Koniec meczu! Lechia wygrywa i awansuje na czwarte miejsce!

Vranjes po raz drugi z rzutu karnego!

I mamy kolejną jedenastkę dla Lechii. Tym razem faulowany Makuszewski, ale ciężko zgodzić się z decyzją sędziego.

Frankowski zmienił Tuszyńskiego.

Wszyscy na stadionie widzieli rękę jednego z obrońców Lechii, tylko nie sędzia Gil.

Szeweluchin zmienia Kosznika.

Dobra akcja Górnika, uderzał Madej, ale zbyt lekko by jego zespół mógł wrócić na czwarte miejsce w tabeli.

Olkowski dośrodkowywał, ale zmieniło się to w ciekawe uderzenie, ale dobrze ustawiony był Mateusz Bąk.

Górnik by myśleć o czwartym miejscu musi zdobyć wyrównującą bramkę. Teraz uderza Sobolewski, ale piłka po rykoszecie wysoko nad poprzeczką.

A Szymona Drewniaka zastępuje Oziębała.

Zmiana w Górniku. Mateusz Zachara zastępuje Iwana.

Sadajew fauluje Dancha. Do rzutu wolnego podchodzi Gancarczyk i decyduje się na uderzenie, ale broni je Bąk.

I powinno być 0:2! Grzelczak w pole karne, ale strzał Sadajewa z kilku metrów broni Kasprzik!

W ataku Lechia, ale Tuszyński z bliska przenosi piłkę nad poprzeczką.

A Kasprzik za opóźnianie wykonania jedenastki.

Adam Danch był ukarany za faul na Sadajewie.

Vranjes podchodzi na jedenasty metr i piłka wpada do bramki!

I mamy jedenastkę w Zabrzu! Sadajew faulowany przez Dancha.

Tuszyński znalazł się sam na sam z bramkarzem Górnika i uderzył wprost w niego, ale wcześniej był gwizdek sędziego sygnalizujący pozycję spaloną.

Mogło być groźnie, bo Górnicy dopuścili do dośrodkowania Grzelczaka w pole karne. Znalazł się tam źle pilnowany Tuszyński, ale uderzył piłkę nad poprzeczką.

Wprowadzony po przerwie Deleu zdecydował się na uderzenie z daleka, ale piłka minęła o kilkadziesiąt centymetrów słupek bramki.

Tym razem rzut wolny wykonywał Drewniak, ale piłka trafiła wprost w ręce Mateusza Bąka.

Sadajew uderzał z rzutu wolnego, ale piłka trafiła w mur.

Ponownie akcja dwójkowa Nakoulma - Olkowski, ale tym razem się nie zrozumieli i od bramki rozpoczął Mateusz Bąk.

Gancarczyk dośrodkowuje z rzutu wolnego w kierunku Kosznika, ale piłka była zagrana zbyt mocno.

Do akcji ofensywnej włączył się Paweł Dawidowicz, ale jego uderzenie zza pola karnego minęło bramkę.

Drewniak zamiast piłkę trafia mocno w Pietrowskiego i mamy żółtą kartkę.

Olkowski nie zauważył Grzelczaka, który zabrał mu piłkę, ale do spółki z Drewniakiem udało się ją odzyskać.

I robi się groźnie w Zabrzu! Olkowski zagrywa do Nakoulmy, ale ten zamiast w bramkę, trafia w obrońcę Lechii.

Strata Górnika i piłka trafia do Sadajewa, ale nic z tej akcji nie wynika. Pierwsze pięć minut drugiej połowy bez większych emocji.

Kontra Lechii, ale Grzelczak trafia wprost Gancarczyka, po chwili akcja już w polu karnym gości, upada Nakoulma, nie ma jednak mowy o rzucie karnym.

W przerwie Deleu zmienia Stolarskiego.

Wznawiamy spotkanie w Zabrzu!

A w przerwie kibice emocjonują się dwoma meczami pokazowymi młodych adeptów Górnika, najmłodsi mają po trzy lata.

Mamy przerwę w emocjonującym spotkaniu! Obie drużyny miały po kilka sytuacji na zdobycie bramki, ale nie ujrzeliśmy w pierwszej połowie żadnej.

Gwaze uderza zza pola karnego, ale w środek bramki.

I powinna być bramka dla Górnika! Powinna, ale z dwóch metrów Iwan przenosi piłkę nad poprzeczką! Dogrywał Nakoulma, po dośrodkowaniu Olkowskiego!

