Gospodarze spotkania zdecydowanie najlepiej w tym sezonie radzą sobie w meczach rozgrywanych przed własną publicznością. Dotąd wygrali bowiem siedem z ośmiu domowych spotkań, a bilans, jaki osiągnęli także zasługuje na uznanie. Rzymianie strzelili na Stadio Olimpico dwadzieścia goli, tracąc przy tym tylko cztery.
Niestety ostatni czas nie jest dla Romy pomyślny. Mocnym piętnem na te drużynie odbiły się nieudane występy w Lidze Mistrzów, sromotna porażka z Bayernem, ale przede wszystkim decydujący mecz z Manchesterem City, który zakończył się porażką rzymian i brakiem awansu do fazy pucharowej rozgrywek. Na pocieszenie ekipa Rudiego Garcii wiosną zagra w Lidze Europy, ale z pewnością to nie jest ten poziom, na którym kibice Romy życzyliby sobie występów swojej drużyny.
Na szczęście dla Romy strata do liderującego Juventusu wynosi już tylko jeden punkt. Wszystko dzięki małej wpadce "Starej Damy", który tydzień temu zremisowała z Sampdorią 1:1. Potknięcie mistrzów Italii wykorzystali rzecz jasna Giallorossi, którzy skromnie bo skromnie, ale pokonali Genoę 1:0. Stratą, jaką Roma poniosła jednak w meczu 15. kolejki jest dzisiejszy brak na ławce trenerskiej Rudiego Garii. Były szkoleniowiec Lille po spotkaniu z Genoą próbował uderzyć w twarz jednego ze stewardów, za co został zawieszony na dwa spotkania. Karę w wysokości 20 tys. euro grzywny nałożono także na wicemistrzów Italii za brak współpracy w celu wyjaśnieniu sprawy. Sankcje nie ominęły również piłkarza Romy, Holebasa, którego ukarano za obraźliwe gesty skierowane do kibiców Genoi. Giallorossi w kolejnej rundzie zagrają z Milanem.
Ambicje Milanu z kolejki na kolejkę wzrastają. W tym sezonie zespół z San Siro nie występuję w europejskich pucharach, dlatego też całą swoją siłę skupia na dobrej grze w Serie A. Rossoneri przed tą kolejką mieli tyle samo punktów co Napoli, które wygrało w czwartek z Parmą. Dlatego też zespół Filippo Inzaghiego musi dziś wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby nie stracić kontaktu ze ścisłą czołówką. Na korzyść Milanu może przemawiać fakt, że zespół ten tylko raz w trwających obecnie rozgrywkach przegrał na wyjeździe, a miało to miejsce przed dwoma tygodniami, w ostatnim meczu wyjazdowym z Genoą.
- Mecz z Romą to spotkanie, w którym każdy zawodnik chciałby zagrać. Wiemy, że na papierze będzie to trudny mecz i to nie my jesteśmy faworytami, ale taka drużyna jak Milan, która zawsze mierzy wysoko musi wyjść i zagrać otwartą piłkę. Jesteśmy Milanem i nie boimy się nikogo. Jesteśmy gotowi, a moi piłkarze są bardzo zmotywowani i nie mogą doczekać się tego starcia. Damy z siebie sto procent i jestem spokojny o wynik. Jeżeli na końcu okaże się, że rzymianie będą lepsi od nas, zaakceptujemy to, ale żeby nas pokonać muszą zagrać bardzo dobrze - powiedział Inzaghi na przedmeczowej konferencji prasowej.
Obie ekipy będą musiały radzić sobie z kontuzjami swoich graczy. W Milanie z powodu urazów nie zobaczymy na boisku Van Ginkela, Abate, De Sciglio, Albertazziego, Mastoura, Nianga i Ramiego. Z kolei w ekipie Romy nie ma co liczyć na występ Astoriego, Pjanica, Holebasa, którzy są zawieszeni, a także narzekających na urazy Skorupskiego, Balzarettiego, Castana i Ucana.
Przewidywane składy
Roma: De Sanctis - Maicon, Manolas, Yanga-Mbiwa, Torosidis, Keita, De Rossi, Nainggolan, Gervinho, Totti, Ljajic
Milan: Lopez - Bonera, Zapata, Mexes, Armero, Poli, De Jong, Montolivo, Honda, Menez, Bonaventura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
