Koniec spotkania. 2:2 to wynik chyba sprawiedliwy, gdyż mecz ten w całości był bardzo wyrównany. Mówię jednak chyba, bo wydaje mi się, iż sędzia niesłusznie podyktował rzut karny za starcie Llorisa i Welbecka. No nic, z mojej strony to już wszystko, za uwagę serdecznie dziękuję, Damian Wiśniewski.

Trzy minuty doliczył sędzia do tej drugiej połowy.

Zamknięci teraz w swoim polu karnym mistrzowie Anglii. Kolejny rzut rożny dla gospodarzy.

Żółta kartka dla Vidicia za faul na Defoe.

Było groźnie pod bramką Llorisa! Dobrze piłkę z prawej strony wrzucił Chicharito, ale w szesnastce Naniego uprzedził jeden z obrońców.

Zmiana także w Tottenhamie. Schodzi Chadli, wchodzi Sigurdsson.

oraz Nani za Valencie

Dwie zmiany w ekipie gości. Young za Kagawe

W dobrej okazji znalazł się po rzucie rożnym Paulinho, ale Brzylijczyk był na spalonym.

Strzał Defoe z rzutu wolnego, piłka odbija się jednak tylko od muru.

Faul na Dembele tuż przed polem karnym w wykonaniu Jonesa i żółta kartka za to wejście dla Anglika.

To mógł być gol na 3:2! Kapitalnie w pole karne dośrodkował Walker, ale tam minimalnie z piłką minął się Townsend. Gdyby do niej doszedł, na pewno padłby gol.

Żółta kartka dla Evry za faul na Townsendzie.

Dużo chaosu mamy teraz na boisku. Żadna ze stron nie jest w stanie długo utrzymać się przy piłce, notujemy naprawdę dużo strat.

Zmiana także u gości. Hernandez za Welbecka.

Druga zmiana Andre Villasa-Boasa, Defoe za Soldado.

Strzał na bramkę gości z rzutu wolnego, ale futbolówka zatrzymała się na murze.

Ależ to była okazja dla United! Danny Welbeck kapitalnie pociągnął lewą flanką, zagrał piłkę wzdłuż bramki, ale nikt nie zdołał jej przeciąć.

Dośrodkowanie w pole karne United z rzutu wolnego, dobrze jednak tam piłkę wybija Phil Jones.

Dobre uderzenie Walkera z rzutu wolnego, piłka nieznacznie jednak minęła bramkę De Gei.

Pierwsza zmiana w tym spotkaniu. Za Lennona wchodzi Townsend

Było blisko trzeciego gola dla United! Z lewej strony świetnie dośrodkował Evra, ale w szesnastce nieznacznie pomylił się Wayne Rooney.

Sam poszkodowany podszedł do piłki, ale trafił tylko w mur.

Faul na Rooney'u, tuż przed szesnastką Kogutów. Może być bardzo groźnie pod bramką Llorisa.

Wydaje mi się, że Welbeck brał jakieś lekcje aktorstwa od Ashley'a Younga. Anglik wyraźnie szukał tej jedenastki i zdołał niestety naciągnąć Mike'a Deana/

W międzyczasie za faul na Welbecku żółtą kartkę otrzymał Lloris.

Goooooool! 2:2, Rooney! Pewnie wykorzystana jedenastka przez Wayne'a Rooney'a.

Karny dla United! Danny Welbeck zdołał uprzedzić Llorisa, ale ten go nie faulował! Błąd sędziego!

Goooooooooooooool! 2:1, Sadro! Brazylijczyk kapitalnie wymanewrował przed polem karnym Cleverley'a i fantastyczny, nie do obrony strzałem pokonał bramkarza. 2:1!

Próba ataku ze strony gości, zupełnie nieudana. Za dużo chaosu panuje teraz na boisku na White Hart Lane.

Dość drętwe te pierwsze pięć minut w drugiej połowie. Oba zespoły jakby bały się mocniej zaatakować ze strachu chyba przed skontrowaniem.

