Unia i Polonia wygrywają na zakończenie roku kalendarzowego
Podopieczni trenera Tomasza Bekasa pokonali na wyjeździe Starogard Gdański 4:3. Unici weszli lepiej w mecz i wyszli na prowadzenie już w 9. minucie meczu. Dzięki Dominikowi Chromińskiemu, który po stałym fragmencie gry naciskał na rywala i zmusił go do błędu, padł samobój. W 22. minucie gospodarze wyrównali. Do przerwy utrzymał się remis, lecz po zmianie stron byliśmy świadkami wielu goli. W 56. minucie sfaulowany w polu karnym został Jan Paczyński i arbiter wskazał na wapno. Jedenastki nie wykorzystał Dominik Chromiński i nadal mieliśmy 1:1. Niewykorzystany rzut karny nie podłamał Chromińskiego i w 64. minucie, popisał się rajdem na bramkę, stanął oko w oko z golkiperem gospodarzy i wyprowadził Unię na prowadzenie. Ponadto, dziesięć minut później zdobył bramkę na 3:1, po stałym fragmencie gry. Gospodarze próbowali złapać kontakt i udało im się to zrobić w 80. minucie. W doliczonym czasie gry, padły jeszcze dwa gole. Najpierw dla Unii, a później dla Stargardu. Ostatecznie unici wygrali wyjazdowe starcie 4:3. Autorem ostatniego trafienia dla „Dumy Swarzędza” został Kacper Borowiak.
Po trzy punkty sięgnęła również Polonia Środa Wielkopolska. Podopieczni trenera Pawła Kutyni przegrywali do przerwy z Gedanią Gdańsk, lecz od 38. minuty grali w przewadze jednego zawodnika, po czerwonej kartce gości. To pozwoliło odwrócić losy rywalizacji Polonii w drugiej części spotkania. Poloniści zepchnęli rywala do defensywy, nieustannie nękając defensywę Gedanii atakami. W 76. minucie Klaudiusz Milachowski uderzył w samo okienko z 23-metra i mieliśmy 1:1. Kilka minut później z piłką w polu karnym odwrócił się Bruno Siedlecki, idealnie przymierzył, a golkiper Gedanii skapitulował po raz drugi. Tym samym Polonia wygrała czwarty mecz z rzędu.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?