USA - Portugalia LIVE! Dempsey strzela! Ronaldo i spółka jadą do domu?

Damian Wiśniewski
Kończymy drugą kolejkę fazy grupowej Mistrzostw Świata - nocy z niedzieli na poniedziałek naprzeciw siebie staną drużyny USA i Portugalii. Wczoraj w tej samej grupie Niemcy zremisowały z Ghaną, więc dziś Paulo Bento muszą odnieść zwycięstwo

Portugalczycy zaczęli ten turniej w najgorszy z możliwych sposobów. W pojedynku z Niemcami przegrali aż 0:4 i zaprezentowali się z bardzo słabej strony, nie takiej, jakiej od nich oczekiwano. Do ostatniej chwili przed dzisiejszym dniem ich sytuacja wyglądała jeszcze gorzej, gdyż nie wiadomo było, czy na boisko wybiegnie Ronaldo. Gwiazdor Realu postanowił jednak nie zważać na zagrożenie i zagrać w tym meczu.

- Myślę, że za dużo mówi się o tej sprawie, to musi być dla Cristiano bardzo trudne. A co do jego kondycji fizycznej to trenuje z nami i jest gotowy do gry - powiedział Hugo Almeida.

Stany Zjednoczone zagrały natomiast z Ghaną i mimo, iż postawa nie była imponująca, to zdołały zwyciężyć 2:1. Gdy podopieczni niemieckiego szkoleniowca stracili bramkę na 1:1, to ich odpowiedź była błyskawiczna, Brooks swoją drużynę na ponowne prowadzenie wyprowadził już po czterech minutach.

Kłopoty ze zdrowiem ma Ronaldo, ale nie tylko on. Jozy Altidore złapał kontuzję w pierwszym meczu, przez co dzisiaj nie wyjdzie na boisko. Na jego następców typowani są Chris Wondolowski i Aron Johannsson.

- Jozy to wyjątkowy piłkarz, nie da się go idealnie zastąpić. Myślę jednak, że i ja i Aron możemy wnieść do naszego zespołu pewne aspekty, które będą bardzo przydatne - powiedział przed tym spotkaniem mający polskie korzenie Wondolowski.

Jeśli wygra reprezentacja USA, to sobie zapewni awans do kolejnej fazy rozgrywek, a nam kolejną nie lada sensacje, czyli wykluczenie wielkiego potentata. Portugalia ma więc nóż na gardle i nie może pozwolić sobie na inny wynik niż taki, który dałby jej trzy oczka. To może sprawić, że będziemy świadkami kapitalnego widowiska.

12 lat temu jedni i drudzy spotkali się w grupie Mistrzostw Świata w Korei i Japonii razem z Polską i Koreą. Wtedy sensacyjnie 3:2 wygrali Amerykanie, którzy wraz z gospodarzami wyszli z grupy. Portugalia na tym turnieju wygrała jeden mecz, kiedy 4:0 pokonała kadrę Jerzego Engela.

Klinsmann jako menedżer już raz mierzył się z Portugalią. Na Mistrzostwach Świata w Niemczech prowadzeni przez niego gospodarze ograli zespół w Półwyspu Iberyjskiego w meczu o trzecie miejsce turnieju 3:1.

Stany Zjednoczone tylko dwukrotnie w ostatnich 24 spotkaniach zachowywały czyste konto, za to już w siedmiu mundialowych potyczkach trafiają do bramki przeciwnika. Jak będzie tym razem? Początek meczu o północy, jako arbiter główny poprowadzi go Nestor Pitana z Argentyny.

Przewidywane składy:

USA: Tim Howard - Fabian Johnson, John Brooks, Geoff Cameron, DaMarcus Beasley - Kyle Beckerman, Michael Bradley, Jermaine Jones, Mikkel Diskerud, Alejandro Bedoya - Clint Dempsey

Portugalia: Beto - Joao Pereira, Ricardo Costa, Bruno Alves, Andre Almeida - Miguel Veloso, Joao Moutinho, Raul Meireles - Nani, Helder Postiga, Cristiano Ronaldo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24