Dla obu drużyn było to drugie spotkanie podczas towarzyskiego turnieju rozgrywanego w Stanach Zjednoczonych. Liverpool w pierwszej serii gier okazał się minimalnie lepszy od Olympiakosu Piresu (1:0), zaś Manchester City podchodził do rywalizacji z "The Reds" po bardzo okazałym triumfie nad AC Milanem (5:1).
Początek meczu był dość chaotyczny, a obie ekipy przez kilka ładnych minut szukały boiskowej stabilizacji. Na pierwszą dogodną akcję kibice zgromadzeni na stadionie czekali do 12. minuty, kiedy to na strzał zza pola karnego zdecydował się Philippe Coutinho.
W 19. minucie na uderzenie z bardzo ostrego kąta zdecydował się Jesus Navas, ale występujący po raz drugi na tym turnieju Brad Jones nie dał się zaskoczyć.
Później obie drużyny próbowały zagrozić bramce swojego rywala, jednak klarownych i bardzo dogodnych sytuacji było jak na lekarstwo, tak więc śmiało można powiedzieć, że największymi atrakcjami podczas pierwszej połowy, w której nie zobaczyliśmy bramek byli Mike Myers i Daniel Craig (Austin Powers i James Bond), którzy są fanami Liverpoolu.
Na pierwsze trafienie licznie zgromadzonym fanom przyszło czekać aż do 53.minuty, kiedy to wynik spotkania otworzył Stevan Jovetić, który wykorzystał dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska Jesusa Navasa i pokonał z najbliższej odległości bezradnego w tej sytuacji Brada Jonesa.
Liverpool nie czekał długo z odpowiedzią i już siedem minut później na tablicy wyników mieliśmy 1:1. Na listę strzelców wpisał się Jordan Henderson, który precyzyjnym strzałem z 15 metrów nie dał najmniejszych szans Joe Hartowi.
W 64. minucie stuprocentową okazję na zmianę wyniku miał Manchester City, ale Zuculini z okolic piątego metra trafił wprost w poprzeczkę. Cztery minuty później bardziej precyzyjny był Jovetić, który po raz drugi wyprowadził "The Citizens" na prowadzenie.
Od tego momentu podopieczni Pellegriniego zostali zepchnięci do głębokiej defensywy. Przełożyło się to na bramkę wyrównującą dla Liverpoolu na pięć minut przed końcem spotkania. Decydujące o końcowym wyniku trafienie zaliczył Raheem Sterling, który najpierw świetnym zwodem minął obrońców Manchesteru, a potem niemal w sytuacji sam na sam posłał piłkę obok Joe Harta.
Na sekundy przed końcem boiskowej rywalizacji 19-letni skrzydłowy zespołu z miasta Beatlesów strzelił jeszcze trzeciego gola, jednak sędzia nie uznał bramki ze względu na spalonego. Jak pokazały jednak powtórki "ofsajdu" nie było, a arbiter główny popełnił błąd przerywając grę.
Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2 i do rozstrzygnięcia były potrzebne rzuty karne. Te lepiej wykonywali piłkarze Liverpoolu, którzy serię jedenastek wygrali w stosunku 3:1. Bohaterem został Simon Mignolet, który obronił dwa karne strzelane przez Yaye Touré oraz Jesusa Navasa.
Dokładny przebieg rzutów karnych:
0-0 Aleksandar Kolarov
0-0 Daniel Sturridge
0-0 Yaya Toure
1-0 Emre Can
1-0 Jesus Navas
2-0 Jordan Henderson
2-1 Iheanacho
3-1 Lucas Leiva
Dzięki wygranej na Yankee Stadium w Nowym Yorku Liverpool zainkasował dwa punkty (w tym turnieju zwycięstwo po rzutach karnych nagradzane jest dwoma punktami, jedno "oczko" wędruje na konto drużyny przeciwnej) i z dorobkiem 5 punktów wysunął się na pierwsze miejsce w grupie B. Drugi jest Manchester City (4 punkty), trzecie miejsce należy do greckiego Olympiakosu (3 punkty), a grupę z zerowym dorobkiem zamyka AC Milan.
Wyjściowy skład Liverpoolu: Jones, Kelly, Toure, Coates, Enrique, Gerrard, Henderson, Allen, Coutinho, Lambert, Sturridge.
Wyjściowy skład Manchesteru City: Caballero, Clichy, Kolarov, Boyata, Nastasic, Fernando, Navas, Zuculini, Milner, Jovetic, Dzeko
Obserwuj autora na Twitterze - @MariuszLesiak90
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?