31-letni napastnik Paris Saint-Germain pracował z katalońskim trenerem w sezonie 09/10, wówczas występował w Barcelonie. Jego trudna i specyficzna osobowość w konfrontacji ze stylem bycia Pepa Guardioli okazała się być przeszkodą niemożliwą do pokonania jeśli chodzi o wzajemną współpracę, w efekcie Ibra przez cały swój pobyt na Camp Nou nie utrzymywał ze swoim trenerem dobrych stosunków. Dlatego też zaledwie po sezonie Szwed zmuszony został do opuszczenia szeregów Blaugrany, za co w wydanej przez siebie autobiografii "Ja, Ibra" obwinił właśnie byłego trenera Mistrza Hiszpanii. Niedawno znów postanowił rozdrapać stare rany i w jednym z wywiadów powiedział, że może i Guardiola jest dobrym fachowcem, ale "nie ma jaj" i nie potrafi zachować się jak prawdziwy mężczyzna.
Prezydent Bayernu, Uli Hoeness postanowił wziąć w obronę nowego szkoleniowca bawarskiego zespołu i wypowiedział swoje niepochlebne zdanie na temat osoby Ibrahimovca.
- Mamy zupełnie inne zdanie o Guardioli niż Zlatan. Uważamy, że Pep jest świetnym fachowcem i wspaniałym trenerem. Zaś moim zdaniem Ibrahimović to sfrustrowana primadonna. Nigdy tak naprawdę nie przebolał odejścia z Barcelony. Wszyscy wiemy, że żadna drużyna nie jest z nim szczęśliwa, zawsze są z nim problemy - podsumował Hoeness.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?