Gdzie trafi Artur Boruc?

Maciek Czupryna
W ostatnim czasie głośno było o polsko-francuskiej rywalizacji o pozycję pierwszego bramkarza włoskiej Fiorentiny, pomiędzy Arturem Borucem, a jego oponentem Sebastianem Freyem. Początkowo zwycięski był reprezentant Polski, w końcówce sezonu, po wyleczeniu przez Freya kontuzji, sytuacja zmieniła się na korzyść Francuza.

Boruc wykorzystywał swoje szanse oraz fakt kontuzji swojego rywala. Po dojściu do pełnej dyspozycji Freya, rywalizacja na pewno nie zaszkodziła żadnemu z golkiperów. Obecna sytuacja Polaka w klubie jest skomplikowana. Chcąc liczyć na regularne występy będzie zmuszony do zmiany klubu. Mówiło się już co najmniej o kilku kierunkach, w których mógłby powędrować polski bramkarz, m.in.: Tottenham Hotspur, Schalke 04 Gelsenkirchen, West Ham United, czy As Roma. Ostatnio chęć sprowadzenia 30-latka wyraziła Bologna występująca w Serie A.

Wiele wskazuje na to, iż plany związane z dalszym przebiegiem kariery, będą uzależnione od co najmniej kilku czynników. Jak wiemy kluby, które zainteresowane są usługami Boruca, planują roszady w składach, między innymi na pozycji bramkarzy. Heurelho Gomes ma opuścić Tottenham, Manuel Neuer z Schalke, najprawdopodobniej zasili Bayern Monachium. Nie do końca wiadomo także, co stanie się z samym Sebastianem Freyem, który od zawsze był w czołówce najlepszych bramkarzy Europy, cieszących się dużym zainteresowaniem na rynku transferowym.

Wszystko powinno wyjaśnić się w niedługim czasie. Należy jedynie żałować, iż Boruc raczej na pewno nie wystąpi na Euro. Jest to duża strata dla polskiej reprezentacji. Czy na pewno nas na nią stać? Czas pokaże. Póki co Artur musi zapewnić sobie regularne występy w dobrym zespole, bo nie ma wątpliwości, że bramkarzem jest nieprzeciętnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24