Krótkie podsumowanie: w moim odczuciu piłkarzem meczu Diego Lugano. Wzorowa gra w defensywie, do tego bramka, która dała remis. Gospodarze zagrali dobrą druga połowę i to ten remis jak najbardziej zasłużony. Everton wciąż na 6. miejscu, ze stratą 1 punkty do Tottenhamu i Liverpoolu. WBA wyprzedza Stoke i dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu zajmują 13 miejsce. Za uwagę dziękuje Oktawian Jurkiewicz! Dobrej nocy!

KONIEC! Remis! Oj, działo się!

GOOOOOOOOOOOOOOOOL! NIE, NIE MA! BARRY STRZELA, DISTIN DOBIJA, ALE BYŁ NA SPALONYM!

Faul przy narożniku boiska. 30 sekund do końca. Czy Everton przeprowadzi tą akcję?

Mirallas otrzymuje żółtą kartkę.

Dwa razy Lukaku, dwa razy strzał zablokowany. Ostatecznie piłka w rękach Fostera.

4 minuty doliczone.

Steven Reid strzela z rzutu wolnego, ale było to za słabe uderzenie, żeby Howard się przestraszył.

Leon Osman schodzi i zmienia go Steven Naismith. To jego 15 występ i 11 wejście z ławki. Ten sezon jest dla niego średnio udany i najczęściej wchodzi na końcówki meczów.

Brunt groźnie dośrodkowuje, ale podania nikt nie sięgnął i przelatuje nad wszystkimi

WBA ciśnie, nie ulega wątpliwości, że są dzisiaj w stanie strzelić bramkę, która da im zwycięstwo w tym meczu. A może uda się to Evertonowi? Bardzo emocjonująca końcówka nam się szykuje!

Stones strzela z dystansu, ale nic z tego. Uderzenie zablokowane.

Dosyć słabego w tym meczu Oviedo zastępuje McGeady - Irlandczyk. Świetny drybler, gra dobre długie piłki. Zobaczymy co pokaże dzisiaj.

Tak jest. Za Colemana wchodzi Stones. Anglik, 19 latek. To jego ósmy występ w tym sezonie, ale zagrał tylko dwa razy pełne mecze.

Seamus Coleman jest chyba kontuzjowany. Nie będzie mógł raczej kontynuować gry...

Wchodzi Berahino za Anelkę. Saido Berahino to 20 letni napastnik, który może grać również na lewym skrzydle. 16 jego mecz w tym sezonie, na koncie ma już 4 bramki. Znakomicie wykonuje rzuty wolne.

Dla mnie już przed tym golem był dotychczas najlepszym graczem meczu. Bodaj ani razu nikt go dzisiaj nie obszedł. Teraz jeszcze dołożył bramkę, wyskakując do świetnego podania i umieszczając ją w prawym górnym rogu.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! LUGANOOOOO!

A już w następnej kolejce mecz Evertonu z Liverpoolem. Jeżeli Everton wygra, to będzie miał punkt przewagi nad odwiecznym rywalem, więc bez wątpienia doda to smaczku całej rywalizacji.

Mirallas! Nieco nad poprzeczką...

Rzut wolny dla Evertonu w bardzo groźnym miejscu.

W meczu chwila nudniejsza, więc zajmujmy się szybko czymś innym. Jak to spotkanie skończy się takim wynikiem, to Everton awansuje na 4 miejsce i przed 23. kolejką Premier League, będzie miał 5 pkt straty do trzeciej Chelsea. West Brom natomiast, mimo że to ostatni mecz tej kolejki, w tabeli... spadnie. Wszystko przez różnicę bramek, która będzie w takim wypadku gorsza od Swansea.

Znakomicie na skrzydle zachował się Coleman. Przedryblował i zszedł do środka, ale szybko został w swoim rajdzie sprowadzony na ziemię.

Schodzi Gera, wchodzi Mulumbu. Słówko o nim: 20 mecz w sezonie. Do tej pory bez asyst i bramek. Zdążył zarobić 3 żółte kartki. To jest piłkarz, którego ciężko przejść. Raz, że zawsze na boisku wygląda na bardzo skoncentrowanego, a dwa, że często fauluje.

Oviedo z Mirallasem wyprowadzili groźną kontrę, zakończoną dośrodkowaniem tego drugiego. Podanie przeciął Lukaku, ale strzał był zablokowany i będzie rzut wolny. Mirallas już kieruje się ku prawemu rogowi boiska.

Żółta kartka dla Ridgewella za faul taktyczny na Colemanie.

WBA śmielej w drugiej połowie. Mądrze próbują gospodarze rozgrywać piłkę, a przede wszystkim utrzymują się przy piłce.

Barry dostaje żółtą kartkę za faul na Anelce. W ogóle nie był zainteresowany piłką.