Faul Soldado na Evansie, pod polem karnym United.

Dobre dośrodkowanie Rooney'a w pole karne z rzutu rożnego, ale ręką piłkę zagrał Vidić.

Mamy gwizdek sędziego, Czerwone Diabły wznawiają grę.

Koniec pierwszej połowy. Remis, który jak na razie się utrzymuje, jest chyba zasłużony. Obie ekipy stworzyły sobie parę sytuacji bramkowych i obie wykorzystały tylko po jednej. Mecz jest prowadzony w bardzo dobrym tempie i świetnie się go ogląda. Pozostaje nam tylko czekać na drugie 45 minut. Na razie to tyle, spotkamy się za około kwadrans.

Tylko minutę doliczył arbiter do tej pierwszej połowy.

Potężny strzał z dystansu oddał teraz Phil Jones, a tor lotu piłki starał się jeszcze zmienić Rooney, ale nie udało mu się to i od bramki zaczynają gospodarze.

Spadło nam teraz nieco tempo prowadzenia gry. Oba zespoły skupiły się teraz niestety na walce w środku pola, brakuje płynności.

Groźne dośrodkowanie Rooney'a z rzutu rożnego, ale futbolówka minęła jednak wszystkich zawodników. Po chwili akcję prawą stroną przeprowadził Lennon, jednak jego wrzutkę wyłapał hiszpański bramkarz Czerwonych Diabłów.

Zrobiło się teraz całkiem groźnie w szesnastce Kogutów. Valencia dośrodkował w pole karne, a tam Rooney zdjął piłkę niemal z nogi Cleverley'a i sam po chwili ją stracił.

Kyle Walker dośrodkowywał teraz z rzutu wolnego w pole karne, piłkę złapał jednak spokojnie David De Gea.

Niewykorzystane sytuacje się mszczą. Mieli gospodarze dwie kapitalne okazje do podwyższenia prowadzenia, nie potrafili ich wykorzystać i znów mamy wynik remisowy. Oj, rozkręca nam się genialnie ten mecz.

Gooooooooool! 1:1, Wayne Rooney! Ależ mamy teraz tempo! Dośrodkowanie Smallinga w pole karne, błąd, fatalny błąd Walkera, piłka trafiła do Wazzy, a ten umieścił ją w bramce!

Ależ okazja Lennona! Szybka wymiana dwóch podań, Soldado zagrał do Lennona, a ten nie potrafił trafić do bramki, mimo świetnej okazji!

To MUSIAŁ być gol na 2:0! Kapitalną dwójkową akcję przeprowadzili Soldado i Paulinho, ale ten pierwszy nie potrafił wykorzystać stuprocentowej sytuacji!

Tottenham starał się teraz przeprowadzić akcję swoją lewą stroną, ale Smalling zdołał zablokować Chadliego.

Dobre dośrodkowanie Rooney'a z rzutu rożnego, ale radzą sobie z tym zagrożeniem gospodarze.

Wydawać się mogło, że goście mają wszystko pod kontrolą. Przewaga w posiadaniu piłki była po ich stronie, potrafili utrzymywać rywala daleko od własnej bramki, a tu jeden błąd spowodował, że muszą teraz gonić wynik.

Mogło być 2:0! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał oddał Michael Dawson, ale futbolówkę po jego uderzeniu zablokował jeden z obrońców.

Goooooooooooooool! Kyle Walker, 1:0! Miało być groźnie i było groźnie. To właśnie ten obrońca piekielnie mocno, płasko uderzy z rzutu wolnego, a do tego podskoczył jeszcze mur i De Gea nie miał szans. 1:0.

Faul na Paulinho tuż przed polem karnym De Gei. Może być naprawdę groźnie.

Było blisko gola dla Czerwonych Diabłów! Po dośrodkowaniu piłki w pole karne z prawej strony i ogromny zamieszaniu, spadła ona pod nogi Rooney'a, który w ostatniej chwili został jednak zablokowany.

Kolejna próba ataku zespołu gości zakończyła się niepowodzeniem. Piłka w rękach Llorisa.

