Freddy Adu wraca na boisko. Zagra w lidze serbskiej

Adu ostatnio pozostawał bez klubu. Ostatnim wpisem w jego piłkarskim cv jest krótki pobyt w brazylijskiej Bahii, gdzie zagrał zaledwie dwa spotkania. Kontrakt z Jagodiną jest dla 17-krotnego reprezentanta USA szansą na piłkarską rezurekcję, bowiem od czasu rozwiązania kontraktu z brazylijskim klubem pozostawał bez klubu. Przez ostatnie pół roku Adu jeździł jedynie na testy, ale nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego takich klubów jak Blackpool, Stabaek czy Alkmaar.

Urodzony w Ghanie Amerykanin był reklamowany przez media jako wielki talent. Jego umiejętności oczarowały fachowców, a sława przyniosła mu znakomite kontrakty reklamowe. Z czasem okazało się, że ten zawodnik nie potrafi wykorzystać swoich atutów w dorosłym futbolu. Jak widać, talent to za mało, żeby stać się gwiazdą.