Fantastyczny Ozil, bezradni Grecy – oceny piłkarzy po gdańskim ćwierćfinale

Michał Suliga
Drugi ćwierćfinałowy mecz Euro również nie przyniósł sensacyjnego rozstrzygnięcia. Świetnie zaprogramowana niemiecka maszyna zdemolowała ambitnych Greków i pewnie awansowała do półfinału ME. Oceniliśmy aktorów tego emocjonującego widowiska.

Niemcy:

Manuel Neuer – 6 – Niezwykła wydajność w ataku Greków powoduje, ze ciężko jest jednoznacznie ocenić występ niemieckiego bramkarza. Przy straconych bramkach był bez szans. Pomimo wielu minut bez kontaktu z piłką zachowywał czujność na przedpolu. Dzięki temu w pierwszej połowie zdołał uprzedzić Salpingidisa, gdy ten znalazł się w dogodnej sytuacji.

Jerome Boateng – 5 – Ma duży udział przy obydwu bramkach dla Grecji. Najpierw nie zdołał upilnować Samarasa, potem przypadkowym dotknięciem piłki ręką sprokurował rzut karny. W pierwszej połowie niemal niewidoczny w ofensywie. Po stracie gola zaczął grać zdecydowanie wyżej, co opłaciło się w 61. minucie, gdy znakomicie dograł piłkę wprost na nogę Khediry. Chwilami grał bardzo nonszalancko, co stało w opozycji do bardzo odpowiedzialnej gry jego partnerów z linii defensywnej.

Mats Hummels – 8 – Obrońca Borussi Dortmund to na razie największa gwiazda Euro, jeżeli chodzi o graczy zajmujących się przeszkadzaniem rywalowi. Najnowszy model środkowego obrońcy - bezbłędny w defensywie, doskonale wyprowadzający piłkę. O tym drugim atucie doskonale wiedzieli Grecy, którzy w pierwszej fazie meczu skutecznie odcinali go od dostarczania piłki pomocnikom. W końcówce spotkania z chirurgiczną precyzją wygarnął piłkę szarżującemu Samarasowi.

Holger Badstuber – 6 – Skuteczny w odbiorze, dobrze asekurował partnerów z obydwu flanek obrony. Miał spore problemy w pierwszej połowie, gdy musiał spełniać role pierwszego podającego. Wówczas dużo pracy mieli chłopcy do podawania piłek, których obrońca Bayernu zatrudniał raz za razem.

Philipp Lahm – 8 – Grał na lewej stronie z niedoświadczonym Schurrle, który początkowo nie stwarzał zbyt dużo miejsca dla ofensywnych wejść filigranowego obrońcy Bayernu. Uaktywnił się dopiero po kilkunastu minutach, gdy efektownie minął Torossidisa i groźnie zacentrował w pole karne. Fantastycznym strzałem otworzył wynik spotkania, później nawiązał silną nić porozumienia ze skrzydłowym z Leverkusen i z imponującą regularnością wędrował w piłką pod bramkę rywala. W destrukcji bardzo solidny.

Bastian Scheinsteiger – 5 – Grecki pomysł na pokonanie Niemców zakładał neutralizację potencjału Hummelsa i Schweinsteigera jako dwójki najlepiej kreującej akcje w zalążku. Lider niemieckiej reprezentacji miał spore problemy w agresywnie atakującym go Katsouranisem. Zaliczył kilka nieodpowiedzialnych strat, co skutkowało groźnymi kontratakami Greków.

Sami Khedira – 8 – Doskonały mecz pomocnika Realu Madryt. Kilka razy niepokoił Sifakisa kąśliwymi uderzeniami z dystansu. Znakomicie czuł się w małej, kombinacyjnej grze, potrafił też zagrać niesygnalizowaną, prostopadłą piłkę. Pod „nieobecność” Schweinsteigera to on przejął lwią część odpowiedzialności za organizowanie akcji w strefie środkowej. Arcytrudnym technicznie uderzeniem wyprowadził reprezentację Niemiec na autostradę do półfinału.

