Gerard Badia dla Ekstraklasa.net: Moje marzenie to gra w Primera Division

Przemysław Drewniak
- W Polsce często słyszę, że piłkarze Ekstraklasy są słabi, a poziom ligi jest niski. Ja się z tym nie zgadzam. Takie drużyny jak Legia, Lech czy Wisła na pewno poradziłyby sobie w Primera Division. Mam nadzieję, że wkrótce takim zespołem będzie też Piast – mówi w rozmowie z naszym serwisem hiszpański pomocnik Piasta Gliwice, Gerard Badia.

Przed meczem z Podbeskidziem chyba sami nie spodziewaliście się, że będzie tak łatwo o wygraną.
To było bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Rzeczywiście nie przewidywaliśmy, że tak dobrze nam się ułoży. Po pięknej akcji Kamila, która dała nam prowadzenie, graliśmy z dużą swobodą. Gol Konstantina sprawił, że poczuliśmy się bardzo pewni siebie i to było widać.

Szczególnie w pierwszej połowie. Zaryzykujesz stwierdzenie, że to było najlepsze 45 minut gry Piasta, odkąd dołączyłeś do drużyny?
Cała drużyna grała fantastycznie. Dobrze panowaliśmy nad piłką, wychodziliśmy na pozycje i wymienialiśmy podania z dużym spokojem. Graliśmy dokładnie tak, jak chcemy to robić. Do przerwy strzeliliśmy dwie bramki, a mieliśmy jeszcze szanse na kolejne, choćby moje uderzenie w słupek. Tak, to była z pewnością jedna z najlepszych połówek Piasta w ostatnim czasie.

Do końca rundy jesiennej rozegracie już tylko jeden mecz na wyjeździe, a cztery pozostałe przed własną publicznością. To dobra szansa, by zakończyć rok z miejscem w pierwszej ósemce.
To fakt, terminarz nam sprzyja i będziemy chcieli to wykorzystać, ale i tak nie będzie o to łatwo. W Ekstraklasie każdy mecz jest trudny, bo poziom wszystkich drużyn jest wyrównany. Często jest tak, że o końcowym wyniku decydują szczegóły, na przykład jakaś przypadkowa akcja lub jeden błąd. Musimy jednak sprawić, by w Gliwicach rywale rzadko punktowali. Piast musi być mocny u siebie.

Na początku swojego pobytu w Piaście powiedziałeś, że my w Polsce nie doceniamy Ekstraklasy, która w rzeczywistości jest silniejsza, niż nam się wydaje. Nadal podtrzymujesz tę opinię?
Jak najbardziej. W Polsce często słyszę, że piłkarze w Ekstraklasie są słabi technicznie, a poziom ligi jest niski. Ja się z tym nie zgadzam. Co tydzień rywalizuję tu z drużynami, które nie muszą się wstydzić swoich umiejętności. W każdej kolejce oglądamy ładne bramki, kombinacyjne akcje czy jakieś indywidualne popisy. Myślę, że w niedalekiej przyszłości ta opinia o Ekstraklasie się zmieni. Kibice zauważą, że pod wieloma względami ta liga stoi na coraz wyższym poziomie i chętniej będą przychodzić na stadiony.

A gdybyś miał porównać Ekstraklasę do którejś z lig w twoim kraju? Dani Quintana czy Ruben Jurado przychodzili do Polski z trzeciego poziomu rozgrywek w Hiszpanii i szybko stali się tu gwiazdami.
Ale poziom Ekstraklasy jest wyższy niż trzeciej ligi. Myślę, że bardziej można ją porównać do drugiej, chociaż takie zespoły jak Legia, Lech czy Wisła spokojnie poradziłyby sobie w Primera Division.

Piast też?
(śmiech) Mam nadzieję, że niedługo będę mógł tak powiedzieć. Jesteśmy na dobrej drodze.

Domyślam się, że mimo wszystko Ekstraklasa nie stanowi szczytu twoich ambicji. Jaki jest zatem cel Gerarda Badii? Gra w Primera Division?
To moje marzenie i nie boję się tego powiedzieć. Myślę, że każdy piłkarz na świecie chciałby zagrać w tej lidze. Wierzę, że mnie na to stać, ale jak na razie skupiam się na Piaście. Jestem tu bardzo szczęśliwy, każdy kolejny trening i mecz sprawiają mi radość. W Gliwicach też czuję się jak u siebie. Trochę gorzej idzie mi mówienie po polsku, ale już coraz więcej rozumiem. Nasz trener od przygotowania fizycznego cały czas mówi w tym języku i nie ma między nami problemów z komunikacją.

Rozmawiał Przemysław Drewniak / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24