W niedzielę dojdzie do sentymentalnego powrotu Paulo Dybali na największą wyspę na Morzu Śródziemnym. Młody napastnik w letnim oknie transferowym przeniósł się z Palermo do ekipy mistrzów Włoch. Przypomnijmy, że Argentyńczyk dla gospodarzy zdobył 21 goli w dziewięćdziesięciu występach.
W zespole Rosanero niedawno miała miejsce zmiana szkoleniowca, co mogłoby wydawać się dziwne, gdyż nastąpiło to po wygranej z Chievo Verona (1:0). W miejsce Giuseppe Iachiniego pojawił się Davide Ballardini i w ostatniej kolejce poprowadził swoją drużynę do remisu z Lazio (1:1) na Stadio Olimpico. Patrząc na dwa ostatnie spotkania, można powiedzieć, że gospodarze są w całkiem niezłej formie, jednak pozory mylą. Ostatnie dziesięć meczów drużyny z Sycylii to sześć porażek, dwa podziały punktów i zaledwie dwa zwycięstwa. W tabeli Serie A różowo-czarni plasują się na 14. lokacie z dorobkiem piętnastu "oczek". Według La Gazzetta dello Sport Palermo nie zamierza wcale położyć potulnie głowę na pieńku i czekać na topór turyńskiego kata, tylko zaciekle walczyć o wiktorię.
Juventus Turyn, po bardzo słabym rozpoczęciu sezonu, powoli odzyskuje utracony grunt. Bianconeri w ostatnich trzech ligowych potyczkach odnieśli cenne zwycięstwa (2:1 z Torino, 3:1 z Empoli oraz 1:0 z AC Milanem). W listopadzie podopieczni Massimiliano Allegriego jeszcze nie przegrali w żadnych rozgrywkach i dzięki temu przesunęli się na siódmą pozycję we włoskiej lidze. Juve w trzynastu konfrontacjach obecnej kampanii zdobyło 21 punktów. Ostatnie spotkanie goście rozegrali w środku kończącego się tygodnia, w Lidze Mistrzów. Le Zebre wygraną nad Manchesterem City (1:0) zapewnił sobie awans do 1/8 finału rozgrywek i najprawdopodobniej pierwsze miejsce w grupie. Czy mistrzowie Włoch dadzą rade podtrzymać bardzo dobrą passę i uporać się z Palermo?
W szeregach gospodarzy, na boisku nie pojawi się Perotti, który jest zawieszony oraz kontuzjowani Marchese, Munoz i Dzemail. W składzie zespołu z Turynu nie pojawią się natomiast Spolli, Fedele, Bubnjic, Bianco oraz Benussi. Wszyscy ci zawodnicy leczą urazy.
Od 1929 roku gospodarze spotykali się ze Starą Damą 53-krotnie i wygrało łącznie dziesięć meczów, z czego sześć na własnym boisku. Goście górą byli 32 razy, a dwanaście z tych zwycięstw miało miejsce na Stadio Renzo Barbera. Ostatni raz obie drużyny rywalizowały ze sobą w marcu tego roku - lepsi okazał się wtedy Juventus, który wygrał 1:0 po bramce Alvaro Moraty.
Za faworyta tego meczu trzeba uznać Bianconerich. Stadio Renzo Barbera nie jawi się już rywalom przyjeżdżającym na Sycylię jako twierdza, którą była jeszcze kilka lat temu. Goście nie pozostawić Aquile żadnych złudzeń i pewnie ich pokonać. Wszystko oczywiście zweryfikuje boisko, ale każdy inny wynik niż wygrana Gobbi będzie sporą niespodzianką. Zapraszamy na relację LIVE w Ekstraklasa.net.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
