Idzie wiosna w 1. lidze: 18. Widzew Łódź (RAPORT)

Kaja Krasnodębska
Pozornie krótka przerwa zimowa była świadkiem wielu zmian w drużynie Widzewa. W ciągu trzech miesięcy łódzki zespół przeżył nie lada metamorfozę. I to na praktycznie wszystkich polach. Migracje piłkarzy, zmiany sztabu trenerskiego i sławna sprawa przeprowadzki ze stadionu przy Piłsudskiego na boisko w Byczynie.

Odwołany mecz z Dolcanem Ząbki miał być ostatnim pod wodzą Rafała Pawlaka. 1 grudnia jego stanowisko objął doskonale znany polskim kibicom Wojciech Stawowy. Był trener Miedzi Legnica, przez kilka lat prowadził także Cracovię i to właśnie z tym klubem ma na koncie takie sukcesy jak awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Ten sam cel stawia przed nim Sylwester Cacek i wierni kibice łódzkiej drużyny. Wykonanie go w tym sezonie wydaje się być rzeczą niemożliwą, ale wcale nie obniża to zapału trenera Stawowego. Podczas jednej z pierwszych konferencji prasowych po objęciu funkcji szkoleniowca Widzewa, zapowiedział on, że w ciągu czterech lat wprowadzi dawną łódzką potęgę do Ligi Mistrzów. Na razie trzeba jednak rozpocząć od małego, ale jakże trudnego kroku, którym jest utrzymanie się w pierwszej lidze. Niestety po bardzo nieudanej jesiennej rundzie, będzie to tytaniczna praca. Do ostatniej bezpiecznej pozycji, zajmowanej w tej chwili przez Chrobrego Głogów, Widzewowi brakuje aż 13 punktów. A w pierwszej lidze nie ma rundy finałowej, w której automatycznie zmniejszałyby się różnice w liczbie oczek pomiędzy zespołami. Trener Stawowy jednak nie skreśla swoich podopiecznych w walce o utrzymanie. Do zrealizowania tego zadania, jak sam twierdził, potrzebuje tylko wzmocnień w praktycznie każdej formacji. Najbardziej zależało mu na zakupie doświadczonych graczy, którzy pomogliby młodym gniewnym aktualnie reprezentującym czerwono - białe barwy.

W nowym sztabie trenerskim, w roli asystenta znalazł się Krzysztof Przytuła. Były gracz między innymi Szczakowianki Jaworzno i Pogoni Szczecin, a także komentator Canal+, ostatnio prowadził zespół Okocimskiego Klubu Sportowego Brzesko. Etat trenera bramkarzy objął natomiast Marcin Cabaj. Dla byłego ekstraklasowego bramkarza będzie to dopiero druga posada selekcjonera w karierze. Poprzednio pracował w Sandecji Nowy Sącz. Co ciekawe obaj - zarówno Cabaj jak i Przytuła, grali w barwach Cracovii za czasów Wojciecha Stawowego. Stamtąd też dobrze się znają, co ma ułatwić współprace i osiągnąć ustalone cele.

Jednak zimą nie tylko sztab trenerski uległ rewolucji. Wiele zmian zaszło także w składzie łódzkiej drużyny. Wojciech Stawowy, jak zresztą obejmując Widzew zapowiedział, intensywnie szukał piłkarzy pasujących do jego koncepcji. Gracze z (dosłownie) całego świata wciąż przyjeżdżali i wyjeżdżali. Podczas tej krótkiej przerwy, szkoleniowcy RTS-u przetestowali więcej piłkarzy niż wszystkie ekstraklasowe kluby razem wzięte. Na prawie każdym treningu pojawiał się ktoś nowy. Dokładne sito trenera Stawowego sprawiło jednak, że większość z nich znikała tak samo szybko jak przybywała.

Finalnie do drużyny dołączyło aż 10 zawodników. Wśród nich jest kilka znanych polskim kibicom nazwisk. Barwy łódzkiego klubu reprezentować będą w rundzie wiosennej między innymi Matko Perdijic, Tomasz Lisowski czy Paweł Sobolewski. Wszyscy trzej ostatnie lata spędzili w Ekstraklasie. Łączy ich także duże doświadczenie, które ma pomóc młodym zawodnikom nie tylko w trudnych sytuacjach na boisku ale też w pokonaniu presji ciążącej na nich do końca tego sezonu. Ciekawym wzmocnieniem może być także przyjście dwudziestoletniego Szymona Zgardy. Piłkarz Lecha Poznań ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w Miedzi Legnica.

Największym transferowym zaskoczeniem jest na pewno Kosuke Kimura. Trzydziestoletni Japończyk ostatnio reprezentował barwy NY Red Bulls. W Widzewie ma być podporą drużyny, lokalną gwiazdą. Wszystkich interesował co skłoniło doświadczonego obrońcę do podjęcia pracy w ostatniej drużynie 1 ligi. Podobno są to wizja i plany na przyszłość trenera Stawowego. Czy pomoże Widzewowi osiągnąć wymarzony cel? Tego nie wiemy, ale z pewnością oczy większości sympatyków polskiej ligi będą skierowane właśnie na niego. Nowe azjatyckie trio uzupełniać będą, były gracz Lechii Gdańsk, Japończyk Tsubasa Nisha i pół-kirgistański napastnik Edgar Bernhardt.