Marco Reus – 7 – Od początku znalazł wspólny język z Ozilem, dzięki czemu mogliśmy obserwować wiele niezwykle efektownych, superszybkich wymian piłki na prawej stronie. Brakowało tylko skuteczności obydwu piłkarzy, by ta współpraca przyniosła wymierne korzyści. Często dublował pozycję napastnika i zostawiał za swoimi plecami miejsce dla Boatenga. Na chwilę uciekł z pierwszego planu, ale powrócił w najlepszy możliwy sposób. Brutalnie rozwiał marzenia Greków o korzystnym wyniku wykańczając akcję Ozila i Klose w bardzo efektowny sposób.

Andre Schurrle – 7 – Przez kilkanaście pierwszych minut był przyklejony do lewej linii boiska. Rzadko dostawał piłkę od partnerów, nie mógł też nawiązać połączenia z Philippem Lahmem. Późniejsze kontakty z piłką mogły sugerować, że chce zostać lewostronną wersją Robbena. Zejścia do środka boiska i strzały w kierunku dalszego słupka nie przynosiły jednak zamierzonych efektów. Wykazał się inteligencją, gdy potrafił szybko zmienić swój profil gry. Jego współpraca z Lahmem w późniejszym etapie meczu była wzorowa.

Mesut Ozil – 9 – Najlepszy na boisku. Piłkarz Realu Madryt jest być może obdarzony największą fantazją ze wszystkich współczesnych rozgrywających, jeżeli chodzi o kierunki i sposób zagrywania piłek do partnerów. Dwie asysty, dziewięć kluczowych podań, ponad 90 % celnych zagrań. A to tylko liczby, którymi nie da się opisać znakomitego wyczucia boiskowej przestrzeni czy umiejętnego dyktowania tempa gry.

Miroslaw Klose – 8 –[b] Nie dał się wciągnąć w ciężką, fizyczna walkę z greckimi środkowymi obrońcami, w której na samym starcie stałby na straconej pozycji. Umiejętnie zabierał jednego z wieżowców poza pole karne i tam, aktywnie uczestnicząc w rozegraniu, uwalniał się od swojego opiekuna. Świetnie wpisał się w szybką grę pomiędzy skrzydłowymi i Ozilem. Mógł zaliczyć znakomitą asystę, gdyby Reus zachował więcej zimnej krwi po jego sprytnym odegraniu zewnętrzną częścią stopy. W drugiej połowie zadrwił z warunków fizycznych Papadopoulosa i wygrał z nim najważniejszy pojedynek powietrzny dnia. Przy lepszej skuteczności mógł zanotować nawet hat-tricka.
[b]Thomas Muller, Mario Gomez, Mario Gotze
– grali zbyt krotko, aby ich ocenić.

Grecja:

Michalis Sifakis – 3 – Bramkarz Arisu Saloniki popełnił sporo błędów. Niemal tradycją stało się, że po każdym plasowanym strzale wypuszczał piłkę z rękawic. Przy pierwszej bramce niedokładnie obliczył tor lotu piłki, przy golu Klose wykonał bezcelową, jednoosobową wycieczkę na przedpole swojej bramki. Na plus działa mu kilka dobrych interwencji po strzałach Ozila, Reusa czy Klose. Mimo to wspominanie gdańskiego ćwierćfinału będzie dla Sifakisa bardzo niemiłe.

Giorgos Tzavellas – 2 – Niemiłosiernie ogrywany przez Reusa i Ozila. Jego minimalnym alibi może być fakt nieotrzymania niemal żadnej pomocy od Samarasa czy dwójki defensywnych pomocników. W ofensywie nie istniał, jego kilka próbnych wycieczek spowodowało alarm w opuszczonym sektorze boiska. W przerwie trener Santos zakończył jego boiskowe cierpienia.

Kyriakos Papadopoulos – 2 – Gra Niemców była zbyt szybka i intensywna dla obrońcy Schalke. Wielokrotnie spóźniony, często ratował się desperackimi wślizgami, które przecinały powietrze. Przy pierwszej bramce zbyt późno wystartował do szarżującego Lahma, przy trzecim golu przegrał walkę w powietrzu z Klose.

Sokratis Papastathopoulos – 3 – Nieco lepszy niż partner ze środka defensywy. Dzięki lepszej zwrotności miał większe szanse w bezpośrednich pojedynkach z ruchliwymi Niemcami. Kilka razy nieźle asekurował zagubionego Tzavellasa. Stanowczo za często był ogrywany przez Klose w okolicach pola karnego, co otwierało drogę do bramki dla partnerów napastnika Lazio.

