- Drużyna z Oławy, była w miarę dobrze przygotowana, postawiła nam trudne warunki gry. To zwycięstwo musieliśmy wywalczyć i wybiegać - mówi napastnik wejherowskiego klubu.
Prowadzeniem gryfitów zakończyła się pierwsza połowa. Początek drugich 45 minut należał do gospodarzy. MKS Oława grał zdecydowanie agresywniej, co przyniosło im wyrównującego gola.
Pierwsza próba uderzenia na bramkę strzeżoną przez Wiesława Ferrę została zablokowana przez piłkarza żółto-czarnych, ale - na nieszczęście dla wejherowian - futbolówka trafiła pod nogi Michała Sikorskiego, który płaskim strzałem nie dał szans golkiperowi Gryfa na skuteczną interwencję.
- Jesteśmy zadowoleni, bo odnieśliśmy historyczne pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w II lidze - mówi Dariusz Mierzejewski, szkoleniowiec Gryfa Orlex Wejherowo. - Był to trzeci mecz z rzędu na wyjeździe, w którym punktowaliśmy - dodał trener.
MKS Oława - Gryf Orlex Wejherowo 1:3 (0:1)
Bramki: 0:1 - Rafał Siemaszko (15), 1:1 - Michał Sikorski (52), 1:2 - Rafał Siemaszko (52), 1:3 - Przemysław Kostuch (71)
Oława: Florczyk l - Dołgan l, Wejerowski (75 Synówka), Sikorski l , Kiełbasa - Peroński (76 Kozioł) - M. Gancarczyk l, W. Gancarczyk, Jędrzejowski - Lipiński (57 Garyga l, Kalinowski.
Gryf: Ferra - Stefanowicz (88 Więcek), Kostuch, Skwiercz, Warcholak l - Kołc, Dąbrowski, Szymański (66 Kaszuba), Gicewicz, Wiśniewski l (46 Łuczak l) - Siemaszko (80 Krzemiński).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?