Z łódzkiego Widzewa także odeszło sporo zawodników. Największym osłabieniem wydaje się transfer kapitana - Rafała Augustyniaka. 21-letni stoper udał się do Jagielloni Białystok w ramach rozliczenia jeszcze za Bartłomieja Pawłowskiego. Kontrakty za porozumieniem stron rozwiązali natomiast Mateusz Ławniczak, Jakub Czapliński i Cristian Tomas del Toro. Z nich trzech największą rolę w zespole łodzian odrywał właśnie Hiszpan. Będąc zawodnikiem Widzewa tylko pół roku, na boisko wybiegł aż 11 razy. Wychowanek Sevilli powrócił do Hiszpanii.

Wobec sporych zmian w składzie Widzewa, właściciela zmieniła kapitańska opaska. Wiosną należała ona będzie do Krystiana Nowaka. Młody obrońca w aktualnym klubie gra już 2 lata, co biorąc pod uwagę ciągłe transfery w łódzkim zespole wydaje się być długim okresem. Co ciekawe, czerwono-białe barwy najdłużej reprezentują Mariusz Rybicki i Veljko Bartrovic. Na dobrej drodze do dorównania im za parę lat są Marcin Kozłowski, Damian Warchoł i Maksymilian Rozwandowicz, którzy zimą przedłużyli swoje kontrakty.

Pamiętając o swojej punktowej mizerii, piłkarze Widzewa pilnie przepracowali tę przerwę. Trenowali głównie w Łodzi i Gutowie Małym, ale wybrali się też na obóz przygotowawczy do Turcji. Tam oprócz intensywnych przygotowań na powrót pierwszoligowych rozgrywek, rozegrali z różnym skutkiem cztery spotkania towarzyskie. Trener Stawowy twierdził jednak, że wszystko idzie ku lepszemu, a gra zawodników cieszy oko. Dostrzegł też, że bardzo poprawiła się taktyka drużyny i zapowiedział, że na pierwszą wiosenną kolejkę wszystko będzie już gotowe na tip-top.

1 lutego gracze Widzewa powrócili do Polski i treningów w Gutowie Małym. W tym czasie rozegrali także kilka sparingów. Wojciech Stawowy, pomimo przegrania niektórych z nich, jest zadowolony ze swoich podopiecznych i wierzy w ich dobrą formę w spotkaniach o stawkę.

Niestety piłkarska forma nie jest jedynym problemem Widzewa. Piłkarze nadal nie wiedzą gdzie rozgrywane będą mecze w najbliższej rundzie. Właściciele łódzkiego klubu uparli się na boisko w Byczynie, które nie spełnia jednak wymogów dyktowanych przez PZPN. Cały plan na utrzymanie się w pierwszej lidze może lec w gruzach, gdy za brak miejsca do gry, Widzew ukarany zostanie walkowerami.

Jeżeli tylko Sylwestrowi Cackowi i jego współpracownikom uda się uzgodnić z działaczami PZPN-u miejsce, w którym łódzki zespół będzie grał w roli gospodarza, w Łodzi na pewno zacznie się walka o życie. Zarówno trener jak i zawodnicy są zmotywowani do zrobienia wszystkiego, aby tylko nie spaść do niższej klasy rozgrywkowej. Przed nimi bardzo trudne zadanie, ale historia klubu zobowiązuje. Czy im się to uda? Zobaczymy w najbliższym czasie. W końcu w polskiej lidze dzieją się cuda, a nadzieja umiera ostatnia.

Transfery:
Przybyli: Matko Perdijic (Cracovia Kraków), Bartosz Brodziński (Ruch II Chorzów), Tomasz Lisowski (Pogoń Szczecin), Julien Tadrowski (Pogoń Szczecin), Kosuke Kimura (NY Red Bulls), Szymon Zgarda (Lech II Poznań/Miedź Legnica), Paweł Sobolewski (Korona Kielce), Tsubasa Nishi (Lechia II Gdańsk), Edgar Bernhardt (FF Jaro), Rok Straus (Ergotelis)
Odeszli: Rafał Augustyniak (Jagiellonia Białystok), Mateusz Ławniczak (Victoria Września), Jakub Czapliński (Unia Szwarzędź), Cristian Tomas del Toro (SD Compostela)

Sparingi:
17.01.2015: Jagiellonia Białystok – Widzew Łódź 0:0
21.01.2015: Widzew Łódź – Sao Carlos FC 2:0 (Krystian Nowak, Dawid Kwiek)
24.01.2015: Widzew Łódź – Vardar Skopje 0:2
27.01.2015: Widzew Łódź – Al Ahli Tripolis 1:2 (Krystian Nowak)
31.01.2015: Widzew Łódź – Gaz Metan Medias 0:2
07.02.2015: Widzew Łódź – Siarka Tarnobrzeg 3:0 (Mariusz Rybicki, Damian Warchoł, Liridon Osmanaj -> zawodnik testowany)
14.02.2015: Widzew Łódź – Pogoń Siedlce 0:2
21.02.2015: Pelikan Łowicz – Widzew Łódź 1:2 (Dawid Kwiek, Bartłomiej Kasprzak)
25.02.2015: Widzew Łódź – Górnik Konin 3:0 (Bartosz Brodziński, Dawid Kwiek, Maksym Kowal -> zawodnik testowany)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24