Trudno oprzeć się wrażeniu, że bramka w pierwszych sekundach ustawiła mecz. W drugiej połowie Borussia grała już co prawda nieco lepiej, ale brakowało typowego egzekutora. W końcówce dwukrotnie swój zespół przed stratą gola uratował Leno, a zabójcza kontra przypieczętowała zasłużonego zwycięstwo gości. Jurgen Klopp ma nad czym myśleć, a za uwagę dziękuje już dziś Maciej Pietrasik.