Goście zapłacili za swoje kunktatorstwo ! Chcieli wygrać najmniejszym nakładem sił, ale gracze Cardiff mieli jasny cel. Zdobyć choćby punkt i byli bardzo zdeterminowali by zrealizować swoje założenia !

Koniec meczu !!! Niespodzianka stała się faktem !!!

Teraz Smalling mógł strzelić gola w zamieszaniu po wrzutce Giggsa !

Co zrobił Rooney ?! Był sam na sam z bramkarzem, ale podawał kompletnie nieudanie do swojego partnera. Cóż za klops !

Kim ukarany kartką za swoją radość ! Niech ktoś zmieni wreszcie ten bezduszny przepis !

Kim świetnie głową wykorzystał podanie kolegi ! 2-2 sensacja !

Szansa wykorzystana !!! KIM !!!

Będzie dobra szansa dla gospodarzy. Rzut wolny z bocznej strefy boiska.

W drugiej połowie gry posiadanie piłki 58 %- 42 % dla gospodarzy, ale dobrych sytuacji gospodarze stworzyli jak na lekarstwo. Choć United nie mogą spokojnie czekać na ostatni gwizdek.

Cleverley dość brutalnie potraktował Whittinghama i został ukarany żółtą kartką.

Cambell z urazem schodzi z boiska, wszedł młody Duńczyk Cornelius.

Dwójkowa akcja Rooney-Welbeck i ten drugi miał doskonała sytuację na dobicie graczy Cardiff. Jednak jego strzał był niecelny !

Kolejne dośrodkowanie gospodarzy. Caulker jednak posłał piłkę wysoko nad bramką.

Mutch schodzi z boiska, a wchodzi Kim.

Ryan Giggs wraca do domu! Gracz urodzony w Cardiff, po raz pierwszy w karierze gra przeciwko klubowi ze swojego rodzinnego miasta.

Gracze Cardiff w krótkim czasie trzy razy wykonywali stały fragment gry. Jednak nie przysporzyło to wielu kłopotów defensywie Manchesteru.

Walka toczy się głównie w środkowej strefie boiska. Nie jest to jednak walka, który rzuca nas na kolana.

Welbeck wchodzi za Januzaja.

Odemwingie schodzi z boiska. Wnukom o tym występie nie będzie mógł opowiadać. Wchodzi za niego Noone.

Gospodarze mimo, że wymieniają wiele podań w decydujących momentach grają zbyt chaotycznie.

W drugiej połowie nadal obserwujemy niezłą grę zawodników Cardiff. Ten mecz nie jest jeszcze rozstrzygnięty.

Whittingham ukarany żółtą kartką.

Cambell!!! Co za fenomenalne uderzenie wychowanka Manu. Lobował bramkarza Manchesteru, ale piłka uderzyła w spojenie bramki !

Marshall po raz kolejny zmuszony do interwencji po wrzutce Rooneya. Główkował Smalling.

Niesamowicie bije wszystkie stałe fragmenty gry Rooney. Dorzucił teraz do Fellainiego, a Marshall czubkami palców obronił ten strzał.

Caulker ujrzał żółtko za faul na Januzaju.

Znowu Rooney dorzucał z rożnego, a Januzaj dopadł do piłki wybitej poza pole karne. Kolejny rożny.

I zaczynamy, oby lepsze, drugie 45 minut !

To nie było ciekawe widowisko. Wizualnie lepsze wrażenie sprawiali gospodarze, ale to Manchester bezlitośnie wykorzystał dwa błędy defensywy Cardiff. Goście prowadzą, ale muszą bardziej się postarać w drugiej części gry, gdyż gracze z Walii jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa.

Koniec pierwszej części gry !

Dośrodkowanie z rzutu rożnego na pierwszy słupek Rooneya, a w polu karnym najsprytniejszy był mały Francuz, który głową pokonał Marshalla.

Evra !!! 2-1 dla Manu !!!