Ponownie groźnie Lechia! Makuszewski w pole karne, piłka zagrana do Grzelczaka, a ten uderza w spojenie lub w interweniującego Kasprzika!

Wydawało się, że źle zrobił Nakoulma zwalniając akcję, ten zdołał dośrodkować w pole karne i tylko kilku centymetrów zabrakło Olkowskiemu by skierować piłkę do siatki.

Pietrowski z własnej połowy zagrywał piłkę w pole karne do Makuszewskiego, ale ta znalazła się w dłoniach Kasprzika.

Sobolewski na prawej stronie do Gwaze, a ten dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie był Nakoulma. Zagranie było jednak zbyt mocne.

Kolejna bardzo dobra interwencja Grzegorza Kasprzika po uderzeniu Tuszyńskiego z kilku metrów.

Rzut wolny dla Górnika wykonywał Gancarczyk i tylko dobra interwencja Bąka uchroniła Lechię przed stratą bramki.

Lechia ruszyła z kontrą, piłka trafiła do Vranjesa, ale ten stracił ją na rzecz Dancha.

Iwana opatrywali przez dłuższą chwilę lekarze, ale pomocnik Górnika będzie mógł grać dalej.

Ostre wejście Sadajewa w Iwana i sędzia pokazuje żółtą kartkę.

Znowu groźnie w polu karnym Lechii. Nakoulma uderza, ale piłka trafia w obrońcę gości!

Składna akcja Górnika, przerzucenie na lewą stronę do Kosznika, ale nie wyszło mu dośrodkowanie w pole karne.

Teraz powinna gola zdobyć Lechia! Makuszewski z sześciu metrów nie zdołał pokonać Kasprzika!

Górnik zaczyna atakować groźniej. Na prawej stronie Olkowski podaje w pole karne do Sobolewskiego, ale ten w niełatwej sytuacji przenosi piłkę nad poprzeczką.

Szybka kontra Górnika, Nakoulma w polu karnym do Iwana, ale broni jego uderzenie Mateusz Bąk!

Tuszyński odebrał piłkę i po chwili zagrał ją do Sadajewa, ten stanąłby przed dobrą okazją, ale ofiarnie interweniował Sobolewski!

Już wszystko dobrze z zawodnikiem Lechii.

Na murawie leży Marcin Pietrowski, który dostał piłką w twarz po uderzeniu Madeja.

Nakoulma faulowany na dwudziestym piątym metrze. Do piłki podchodzi Drewniak, ale nie potrafił się zdecydować czy to ma być uderzenie czy dośrodkowanie i nic z tego stałego fragmentu gry nie wynikło dla Górnika.

Sobolewski ładnie zauważył Nakoulme, ale zabrakło trochę dokładności.

Dobre dośrodkowanie z lewej strony boiska Madeja, piłka zmierzała już na głowę Iwana, ale w ostatniej chwili interweniował jeden z obrońców Lechii.

I powinno być 1:0 dla Górnika! Kasprzik wybija piłkę, aż w pole karne Lechii, a tam przed bramkarzem gości staje Nakoulma, ale uderza wprost w niego!

Grzelczak posyła wysoką piłkę w kierunku Sadajewa, ale przejmują ją Rafał Kosznik.

Sadajew radzi sobie z Gancarczykiem w polu karnym, ale uderza tylko w boczną siatkę.

Ponownie Gancarczyk ma problemy z Sadajewem, ale tym razem nie pozwolił sobie odebrać piłki, gdyby tak się stało napastnik Lechii miałby przed sobą tylko bramkarza.

Ładna akcja Górnika i Stolarski zmuszony był wybić piłkę poza boisko. Po chwili zbyt mocna piłka do Olkowskiego, ale gospodarze szybko ją odzyskali.

Nie za dobrze rozpoczął spotkanie Gancarczyk, najpierw ośmieszony przez Sadajewa, teraz niedokładnie wyprowadzał akcję Górnika.

Ładnie do akcji ofensywnej włączył się Stolarski, ale jego dośrodkowanie znalazło się w dłoniach Grzegorza Kasprzika, który zastępuje dzisiaj Steinborsa, znajdującego się na zgrupowaniu reprezentacji Łotwy.

Iwan dobrze rozgrywał piłkę, ale na spalonym był Nakoulma, więc syn byłego reprezentanta Polski zdecydował się na indywidualną akcję, ale stracił ją. Po chwili Sadajew poradził sobie z Gancarczykiem, ale piłka opuściła boisko.