Troszeczkę się zagalopowałem... :) A tu 5 minut drugiej połowy minęło. Nic super ważnego się nie stało, więc proszę nie mieć żalu :)

Na boisko wszedł Victor Anichebe. Nigeryjczyk, grający na środku ataku lub lewym skrzydle. W tym sezonie ma na koncie 5 występów. Jego mocną stroną są zdecydowanie kluczowe podania, ale w tym sezonie ma tylko jedną asystę (vs. Sunderland) i jedną bramkę (vs Man City). Nie boi się ostrej gry, i zbyt często utrzymuje się przy piłce.

I grają!

No i proszę. Schodzi Vydra, a wchodzi Anichebe. Za chwilę kilka słów o tym piłkarzu, a tymczasem zaczyna się druga połowa.

Everton był lepszy, ale niewiele. Na pewno byli groźniejszym zespołem, ale nie było to specjalnie jednostronne. Na plus zdecydowanie James Morrison, który po pierwszej połowie ma na koncie 32 podania i aż 91% z nich było celnych. Słaby w swoich wybiciach był Ben Foster. Z 9 z nich udało się jedynie 56%... W drużynie gości głównym rozgrywającym jest Barry i na razie jest nieźle. 42 podania, z czego 81% celnych. Do tego 7 długich piłek i tylko dwie przy tym zmarnowane. Czekamy na drugą część meczu, na razie, nic nie jest rozstrzygnięte. Przydałby się WBA dzisiaj Shane Long, ale przeniósł się do Hull. Być moze Victor Anichebe lepiej niż Vydra by się sprawił. Cóż, zobaczymy.

Ciekawa pierwsza połowa, jest o czym pisać, więc pewnie nie wszystko co chciałbym wam po tej części meczu przekazać, zdążę napisać. Przede wszystkim piłkarze, którzy zdołali się wyróżnić. Po pierwsze Mirallas, który zdobył bramkę otwierającą wynik meczu, w pierwszym momencie mogłem odrobinę przecenić wkład Lukaku, a nie docenić właśnie Mirallasa. Teraz jest czas, żeby to naprawić. Ale ze swojego występu może być również zadowolony Diego Lugano. Zaimponował przejęciami, był w tym bardzo solidny i przejść dzisiaj Lugano, no... to pewnie będzie spora sztuka. Zdecydowanie najlepszy z drużyny gospodarzy.

No i koniec pierwszej części meczu! Było ciekawie, czekamy na więcej.

Dwie minuty doliczone.

James Morrison drugim piłkarze WBA, który ogląda w tym meczu żółtą kartkę.

70% tej bramki należy się Lukaku. Dalekie podanie od jednego z piłkarzy Evertonu w pole karne, Lukaku wyskoczył do główki i w trudnej sytuacji wygrał w powietrzu i zagrał futbolówkę tak fenomenalnie, że Mirallasowi wychodzącemu na sam na sam wystarczyło mądrze wybrać miejsce, w które pośle piłkę. Zrobił to co do niego należało i wykończył akcję!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! MIRALLAS!

Ridgewell fatalnie przyjmuje piłkę, przez co od razu przejął ją Oviedo i Everton może znów atakować.

Vydra znakomicie w polu karnym wymanewrował Phila Jagielke i próbował zagrać do Gery, ale Everton oddalił zagrożenie.

Obrońcy Evertonu mają tyle bramek w tym sezonie, ile napastnicy WBA. Po dziesięć. [via. fourfourtwo]

Pierwsza żółta kartka w tym meczu. Ukarany Claudio Yacob.

Przerzucenie piłki do Colemana, ale goście po chwili gubią piłkę. WBA właściwie cały czas się broni, ale Everton nie stwarza zbyt wielu groźnych okazji. Sporo jest raczej piłkarskich szachów w środku boiska.

Faulowany w środku boiska Lukaku i będzie szansa na dobre dośrodkowanie ze strony Bainesa.

Anelka na spalonym. Francuz mocno zdziwiony, ale sędzia miał rację w tej sytuacji.

Ależ się dzieje pod bramką WBA! Everton mocno siadł na gospodarzy, ale w końcu strzał Colemana, został zablokowany, a zagrożenie oddalone. Było jednak bardzo groźnie!

Everton bardzo długo konstruował atak pozycyjny, ale wszystko zniszczyło jedno niedokładne podanie Barrego. Piłkarz wypożyczony z Manchesteru City podał za linię końcową, więc od bramki rozpocznie Foster.

Faulowany bardzo brzydko Oviedo, to powinna być żółta kartka, ale nie jest. Faulował Ridgewell, lewy obrońca WBA.

Vydra w pojedynku z Distinem. Napastnik gospodarzy barkiem zdołał przepchnąć obrońcę Evertonu, co... jest trochę dziwne patrząc na warunki fizyczne obu piłkarzy. Dodatkowo sędzia odgwizdał faul, a Vydra mógł wyjść na sytuację sam na sam. Powtórki pokazały, że to wcale nie musi być dobra decyzja sędziego.