Kompletnie nie widać dysproporcji w potencjale obu ekip. Czerwone koszulki gospodarzy to nie jedyny element mylący nas kto aktualnie jest przy piłce.

Teraz Cowie po zagraniu Taylora ! Gospodarze nie odpuszczają i szukają drugiego gola !

Znowu Cambell próbował strzału. Teraz jednak uderzył wysoko nad poprzeczką. Goście są zaskoczeni obrotem spraw.

Drużyna United była uśpiona swoją przewagą, a gospodarze dwoma podaniami rozmontowali defensywę Czerwonych Diabłów. Cowie zagrał prostopadłą piłkę, a były zawodnik United Cambell bez problemów pokonuje hiszpańskiego bramkarza Manchesteru.

1-1 !!! Cambell !!!

Manchester długo rozgrywa swoje akcje szukając tym samym dziury w obronie gospodarzy.

Zawodnicy niestety nas nie rozpieszczają. Na murawie nie dzieje się nic godnego zauważenia.

Odemwingie miał niezłą sytuację do strzelenia bramki, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

Januzaj ładnie wrzucił piłkę z wolnego wprost na głowę Fellainiego, ale Belg nie zaskoczył bramkarza gospodarzy.

Pierwszy kwadrans gry to było znienawidzone przez kibiców badanie się obu ekip. United szybciej znaleźli słabe ogniwo w ekipie Cardiff.

Błąd Turnera z którego skwapliwie skorzystał Valencia i dośrodkował do Rooneya. Ten obrócił się z piłką w kierunku bramki i nieco szczęśliwie, po rykoszecie, skierował piłkę do siatki.

GOLLL !!! Rooney !!!

Pierwszy rzut rożny dla gości. Gracze z Walii jednak wychodzą obronną ręką z opresji.

Rooney wpisał się do protokołu sędziowskiego. Na razie jednak tylko żółta kartka na koncie Anglika.

Było groźnie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego de Gea jednak łapie piłkę uderzoną głową.

Valencia po raz pierwszy dorzucał w pole karne. ale strzał Rooneya został zablokowany.

Dzisiaj łatwo się pomylić kto jest kto, gdyż do gospodarze grają na czerwono.

David de Gea w pierwszej interwencji. Bardzo spokojnie łapie futbolówkę.

Neil Swarbrick rozpoczyna ten mecz. Miejmy nadzieję, że będzie ciekawie.

Obie ekipy są już na boisku. Trwa przywitanie.

W składzie United nie ma Robina van Persie. Holender musiał nabawić się kontuzji w ostatniej chwili.

United rosną w ostatnim czasie w siłę. Ostatnie 5 spotkań byli niepokonani, odnosząc 4 zwycięstwa i włączyli się do walki o mistrzostwo. Gracze Cardiff mają zupełnie inne cele, czyli czeka ich walka do ostatniej kropli krwi o utrzymanie.

Łącznie ekipy "The Bluebirds" i "Red Devils" zmierzyły się ze sobą 27 razy. Lepszy bilans bezpośrednich meczów mają goście dzisiejszego spotkania, którzy aż 13 razy schodzili z boiska zwycięsko, 7 razy triumfowało Cardiff, w pozostałych 7 meczach drużyny dzieliły się punktami.

Ostatni raz obie ekipy spotkały się w marcu 1975 roku. Wówczas górą byli piłkarze z Manchesteru, wygrywając na Old Trafford 4:0, natomiast jeżeli chcemy odszukać ostatni mecz nad rzeką Taff to musimy cofnąć się jeszcze rok wcześniej. Dokładnie 31 sierpnia 1974 roku Cardiff City przegrało z Manchesterem United 0:1.

Witam wszystkich ! Na koniec dzisiejszego dnia w lidze angielskiej mamy dla Was relację z meczu, który elektryzuję cała Walię. Do Cardiff przyjeżdża wielki Manchester United !