Gomez był gdzie trzeba i pogrążył City

Daniel Kawczyński
Bayern Monachium zwyciężył Manchester City 2:0 i podtrzymał znakomitą passę spotkań bez porażki i straty bramki. Gospodarze tylko przez pół godziny ustępowali nieco Anglikom, później dyktowali warunki gry i śmiało rozgrywali piłkę. O wszystkim przesądziły dwa trafienia Mario Gomeza.

Początek nie zwiastował jednak wielkiego sukcesu monachijczyków, bo to City częściej utrzymywało się przy piłce i budowało akcje ofensywne. Już po 180 sekund Jerome Boateng przewrócił w polu karnym Davida Silvę, ale arbiter pozostał niewzruszony. Chwilę po tym Edin Dzeko uderzył z bliska prosto w rękawice Manuela Neuera. W kolejnych minutach „The Citiziens” ciągle mieli optyczną przewagę, lecz grali bardzo niedokładnie i nie mieli zbyt wielu pomysłów na sforsowanie defensywy Bayernu.

Po pół godzinie opadli już totalnie z sił i Niemcy zaczęli przejmować inicjatywę. Atakowali przede wszystkim skrzydłami, a zagrożenie stwarzali po strzałach z dystansu. W 31.minucie Joe Hart z wielkimi kłopotami wybił przed siebie uderzenie Francka Riberyego, potem piłkę minimalnie nad poprzeczką przeniósł Bastian Schweinsteiger.

W 39. minucie szczęście opuściło podopiecznych Roberto Manciniego. Lewą stroną pobiegł Ribery i mocno huknął z ostrego kąta, ale Hart z problemami zdołał odbić futbolówkę. Na 5 metrze nieskutecznie dobijał ją Thomas Mueller, ale we właściwym miejscu był Mario Gomez i pewnie trafił do siatki.

Tuż przed przerwą było już 2:0. Po wrzutce z rzutu wolnego Thomasa Krossa – Hart obronił mocne uderzenie głową Daniela van Buytena. Znów blisko był jednak Gomez, który po rękach angielskiego golkipera po raz drugi wpisał się na listę strzelców.

W drugiej połowie na murawie nie działo się za wiele ciekawego. To Bayern niepodzielnie panował na murawie, swobodnie rozgrywał piłkę i pilnował korzystnego rezultatu, a Manchester nawet nie próbował odmienić swoich losów. W 58. minucie Gomez mógł zapracować na hat-tricka, ale jego ekwilibrystyczna próba poszybowała nad bramką. W 72. minucie Schweinsteiger zmusił do interwencji Harta po groźnym uderzeniu z ostrego kąta. W końcówkę przyjezdni mogli jeszcze zdobyć gola honorowego, gdyby Aleksander Kolarow celniej przymierzył w polu karnym.

Bayern Monachium - Manchester City 2:0 - czytaj zapis naszej relacji na żywo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24