I mieliśmy krótką przerwę w grze, bo na boisku pojawiły się serpentyny.

Od środka boiska zaczyna Górnik!

Pożegnanie piłkarzy Górnika, którzy odejdą po sezonie: Prejuce Nakoulma, Paweł Olkowski, Antoni Łukasiewicz i Norbert Witkowski.

Na trybunie głównej obecny jest także Michał Probierz.

Do meczu jeszcze osiem minut, a prezes klubu symbolicznie pożegna zawodników, którzy odchodzą po sezonie z Górnika Zabrze.

W ostatnim meczu poprzedniego rywalem Lechii również byli piłkarze ze Śląska, tyle że na PGE Arenie. Wówczas okazali się lepsi od Biało-Zielonych, wygrywając 2:0.

- Po sezonie zasadniczym nikt nie dawał nam żadnych szans na to, że uda nam się coś ugrać, tymczasem jeśli wyniki ułożą się pod nas zdobędziemy brązowy medal. To nas bardzo motywuje. Dopóki piłka w grze, każdy scenariusz jest możliwy. To, co Ruch zrobi, to już jest drugorzędna i niezależna od nas sprawa. Poza tym zależy nam, aby godnie pożegnać się z naszymi kibicami - powiedział na konferencji przedmeczowej lewy obrońca Górnika Rafał Kosznik.

- Po dwóch zwycięstwach mamy szansę skończyć rozgrywki na wysokim miejscu i będziemy robić wszystko by tak się stało. Chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony i wygrać, dać uciechę kibicom, sobie i wszystkim, którzy nas wspierali. Krótko mówiąc, to dla nas bardzo ważne spotkanie - zapowiada trener-menadżer Robert Warzycha.

Wiadomo, że przeciwko Lechii nie zagrają Pavels Steinbors (przebywa na zgrupowaniu kadry Łotwy) oraz rekonwalescenci Mariusz Magiera, Mariusz Przybylski, Błażej Augustyn, Konrad Nowak i Gabriel Nowak. Pozostali piłkarze są do dyspozycji sztabu szkoleniowego i wzięli udział w sobotnim treningu.

W tym sezonie w Gdańsku mecz zakończył się remisem 1-1, a w Zabrzu 0-0.

Historia meczów Górnika z Lechią przemawia na korzyść zabrzan. Drużyna z Górnego Śląska odniosła 18 zwycięstw w 34 spotkaniach. „Biało-zieloni” górą byli tylko siedem razy, a pozostałe dziewięć pojedynków zakończyło się podziałem punktów.

Ławka rezerwowych Lechii Gdańsk: Rosa, Frankowski, Nishi, Deleu, Kostrzewa, Pazio, Garbacik

Ławka rezerwowych Górnika Zabrze: Witkowski, Łukasiewicz, Szeweluchin, Kurzawa, Oziębała, Małkowski, Zachara

W Górniku wrócili do jedenastki Olkowski i Gancarczyk, którzy narzekali na lekkie urazy. Dla tego pierwszego będzie to pożegnanie z Zabrzem, gdyż ten po sezonie przenosi się do FC Koeln. Były dwa scenariusze przed spotkaniem, albo Warzycha postawi na najsilniejszą osiemnastkę, albo zagrają ci, którzy prawdopodobnie zostaną na Roosevelta na następny sezon. Zdecydowano się na ten pierwszy. Jedynym zaskoczeniem może się wydawać posadzenie na ławce rezerwowych Mateusza Zacharę.

Obu drużynom przyszła forma na rundę finałową. Górnik wygrał trzy razy, zremisował z Pogonią i przegrał minimalnie z Legią i Lechem. Lechia natomiast nie przegrała od czterech spotkań.

Na murawie zjawili się już także piłkarze Górnika.

Górnik ma szansę na zdobycie trzeciego miejsca, co wiąże się z najlepszym ligowym wynikiem od 20 lat. Lechia może najwyżej zająć czwartą pozycję. Poprzednio tak wysoko gdańszczanie byli w 1956 roku. Liczą się także premie, czym wyższe miejsce w T-Mobile Ekstraklasie, tym więcej pieniędzy na koncie klubu.

Na rozgrzewkę udali się piłkarze Lechii Gdańsk.

Witamy podczas relacji LIVE z jednego z najciekawszych spotkań 37. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Walczący o trzecią lokatę Górnik, podejmie Lechię Gdańsk, która z kolei chce znaleźć się na czwartym miejscu.