O tym, że nieoficjalnie z bazy Football Managera korzystali poszukiwacze piłkarskich talentów na całym świecie, wiadomo było od dawna. Producenci gry mają bowiem sieć scoutingu na całym świecie, rozbudowaną znacznie lepiej niż te należące do jakiegokolwiek klubu. Składa się na nią ponad 1300 skautów, którzy dostarczają szczegółowych danych dotyczących piłkarzy z całego świata. Każdy, kto miał okazję grać w FM-a doskonale wie, że opis piłkarzy jest o wiele bardziej dokładny, niż zwykłe statystki choćby z serii FIFA. Na każdego piłkarza składa się bowiem ponad 20 mniej lub bardziej istotnych parametrów, od fizycznych (jak tężyzna fizyczna, szybkość czy przyspieszenie), przez mentalne (np. opanowanie, zdolności przywódcze itp.), po typowo techniczne (jak drybling czy wykańczanie akcji). Dane te mają odzwierciedlenie nie tylko w przypadku topowych piłkarzy, oglądanych na co dzień w telewizji, ale także przeciętnych kopaczy, grających w niższych ligach, na mecze których przychodzi garstka ludzi. Często wśród nich znajduje się jednak właśnie obserwator z SI, który bacznie przygląda się ich poczynaniom.
Szkoda nie skorzystać z tak potężnej wiedzy, prawda? Pierwsi oficjalnie przyznali się do tego działacze angielskiego Evertonu, a było to już w 2008 roku. Wybór klubu był nieprzypadkowy, ponieważ jeden z twórców gry, Paul Collyer jest prywatnie wielkim fanem zespołu z Liverpoolu. Trzeba było jednak kilku lat, aby potężną bazę danych Football Managera wykorzystać na znacznie szerszą skalę. Od tego roku Sport Interactive podpisało bowiem umowę o współpracy z Prozone Sports, firmą, która dumnie mianuje się "liderem ds. profesjonalnych analiz sportowych" na świecie. Owocem tej współpracy jest nowa platforma "Prozone Recruiter", do której dostęp wykupić mogą zainteresowane klubu i dzięki niej wyszukiwać do swoich drużyn czy szkółek piłkarzy o idealnie do nich pasującym profilu.
- Przez lata słyszeliśmy historie, że prawdziwi managerowie i scouci używali naszych danych, by pomóc sobie w procesie rekrutacji. Od teraz, to oficjalne - ogłosił w sierpniu dyrektor SI, Miles Jacobson. - Managerowie z całego świata będą znajdować i porównywać piłkarzy używając danych i systemu wyszukiwania, który będzie wyglądał znajomo dla graczy Football Managera - dodał.
Kiedy więc następnym razem, grając w Football Managera, natrafisz na wielki talent w jakiejś niższej lidze, dobrze zapamiętaj to nazwisko. Być może jakiś prezes wielkiego klubu, korzystając z podobnego narzędzia, dokonuje właśnie transferu dokładnie tego zawodnika...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?