Ładnie teraz zrobił sobie miejsce przed polem karnym rywala Aaron Lennon, ale sam jego strzał był kompletnie nieudany i De Gea spokojnie złapał piłkę.

Brzydkie te pierwsze dziesięć minut meczu. Mało jak na razie oglądamy gry piłką, stwarzania sytuacji podbramkowych, więcej natomiast walki w środku pola. Miejmy nadzieję, że już niedługo się to zmieni.

Brzydko wszedł przed chwilą Patrice Evra w Aarona Lennona, nie skończyło się to jednak nawet odgwizdaniem przewinienia, gdyż gospodarze kontynuowali akcję.

Ładną kombinacyjną akcję przeprowadzili United, ale zakończyła się ona kompletnie nieudanym dośrodkowaniem Kagawy.

Na razie prowadzić grę starają się piłkarze Andre Villasa-Boasa, jak dotąd jednak bez rezultatu. Goście nastawieni na grę z kontry.

Dobre dośrodkowanie Kyle'a Walkera z rzutu rożnego, wybijają jednak goście piłkę z własnej szesnastki.

Pan Mike Dean gwiżdże po raz pierwszy, gospodarze zaczynają mecz.

Piłkarze już wychodzą na boisko. Czekamy na wielkie emocje.

Porażka dla jednych i drugich byłaby niezwykle kłopotliwa, jeśli chcą walczyć o mistrzostwo Anglii. Wczoraj Arsenal ograł 3:0 na wyjeździe Cardiff City i ze sporym komfortem może przypatrywać się temu, co zrobią dzisiaj jego rywale.

Zapraszam również do zapoznania się z zapowiedzią tego meczu. Można ją przeczytać w tym miejscu.

Do rozpoczęcia spotkania pozostało już tylko około 20 minut, pora więc przedstawić arbitra, który go poprowadzi. Będzie to pan Mike Dean

W poprzednim sezonie bilans bezpośrednich spotkań tych dwóch drużyn, był korzystny dla Kogutów. Na Old Trafford wygrali on 3:2, a na własnym boisku zremisowali 1:1.

Mecz ten będzie szczególnie wyjątkowy dla Michaela Dawsona. Obrońca Tottenhamu rozegra swój mecz numer 300 w Premier League. Występy te rozkładają się na dwa kluby Nottingham Forest oraz Tottenham właśnie. Dla tego pierwszego zagrał 83 razy.

Ławka rezerwowych Manchesteru United: Lindegaard, Rafael, Anderson, Fellaini, Nani, Young, Hernandez

Ławka rezerwowych Tottenhamu: Friedel, Kaboul, Capoue, Holtby, Sigurdsson, Townsend, Defoe

Po lewej stronie macie już dostępne wyjściowe składy, na jakie zdecydowali się szkoleniowcy obu drużyn. Dla fanów gości, z pewnością niepokojący jest fakt, iż zabrakło w nim Robina Van Persiego. Jak zaraz będziecie mogli się przekonać, nie ma go nawet na ławce rezerwowych.

W całej Europie, tylko Real Madryt wydał w ostatnim okienku transferowym więcej pieniędzy niż Tottenham. W przypadku Kogutów, nie przekłada się to jednak ani trochę na wyniki osiągane w lidze. Zajmują oni dopiero dziewiąte miejsce i strzelili zaledwie dziewięć goli.

Gospodarze z pewnością zrobią dzisiaj wszystko, aby ich fani mogli jak najszybciej zapomnieć o kompromitacji sprzed tygodnia. Poprzednia kolejka nie była też najlepsza dla Czerwonych Diabłów, którzy tylko zremisowali z Cardiff. Miejmy więc nadzieję na pasjonujące widowisko, wszak oba zespoły mają coś do udowodnienia.

Witamy! Już za nieco ponad godzinę na White Hart Lane w hicie tej kolejki Premier League, zmierzą się Tottenham oraz Manchester United. Na relacją live z tego wydarzenia zapraszam, Damian Wiśniewski.