MKS Piaseczno - Proch Pionki 4:0 (3:0)
Bramki: Matulka 6, Orłowski 12, 47, Pietrzak 35
Piaseczno: Trojanowski - Majewski, Wojtkielewicz (65 Koszela), Pietrzak (71 Jaroszewski), Krupnik (75 Michalak), Matulka, Orłowski, Obłuski (83 Pawłowski), Doliński (85 Grunt), Janowski (87 Dąbkowski), Ziemnicki
Proch: Maik - Jaroszek, Janiszewski, Kapusta (46 Siwahla), Łukaszuk (46 Szczepański), Nowocień (46 Kędra), Kisiel, Wnuk, Denkiewicz, Bartosiak (85 Pachlerski), Joel Tata (75 Ząbkowski)
Piłkarze Prochu pojechali na ciężki teren do Piaseczna. Faworytem byli gospodarze, którzy w tym roku chcą powalczyć o awans, ale słabo zaczęli sezon. Pionkowianie jechali tam namieszać, sprawić niespodziankę, pokrzyżować szyki. Niestety bardzo szybko stracili dwie bramki i cały plan trenera Roberta Rogali runął już na starcie. Juz do przerwy było 3:0 dla miejscowych.
"Przepraszamy, ale nasi piłkarze nie dojechali najwyraźniej do Piaseczna, bo do przerwy nie było ich widać" - przeczytaliśmy na oficjalnym facebooku pionkowskiego zespołu.
Niestety najwyraźniej na drugą połowę Proch nie wyszedł z szatni, bo już w 47 minucie było 4:0. Po przerwie trener Rogala dokonał trzech zmian. W składzie pojawił się między innymi Patryk Kędra, młodzieżowiec pozyskany przed kilkoma dniami. Ostatnio grał w Energii Kozienice, a okres przygotowawczy spędził w Broni Radom.
Od 50 minuty Proch grał coraz lepiej, ale tylko dlatego, że gospodarze prowadzili już 4:0, nie forsowali sił, kontrolowali to co dzieje się na boisku. Wynik już się nie zmienił.
Po czterech kolejkach pionkowianie mają cztery punkty na swoim koncie.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?