GKS Tychy - Podbeskidzie: Tyszanie po raz pierwszy pokonali Górali
Piłkarze GKS Tychy po raz pierwszy wygrali ligowe starcie z Podbeskidziem. Walczący o awans do PKO Ekstraklasy tyszanie uporali się z broniącymi się przed spadkiem Góralami i wciąż pozostają w tym sezonie niepokonaniu na swoim stadionie. Bielszczanie na zwycięstwo w Fortuna 1. Lidze czekają natomiast już ponad dwa miesiące.
Goście zagrali w Tychach bez swojego byłego kapitana Michała Janoty, z którym w tym tygodniu rozwiązano kontrakt, Jego odejście nie wpłynęło jednak w żaden sposób na poprawę gry drużyny z Bielska-Białej, która jeszcze w tym sezonie nie wygrała na wyjeździe i w tabeli zajmuje przedostatnią pozycję.
Co prawda Górale pierwsi mieli dobrą sytuację strzelecką, bo po dośrodkowaniu byłego gracza GKS Marcela Misztala Lionel Abate trafił w poprzeczkę, ale to gospodarze byli bardziej skuteczni i zasłużenie odnieśli czwarte domowe zwycięstwo.
Wynik spotkania otworzył Bartosz Śpiączka. Były napastnik Podbeskidzia wykorzystał zbyt krótkie wybicie piłki przez rywali po centrze z rzutu wolnego i z bliska posłał piłkę do siatki. Śpiączka wpisał się na listę strzelców po trzech miesiącach przerwy, bo pierwszego gola w barwach tyszan zdobył w pierwszej lipcowej kolejce.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW I MECZU GKS TYCHY - PODBESKIDZIE
GKS dopingowany przez 4 tysiące kibiców jeszcze przed przerwą podwyższył prowadzenie. Po krótko rozegranym rzucie rożnym i centrostrzale Marcela Błachewicza czeski stoper Górali Jan Hlavica tak nieszczęśliwie interweniował we własnym polu bramkowym, że trafił do własnej siatki.
Po zmianie stron bielszczanie próbowali zdobyć kontaktową bramkę, lecz szybko stracili trzeciego gola. Po uderzeniu Daniela Rumina bramkarz Patrk Lukać odbił piłkę, ale skuteczną dobitką popisał się młodzieżowiec tyszan Krzysztof Machowski.
Podbeskidzie miało w II połowie kilka okazji, ale żadnej z nich nie wykorzystało. Czwartą bramkę zdobyli natomiast tyszanie, ale sędzia Sebastian Jarzębak jej nie uznał. I tak było to jednak najwyższa wygrana GKS w tym sezonie.
GKS Tychy - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0 (2:0)
Bramki 1:0 Bartosz Śpiączka (12), 2:0 Jan Hlavica (36-samobójcza), 3:0 Krzysztof Machowski (48)
Sędziował Sebastian Jarzębak (Bytom)
Żółte kartki Wojtuszek (Tychy) - Willlmann (Podbeskidzie)
Widzów 4.017
Tychy Kikolski – Tecław, Nedić, Budnicki - Machowski (87. Skibicki), Wojtuszek, Żytek, Błachewicz (87. Połap) - Rumin (72. Radecki), Śpiączka (82. Dzięgielewski), Niewiarowski (72. Szpakowski).
Podbeskidzie Lukac – Willman (58. Ziółkowski), Hlavica, Chlumecky, Tomasik (81. Sitek) - Banaszewski, Kisiel (72. Kolenc), Misztal (58. Stryjewski), Nnosiri, Bida (58. Milasius) - Abate,.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Fani Ruchu Chorzów po raz ostatni dopingowali Niebieskich w Gliwicach ZDJĘCIA KIBICÓW
- Kaczmarek i Nowicki ze Złotymi Kolcami. Gala odbyła się na Stadionie Śląskim ZDJĘCIA
- Memoriał Nabrdalika w Sosnowcu. 250 biegaczy rywalizowało w Maczkach ZDJĘCIA
- Pierwsza porażka sosnowiczan na nowym lodowisku. Nowy trener odmienił tyszan ZDJĘCIA
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?