Steven Gerrard przez trzy lata grał w Liverpoolu z Luisem Suarez. W tym czasie najbardziej owocny okazał się ostatni sezon, w którym Urugwajczyk był bezapelacyjnie najważniejszym ogniwem The Reds strzelając 31 bramek i notując 24 asysty. Mimo to, napastnika zabrakło na liście 23 zawodników nominowanych do nagrody Złotej Piłki, co zdaniem Gerrarda jest co najmniej szokujące. Kapitan The Reds uznał, że FIFA podjęła polityczną decyzję, będącą pokłosiem zawieszenia, jakie otrzymał Suareza za ugryzienie Giorgio Chielliniego podczas mundialowego spotkania Urugwaju z Włochami.
- On zdobył 31 bramek i został wybrany najlepszym zawodnikiem w najtrudniejszej lidze świata – przyznał Gerrard w wywiadzie dla Daily Mail. – Powiedzcie mi zatem, czemu on nie jest na liście Ballon d’Or? Nieprawdopodobne. On powinien rywalizować o to z Cristiano Ronaldo. Takie są fakty. Nie potrafię w to uwierzyć, ale to właśnie polityka w futbolu, prawda?
źródło: reuters.com
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?