Vassilis Torossidis – 3 – Początkowo dobrze odcinał od podań Schurrle, później w starciach z Lahmem i młodym skrzydłowym stał na straconej pozycji. Kilka razy został bardzo łatwo ograny przy linii bocznej. Nie miał okazji się wykazać w ofensywie, dopiero pod koniec meczu zawędrował pod pole karne przeciwnika i trafił piłką w rękę Boatenga.

Grigoris Makos – 3 – Ambitnie próbował walczyć z Khedirą i Ozilem o częściowe odzyskanie terenu. Najczęściej jednak operował w okolicach trzydziestego metra i dokonywał cudów heroizmu przy zatrzymywaniu ataków środkiem boiska. Nieodpowiedzialnie opuścił swoją strefę w 39. minucie, co bezwzględnie wykorzystał Lahm.

Giannis Maniatis – 2 – Obrońca Olympiakosu miał być elementem ściany oporowej w środku boiska. Niestety, grecki mur szybko przeobraził się w ścianę ażurową, co jest dużą zasługą Maniatisa. Nie notował niemal w ogóle odbiorów, słabo zabezpieczał lewą stronę defensywy, która znajdowała się pod ciągłym ostrzałem. Przeniesiony w drugiej połowie na prawą stronę defensywy był ciągle ogrywany przez Schurrle czy Reusa i zaliczał fatalne straty przy wyprowadzaniu piłki.

Kostas Katsouranis – 5 – Kapitan Grecji w dzisiejszym meczu miał za zadanie utrudniać życie Schweinsteigerowi. Późniejsze wydarzenia na boisku zmusiły go do zwiększenia ilości zadań. Wiele razy przecinał niemieckie ataki, kilka razy próbował uruchomić szybkiego Salpingidisa. Jeden z najjaśniejszych punktów swojej ekipy.

Sotiris Ninis – 3 – Zaczął obiecująco. Mimo, że występował na pozycji skrzydłowego, to otrzymał sporo zadań defensywnych. Do pewnego momentu dobrze współpracował z Torossidisem w powstrzymywaniu Lahma i Schurrle. Później kilka razy umiejętnie przetrzymał piłkę, postraszył też Neuera niesygnalizowanym strzałem. Druga część pierwszej połowy była już słabsza w wykonaniu filigranowego skrzydłowego. Nie pracował już regularnie w defensywie i drugą połowę obejrzał z wysokości ławki.

Giorgos Samaras – 5 – Jego nadmierna agresję w początku spotkania ostudził sędzia, który ukarał go zasłużoną kartka. Później skoncentrował się na grze w piłkę i był jedyną nadzieja Greków na przetrzymanie piłki w strefie obronnej rywala. Nie pomagał w destrukcji, przez co narażał prawą stronę na ciągłe ataki. Przy wyrównującej bramce skutecznie walczył o pozycję z Boatengiem.

Dimitris Salpingidis – 6 – Osamotniony w ataku początkowo koncentrował się głównie na przeszkadzaniu Hummelsowi w wyprowadzaniu piłki. Po odbiorze piłki przez partnerów szukał miejsca do prostopadłego podania za plecami rosłych stoperów. Bardzo aktywny w drugiej połowie, zaliczył doskonałą asystę i pewnie wykorzystał rzut karny.

Giorgos Fotakis – 3 – Wprowadzony po przerwie. Kilka razy umiejętnie przetrzymał piłkę i celnie podał do partnera. Zainicjował bramkową akcję świetnym podaniem do Salpingidisa, później kąśliwym uderzeniem próbował zaskoczyć Neuera. W destrukcji niemal całkowicie nieprzydatny.

Theofanis Gekas – 2 – Miał być jokerem w talii Santosa. Nie mógł nim być, gdyż scenariusz spotkania nie przewidywał obecności napastnika Samnunsporu w roli głównej. Lis pola karnego był całkowicie niewidoczny, raz ładnie ograł Badstubera, ale posłał piłkę wysoko nad bramką.

Nikos Liberopoulos – grał zbyt krótko, aby go ocenić.

Oceniał Michał Suliga / Ekstraklasa.net, Skala ocen: 1-10

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24