Zapraszamy na nasze relacje z kolejnych meczów, szczególnie z hitu: Legia - Lech, już dziś o 20.30. Za uwagę dziękuje Wojciech Adamczak.

Zawisza po raz pierwszy od pierwszej kolejki nie przegrał. Piłkarze jednak wyglądają na niepocieszonych, czują, że uciekła im szansa na cenne 3 punkty.

Zawisza po raz pierwszy od pierwszej kolejki nie przegrał. Piłkarze jednak wyglądają na niepocieszonych, czują, że uciekła im szansa na cenne 3 punkty.

Mecz kończy się remisem 1:1, z którego bardziej cieszą sie gracze Ruchu, którzy nie stworzyli sobie w zasadzie żadnej dobrej szansy. Kibice Zawiszy żegnają sędziów okrzykami "Złodzieje, złodzieje!"

Mica głupio traci piłkę, którą przejął Kuświk. Oddał do Szewczyka, który miał piłkę meczową. Dobrze broni Witan, rożnego nie będzie bo sędzia zakończył spotkanie

W Zawiszy Mica zmienia Luisa Carlosa. Czemu Rumak nie wpuścił Vasconcelosa?

Ostatnie zmiany w obu drużynach. W Ruchu Kuświk za Visnakovsa.

Masłowski świetnie przerzucił do Carlosa. Brazylijczyk uderzył, Kamiński broni. Kadu chciał dobijać, ale był przytrzymywany i upadł w polu karnym. Piłkarze gospodarzy ruszyli z protestami, ale gwizdek sędziego Gila milczy.

Długą akcję Zawiszy fatalnie kończy Ziajka, podając do nikogo.

Brutalne wejście nakładką Visnakovsa. Aż trener Rumak poderwał się z ławki, kibice domagają się kolejnej czerwieni, znowu żółta.

Kolejne żółtko dla obrońcy Niebieskich. Tym razem za faul bez piłki ukarany Malinowski.

Żółta kartka dla Kowalskiego za celowe zagranie ręką. Masłowski szykuje się do dośrodkowania z rzutu wolnego. Zdecydowanie za długie zagranie i łapie Kamiński.

Jest wywołana przeze mnie zmiana. Wójcickiego zmienia wychowanek Zawiszy Jakub Łukowski. Może to trochę dziwić, ale już w środowym meczu z Piastem Łukowski pokazał się z dobrej strony.

Zawiszy bardzo zależy na zwycięstwie, ale atakują trochę bez pomysłu, to chyba najwyższa pora na kolejne zmiany. Ruch od dłuższego nie może przeprowadzić składnej akcji.

Masłowski znów przedryblował dwóch rywali, ale przesadził i na trzecim się zatrzymał

Masłowski miał kolejną szansę. Tym razem strzelał głową po dośrodkowaniu Wagnera z rzutu wolnego. Kamiński pewnie broni.

Carlos idealnie wyłożył piłkę na jedenasty metr do Wójcieckiego, ten jednak uderzył zdecydowanie za słabo i znów nic z tego nie wynika.

Gra Ruchu nie wygląda najlepiej, więc trener Kocian decyduje się na drugą zmianę. Chowanec zmienia Zienczuka.

A sędzia Gil raz po raz denerwuje bydgoskich kibiców swoimi niezrozumiałymi decyzjami. Choć żółta kartka Samuelowi się akurat należała za taktyczny faul.

Zawisza wyprowadził kolejną groźną kontrę. Wójcicki dośrodkował z prawego skrzydła, ale Kadu nie miał szans w powietrznym pojedynku z Kamińskim.

Piękny przerzut Masłowskiego nad obrońcami do Anestisa. Grek strzela z ostrego kąta, Kamiński przenosi piłkę nad bramką.

Po rzucie wolnym dla Ruchu głową strzelał Kowalski. Piłka wylądowała na górnej siatce, ale nie jestem pewien czy Witan kontrolował jej lot.

Po raz kolejny z dystansu próbuje Masłowski. Tym razem jednak dużo słabszy strzał w sam środek bramki. To nie mogło zaskoczyć Kaminskiego.

Jest także pierwsza zmiana w drużynie gości. Na boisku pojawił się Szewczyk, który zmienił Babiarza. Starzyński cofnął się do środka pola.

Masłowski od razu pokazał się z dobrej strony. Przejął piłkę, pociągnął kilka metrów i uderzył lewą nogą tuż obok słupka

Na boisku pojawił się Michał Masłowski, który został przywitany gromkimi brawami. O dziwo schodzi najlepszy dotąd na boisku Alvarinho

Kontra gospodarzy. Wagner do Alarinho, który dobrym strzałem w krótki róg chciał zaskoczyć Kamińskiego. Bramkarz Ruchu dobrze broni na róg.

