W drugiej połowie spotkania mieliśmy już dużo więcej emocji. Borussia Moenchengladbach w końcówce dopięła swego i doprowadziła do remisu, ale podopieczni Luciena Favre w pełni na to zasłużyli. Gospodarze stworzyli sobie więcej okazji podbramkowych, ale byli nieskuteczni, w ostatecznym rozrachunku remis można uznać za sprawiedliwy rezultat. To już wszystko na dziś, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.