- Strzeliłem gola tak, jak chciałem. Taki miałem pomysł na tę akcję i cieszę się, że nam się udało - mówił po meczu napastnik biało-zielonych. - Druga bramka dała nam sporo pewności. Po zwycięstwie 3:0 nad Śląskiem, zwłaszcza po wcześniejszej porażce w Krakowie, nasze morale wzrośnie. Jedziemy do Kielc pełni optymizmu.
Biało-zieloni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i cierpliwie czekali na swoje okazje bramkowe, które pewnie wykorzystali.
- Śląsk cały mecz próbował się tylko bronić i wyprowadzać kontry, ale nawet te akcje rywalom nie wychodziły. Powoli czekaliśmy na swoje szanse i z zimną krwią je wykorzystaliśmy. Byliśmy konsekwentni i cierpliwi, czego nam zabrakło przede wszystkim w Krakowie. Trener nas uczulał, że nie powinniśmy się pchać środkiem, tak jak w spotkaniu z Wisłą. To nie przynosiło efektów. Ze Śląskiem wyglądało to zdecydowanie lepiej i myślę, że cierpliwość dała nam zwycięstwo. Cieszę się, że gram, wygrywamy i to jest dla mnie najważniejsze. Mamy wyrównaną kadrę i kto by nie wskoczył do składu, to daje nam jakość. Nie patrzymy na to ile punktów mamy. Na wszystko przyjdzie czas w rundzie wiosennej. Przed nami jeszcze jedna kolejka i musimy wycisnąć tyle, ile się da. Jak przywieziemy trzy punkty z Kielc, to będzie fajny prezent na święta - zakończył Kuświk.
Footbonaut, czyli maszyna, która ma wyszkolić piłkarskich mistrzów. "Ewentualne błędy zostają zniwelowane do minimum"
TVN24 BIS/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?