Kowalski dobrze uruchomił na prawej stronie Konczkowskiego. Wraca jednak Carlos, ale jest rożny dla gości z którego nic nie wynika.

Carlos nieźle zagrywał za plecy obrońców do Wagnera. Brazylijczyk był dobrze blokowany przez Dziwniela, więc Kamiński bez problemów łapie piłkę.

Dobra interwencja Anestisa, który nabił Kowalskiego i piłka dla Zawiszy

Fatalny błąd Babiarza i pomocnik gości musiał ratować się faulem. Rzut wolny dla Zawiszy z boku pola karnego. Wagner chciał sprytnie podać do Alvarinho, jednak obrońcy Ruchu się połapali i przerwali akcję.

Carlos zszedł do środka i zdecydował się na strzał z dystansu! Piłka o centymetry minęła prawy słupek bramki gości.

Gospodarze zbyt bojaźliwie w środku pola więc Starzyński spokojnie wymienia piłkę z Kowalskim. Ten pierwszy ładnie przyjmuje piłkę na klatkę ale uderza wysoko nad bramką.

Piłkarze już na murawie i czekamy na dalsze emocje, remis tu nikogo nie satysfakcjonuje. Radosław Osuch w nieparlamentarnych słowach ocenił dzisiejszą pracę sędziów.

Frekwencja nie powala, jak zwykle do Bydgoszczy nie przyjechali też kibice gości. Miejscowi fani reagują jednak bardzo żywiołowo, szczególnie ożywili się gdy sędzia Paweł Gil oszczędził Stawarczyka, pokazując mu tylko żółtą kartkę za faul na wychodzącym na czystą pozycję Wójcickim.

Szybko stracona bramka zachęciła Ruch do ataku. Niebiescy przeważali, ale zbyt wielu okazji sobie nie stworzyli, głównie przez dobre powroty ofensywnych graczy Zawiszy. Bydgoscy obrońcy nie byliby jednak sobą gdyby nie popełnili głupiego błędu. Tym razem w roli głównej Anestis, który zupełnie bez sensu faulował w polu karnym Dziwniela.

Tradycyjnie w przerwie zapraszam do komentowania oraz wybierania najlepszego gracza dzisiejszego meczu. Póki co prowadzi Alvarinho.

Wójcicki poszedł na przebój, minął dwóch rywali, ale strzelił bardzo słabo i więcej bramek w połowie już nie padnie. Kibice żegnają obie drużyny brawami, natomiast sędziów gwizdami i niewybrednymi okrzykami.

Anestis wygrał pojedynek w narożniku boiska i oddał piłkę do Carlosa. Ten dośrodkował wprost na głowę Alvarinho. Filigranowy napastnik gospodarzy uderzył kilka metrów obok bramki.

Carlos wpadł w polu karne, przedryblował Dziwniela i oddał strzał na krótki róg! Świetna obrona Kamińskiego, piłka szła tuż przy słupku.

Kolejny rzut wolny dla Ruchu. Witan wyszedł nie wiadomo gdzie i po co, piłka byłe zupełnie gdzie indziej. Na szczęście dla niego obrońcy wybijają.

Anestis dośrodkowuje w pole karne, jednak Alvarinho nie miał większych szans w powietrznym pojedynku i piłkę łapie Kamiński.

Wójcicki musnął sobie piłkę tuż przed Stawarczykiem, który faulował wychodzącego na czystą pozycję pomocnika Zawiszy. Stawarczykowi się upiekło, to powinna być czerwona. Kibice skandują "Złodzieje, złodzieje!"

Kadu dobrze rozciągnął akcję i podał do Anestisa. Grek źle sobie przyjął, jednak i tak zdecydował się na uderzeni. Niepotrzebnie bo piłka mija bramkę gości o dobrych kilka metrów.

Rzut wolny dla ruchu. Zieńczuk dośrodkowuje na głowę Kowalskiego, dobra interwencja Witana.

Starzyński pewnym strzałem w okienko z karnego pokonuje Witana, który rzucił się w drugą stronę!

GOOOOOL!!!!!!!!! 1:1!!!

Karny dla Ruchu! Anestis faulował szarżującego Dziwniela i sędzia Gil wskazał na wapno.

Alvarinho świetnie wrócił na swoją połowę, przejął piłkę i rozpoczął kontrę. Wagner popędził z piłką 20 metrów, dośrodkował właśnie do Alvarinho, który miał dobra szansę ale uderzył za słabo i niecelnie.

