Choć Stal Mielec na początku sezonu 2018/19 zaliczyła falstart, to im bliżej było do końca, tym lepiej radzili sobie podopieczni Artura Skowronka. Ci, którzy śledzą losy ekipy z Podkarpacia wiedzą, że podobnie było przed rokiem, a do awansu do Lotto Ekstraklasy zabrakło niewiele. Jak będzie teraz?
Stal była faworytem starcia z Bytovią Bytów i gol Mateusza Kuzimskiego z 15. minuty zaszokował kibiców zgromadzonych na stadionie w Mielcu. Nie takiego meczu się spodziewali. Ich ulubieńcy ostro wzięli się do odrabiania strat i jeszcze przed końcem pierwszej połowy odwrócili losy spotkania. Najpierw golkipera z Bytowa pokonał Bartosz Nowak, a w 44. minucie w polu karnym Andrzeja Witana nieprzepisowo został zatrzymany Maksymilian Banaszewski, za co arbiter z Łodzi bez wahania zdecydował się podyktować jedenastkę. Do piłki podszedł Josip Soljić. Nie pomylił się i Stal prowadziła 2:1. Rezultat do samego końca nie uległ zmianie.
Stal kończy piłkarski rok 2018 na trzecim miejscu. Dwie, premiowane awansem do Ekstraklasy lokaty zajmują Raków Częstochowa i Sandecja Nowy Sącz i choć lider uciekł mielczanom aż na 11 punktów, to do niedawnego spadkowicza tracą zaledwie „oczko”. W ostatniej kolejce Sandecja bezbramkowo zremisowała w Katowicach z GieKSą. Dobrze przepracowany okres przygotowawczy i solidna gra wiosną powinny dać piłkarzom Skowronka upragnioną, zaznaczoną zielonym kolorem pozycję, a następnie radość z wywalczonego awansu.
Piłkarz meczu: Bartosz Nowak
Atrakcyjność spotkania: 6/10
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
ZOBACZ KONIECZNIE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?