WBA 40% Posiadanie piłki 60% Everton

A propos Anelki... Sponsor, którego nazwa widnieje na koszulkach piłkarzy West Bromwich Albion, ogłosił w poniedziałek, że nie przedłuży kontraktu z angielskim klubem po zakończeniu sezonu. Powodem był kontrowersyjny gest Nicolasa Anelki podczas meczu z West Ham. Francuski napastnik po strzeleniu gola dotknął dłonią ramienia, co odebrano za gest "nazistowski". Angielska federacja wszczęła przeciwko niemu procedurę dyscyplinarną. Anelce grozi odsunięcie od pięciu meczów.

ANELKA! Ależ się dzieje! Piłkę na lewym skrzydle opanował Anelka i od razu ruszył w pole karne. Chwilę podryblował, po czym oddał strzał na bramkę. Niecelnie, ale wszystko przelatuje niedaleko obramowania bramki.

Znakomicie zachował się na lewym skrzydle grający z numerem 17 Lukaku, zagrał ją do niekrytego Oviedo, za drugi skraj pola karnego. Pomocnik Evertonu wszedł z piłką wgłąb pola karnego i oddał strzał, tym razem po ziemi, ale znów minimalnie niecelny.

Baines dośrodkowuje piłkę w pole karne, ale jeden z graczy WBA zdołał oddalić zagrożenie. Tylko na moment, bo futbolówka poleciała prosto pod nogi Oviedo, ustawionego przed polem karnym. Strzał z pierwszej piłki poleciał jednak minimalnie nad poprzeczką.

Drobna korekta. Podającym do Lukaku był Distin, nie Baines :)

Długie podanie od Bainesa do Lukaku, wypożyczony z Chelsea gracz mógł być na minimalnym spalonym, ale jeżeli już, to musiała to być minimalna odległość. W każdym bądź razie Lukaku próbował lobować i nic z tego nie wyszło, bo spudłował.

Spokojne badanie rywala po obu stronach, szczególnie po stronie Evertonu. Piłkarze Roberto Martineza sprawdzają, co ma na nich WBA.

Próba ostrego wejścia Mirallasa, ale jego zapędy ofensywne zostały szybko zgaszone.

No i gramy! Przynajmniej połowa Premier League musi ten mecz obserwować martwiąc się o swoją pozycję!

Piłkarze już na boisku i zaraz zaczynamy. Wcześniej triumfalnie z tunelu wyszedł Pepe Mel, sporo oklasków, ale na te właściwe dopiero będzie musiał sobie zasłużyć.

Z ciekawostek: Kevin Mirallas grający w Evertonie, jest najczęściej ściąganym z boiska piłkarzem w Premier League tego sezonu. Aż 14 razy rozpoczynał w podstawowej '11' i kończył na ładce.

West Brom kontynuuje niechlubną serię dwóch porażek z rzędu (0:2 vs Crystal Palace i 0:1 vs Southampton). Natomiast Everton ma serię dwóch wygranych meczów z rzędu i czterech bez porażki. (2:1 vs Southampton; 1:1 vs Stoke; 4:0 vs QPR; 2:0 vs Norwich)

Michael Oliver, który będzie sędziował dzisiejszy mecz, był już rozjemcą w meczach obu zespołów w tym sezonie. Everton raz zremisował, a piłkarze WBA w swoich meczach sędziowanych przez Olivera, mają jeden remis i jedno zwycięstwo.

Gospodarze zagrają klasycznym systemem 4-4-2. Goście natomiast mają wyjść ustawieniem 4-2-3-1 z wysuniętym napastnikiem i dwoma defensywnymi pomocnikami.

Ostatnie 5 spotkań:

• 24.08.2013 Everton - WBA 0:0
  
• 30.01.2013 Everton - WBA 2:1
  
• 01.09.2012 WBA - Everton 2:0
  
• 31.03.2012 Everton - WBA 2:0
  
• 01.01.2012 WBA - Everton 0:1

Faworytem tego meczu jest bez wątpienia zespół The Toffees. Jednak trzeba pamiętać o nieśmiertelnej zasadzie futbolu, zwanej "nowa miotłą". Ponieważ jest to debiut na ławce WBA, Pepe Mela, Everton musi być gotów na wszystko.

Ławka rezerwowych WBA: Myhill, Anichebe, Amalfitano, Mulumbu, Jones, Sessegnon, Berahino

Ławka rezerwowych Evertonu: McGeady, Robles, Hibbert, Heitinga, Naismith, Stones, Vellios

Ostatni mecz 22. kolejki Premier League zapowiada się wbrew pozorom niezwykle interesująco. Everton traci ledwie 2 punkty do 4 miejsca, premiowanego udziałem w kwalifikacjach Ligi Mistrzów. WBA ma 3 punkty przewagi nad ostatnim Cardiff, ale znowuż zwycięstwo spowoduje awans gospodarzy na 10. miejsce w tabeli.