Samuel długo piłką uruchomił Carlosa, który zacentrował w kierunku Alvarinho. Portugalczyka w ostatniej chwili uprzedził Stawarczyk i oddalił zagrożenie.

Starzyński ni to dośrodkowywał, ni to strzelał, piłka spokojnie ląduje u Witana.

Starzyński faulowany przez Anestisa. Grek nie może pogodzić się z tą decyzją, ale jest dobra okazja z rzutu wolnego dla Ruchu.

Samuel fatalnie obliczył lot piłki, która go przelobowała. Kowalski łatwo minął Ziajkę, wpadł w pole karne, ale uderzył bardzo słabo i do tego kilka metrów od bramki.

Anestis wyprowadza kontrę Zawiszy, podaje do Alvarinho, który lekko trąca piłkę. O mały włos Kadu znalazł by się w świetnej sytuacji, jednak ostatecznie piłka u Kamińskiego.

Strata Carlosa i Wójcicki musiał faulować Surmę. Rzut wolny wykonuje Zieńczuk, wybija Strąk. Piłka trafia do Kowalskiego, ale jego dośrodkowanie znów przecina Strąk.

Na prawej stronie piłkę wymieniali Konczkowski z Kowalskim, akcję przerwał wracający Carlos. Brazylijczyk jednak fatalnie wyprowadził piłkę, ale po chwili znów ją odzyskał.

Właściciel Zawiszy Radosław Osuch podał piłkę z trybun ładnym górniakiem za co otrzymał gromkie brawa.

Kadu ładnie przedzierał się na własnej połowie, był jednak faulowany i kontra Zawiszy przerwana.

Babiarz próbował z dystansu, jego strzał dobrze zablokował Drygas ofiarnym wślizgiem. Kapitan Zawiszy wyraźnie odczuł to uderzenie.

Pierwsza interwencja Andrzeja Witana, który dobrym wyjściem uprzedził Visnakovsa

Ładna akcja gospodarzy. Wójcicki głową do Alvarinho, który pięknie zgrał piętką do Kadu, strzelił jednak niecelnie.

Ruch od razu ruszył do odrabiania strat, ale póki co bydgoscy obrońcy nie mają z atakami gości większych problemów.

Trochę dziwiło ustawienie Alvarinho na szpicy, a Kadu za nim, ale jak widać był to strzał w dziesiątkę.

Wójcicki dośrodkowywał z prawej strony, Malinowski fatalnie minął się z piłką, która spadła wprost pod nogi Alvarinho. Portugalczyk nie miał problemów z pokonaniem Kamińskiego.

GOOOOOOOOOOOL!!!! 1:0 dla Zawiszy!!!

Drużyny już na boisku, za chwilę pierwszy gwizdek sędziego Gila i liczymy na dobre widowisko!

I Zawisza: Sandomierski, Mica, Ciechanowski, Gevorgyan, Vasconcelos, Łukowski i Masłowski. Obecność tego ostatniego szczególnie cieszy bydgoskich kibiców, reprezentant Polski wraca do składu po półrocznej przerwie.

Czas przedstawić ławki rezerwowych obu drużyn, zaczynając od Ruchu: Lech, Kuś, Kuświk, Szewczyk, Tanchyk, Szyndrowski, Chowanec. Nie ma zatem świeżo zakontraktowanego bramkarza, Mateusza Prusa.

Wyniki wczorajszych meczów ligowych: Korona Kielce 1:0 Piast Gliwice Śląsk Wrocław 2:1 Górnik Łęczna

W składzie Zawiszy brakuje dziś pauzujących za czerwone kartki Andre Micaela oraz Piotra Petasza. Dziwi obecność w bramce od pierwszej minuty Andrzeja Witana, który fatalnie spisał się w pucharowym meczu z Podbeskidziem. Inna sprawa, że Grzegorz Sandomierski, delikatnie mówiąc, również nie jest w najwyższej formie.

W pierwszej jedenastce Ruchu znalazł się Marek Zieńczuk. Będzie to jego 100. ligowy mecz dla Niebieskich.

Oba zespoły już od dłuższego czasu się rozgrzewają, pogoda dopisuje, kibice jak dotąd niestety nie. Trudno się jednak dziwić bydgoskim kibicom - licząc wszystkie rozgrywki Zawisza przegrał 10 ostatnich meczów.

Już za pół godziny rozpocznie się pierwszy sobotni mecz 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy! Na relację live z pojedynku pomiędzy Zawiszą Bydgoszcz i Ruchem Chorzów zaprasza Wojciech Adamczak