El. Euro 2016: Hiszpania wygrała w Kijowie "skazując" Ukrainę na baraże. Cesc "popsuł" karnego, "cuda" De Gei

Marcin Juszczyk
Ukraina - Hiszpania
Ukraina - Hiszpania twitter.com/uefa
Na zakończenie eliminacji do EURO 2016 w grupie C, mająca pewny awans Hiszpania pokonała na wyjeździe Ukrainę 1:0 po trafieniu debiutanta Mario Gaspara. Nasi wschodni sąsiedzi wobec takiego rozstrzygnięcia będą zmuszeni walczyć w barażach o przepustkę na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy.

Vicente del Bosque zaskoczył wszystkich składem jaki delegował do gry na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. Wielu było w nim nowicjuszy, na czele z Nolito, Mario Gasparem czy Xabi Etxerią. Jednak selekcjoner reprezentacji Hiszpanii mógł sobie na to pozwolić, ponieważ jego podopieczni zarówno awans jak i pierwsze miejsce w grupie mieli zapewnione. Z kolei Mychajło Fomenko posłał do boju wszystko co miał najlepsze w danym momencie do dyspozycji, gdyż jego zawodnicy walczyli jeszcze o bezpośrednią przepustkę na turniej do Francji, gdyż baraże mieli już zapewnione.

Obie reprezentacje stworzyły dobre, wyrównane przez większość czasu widowisko w stolicy Ukrainy. Jedni i drudzy mieli bardzo dużo sytuacji podbramkowych. Gospodarze próbowali rozmontować defensywę rywali zazwyczaj stosunkowo szybkimi atakami, bez długiego rozgrywania piłki, co w przeciwieństwie do nich preferowali Hiszpanie.

Już w trzeciej minucie Rotan mógł otworzyć rezultat spotkania, kiedy to po podaniu od Kravtsa delikatnie trącił piłkę nogą i przeszła ona obok słupka. W dziesiątej minucie Fabregas uderzył groźnie tuż zza pola karnego w kierunku okienka bramki Piatowa i niewiele pomylił się. W piętnastej minucie, w odstępie kilkunastu sekund, de Gea dwukrotnie uratował swoich kolegów od utraty gola. Najpierw obronił strzał Kravtsa, a następnie Rotania. Niewykorzystane okazje przez Ukraińców zemściły się na nich w 22. minucie. Wówczas ładną, koronkową akcję Hiszpanów wykończył głową Mario Gaspar, a asystę przy tym trafieniu zaliczył Thiago Alcantara. Przyjezdni mogli bardzo szybo podwyższyć prowadzenie. Kuczer sfaulował w polu karnym rywala i Milorad Mazic wskazał na "wapno". Do futbolówki podszedł Cesc Fabregas, dla którego był to setny mecz w reprezentacji. Nie będzie go jednak wspominał miło, bo zmarnował rzut karny. Jego uderzenie z jedenastu metrów obronił Piatow.

Udana interwencja ukraińskiego golkipera dodała skrzydeł miejscowym. Pomiędzy 27. a 30. minutą Ukraińcy mieli trzy szanse, aby pokonać Davida de Geę. Jednak ani dwukrotnie Kravets, ani Garmasz nie znaleźli panaceum na umieszczenie piłki w siatce. W 34. minucie Piatow źle obliczył tor lotu futbolówki po dośrodkowaniu ze skrzydła, ale zrehabilitował się za swoją pomyłkę, broniąc strzał Nolito, u którego wylądowała piłka po jego nieudanej interwencji. Do przerwy nie wydarzyło się już nic godnego odnotowania.

Drugą połowę ze sporym animuszem rozpoczęli gospodarze. Już w 48. minucie drużyna pod batutą Mychajło Fomenki, za sprawą strzału Konoplianki, mogła doprowadzić do remisu, lecz de Gea z najwyższym trudem odbił futbolówkę niemalże z linii bramkowej. Po kilku minutach obraz gry powrócił do tego z pierwszej połowy. Znowu oglądaliśmy wyrównany mecz i na przemian oba zespoły nękały defensywy rywali. W szeregach Ukraińców bliscy szczęścia byli Jarmolenko, Konoplianka, Garmasz czy w samej końcówce Stepanenko, ale za każdym razem brakowało precyzji, próba była blokowana lub na drodze stawał de Gea.

Hiszpanie najbliżej podwyższenia prowadzenia w drugiej odsłonie byli w 54. minucie, kiedy to Isco uderzeniem z ostrego kąta spróbował pokonać Piatowa, ale bramkarz na co dzień Szachatar Donieck przeniósł piłkę nad poprzeczką. W 56. minucie futbolówka znalazła się ponownie w ukraińskiej bramce, ale serbski arbiter dopatrzył się wcześniej przewinienia i nie uznał tego gola. Reprezentacja Ukrainy zasłużyła w tym meczu na co najmniej remis, bo miała zdecydowanie więcej okazji podbramkowych niż Hiszpanie. Gdyby nie David de Gea to przyjezdni mogliby wracać z Kijowa z zerowym dorobkiem punktów.

Więcej o EURO 2016

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24