Bartosz Bereszyński "bohaterem" meczu z Interem Mediolan
W poniedziałek Inter wygrał z Empoli 2:0 w ramach 30. kolejki Serie A. Nerazzurripewnie zmierzają po mistrzostwo Włoch, gdyż obecna przewaga nad AC Milanem jest ogromna. 14 punktów daje bardzo duży spokój ekipie z Mediolanu.
W drużynie gości zagrało aż trzech Polaków - Sebastian Walukiewicz, Bartosz Bereszyński oraz Szymon Żurkowski. "Bereś" stał się antybohaterem Empoli przy drugiego gola dla rywala. Polak bardzo leniwie gonił Alexisa Sancheza, który w 81. minucie pędził w stronę bramki. Nagranie, na którym obrońca porusza się w żółwim tempie stało się hitem internetu.
Kibice od razu przypominają sytuację z mundialu w Katarze w 2022 roku, kiedy Krystian Bielik w podobny sposób wracał za Francuzami, którzy ruszyli z szybkim atakiem. Środkowy pomocnik otrzymał za swoje zachowanie zasłużoną krytykę, szczególnie że kilka minut wcześniej pojawił się na boisku, więc miał jeszcze spore zapasy siły.
Bartosz Bereszyński został powołany przez Michała Probierz na marcowe mecze barażowe Euro 2024, ale obrońca Empoli nie zagrał nawet minuty. Kibice szyderczo komentują, że 51-letni selekcjoner postąpił bardzo dobrze, gdyż bardzo szybkie i przebojowe skrzydła Walijczyków mogły w łatwy sposób ogrywać doświadczonego zawodnika. 31-latek w Empoli przebywa na wypożyczeniu z Sampdorii, która obecnie walczy o powrót do Serie A.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?