Gol 17-letniego Szymona Łyczki otworzył wynik, a trafienie Szymona Kądziołki (także rocznik 2006) w ostatniej akcji meczu pogrążyło Chrobrego Głogów (2:1). Zawodnicy, trenerzy i kibice biało-niebieskich mieli wreszcie okazję do pomeczowej fety.
W końcu zwycięstwo i do tego ciekawy scenariusz do filmu. Druga rzecz to strzelcy goli. Nie powiem, że to zwykła sprawa, ale potwierdza kierunek, w jakim klub stara się podążać. I jeszcze jedna ważna rzecz - super postawa kibiców, bez których zwycięstwo w ostatnich sekundach byłoby trudniejsze. Czuliśmy energię z trybun i wiarę kibiców w sukces.
uśmiechał się Marek Zub, trener stalowców
Jeśli nie liczyć 0:0 z Wisłą w Krakowie, Stal pierwszy raz w sezonie nie straciła gola w pierwszych dziesięciu minutach. Z drugiej strony głogowianie wyrównali w... 11. minucie II połowy.
- Już bym odszedł od wałkowania tego tematu, bo jednak gola straciliśmy w pięćdziesiątej którejś minucie. Padają one w pierwszych minutach, co pokazał GKS Tychy w meczu z nami, ale też w ostatnich w ostatnich fragmentach gry. Umówmy się, że bramki mogą padać od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego - powiedział coach ekipy znad Wisłoka
Gole 17-latków Stali sprawiły, że Stal opuściła przedostatnie miejsce w tabeli. Wszyscy w klubie liczą, że to początek marszu w górę stawki.
Chciałbym powiedzieć, że taki mecz musi nas ponieść, ale powiem, że powinien. Oczywiście chcemy wykorzystać tę sytuację i liczę, że się uda
mówi coach Stali.
Po meczu Marek Zub gratulował obu Szymonom i przekazał też kilka dodatkowych uwag.
- Powiedziałem im, że zrobili pierwszy krok. Motywuję piłkarzy, ale uświadamiam im też, że tak piękne chwile, jak pierwszy gol w wyjściowym składzie, zdarzają się raz w życiu. Oczekiwania wzrosną. Mieli święto, ogromny udział w wygranej, ale wiele pracy przed nimi, aby takie chwile się powtarzały.
Wspomniany Szymon Łyczko zdobył już drugą bramkę w sezonie.
Jako młodzi zawodnicy musimy pokazywać trenerom, że można na nas stawiać, że nie boimy się gry na naszym stadionie. Tym bardziej się cieszę, że mnie i Szymonowi udało się trafić do siatki w Rzeszowie. Gra przy takich kibicach napędza, motywuje i daje wielką radość
powiedział w rozmowie na stronie klubowej skrzydłowy Stali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?