- Piłkarze nabrali pewności siebie, wróciły uśmiechy na twarze. Uwierzyli, że potrafią grać i wygrywać. O to nam chodziło, żeby dotrzeć do ich głów.
Cały zespół po meczu z Zawiszą zasługuje na pochwały. Deniss Rakels na pozycji lewego skrzydłowego zagrał bardzo poprawnie i dał jakość z tej strony boiska. Potrafi dobrze dośrodkować i dryblować. Na chwile obecną dobrze to funkcjonuje więc nie będziemy przy tym kombinować - mówi trener "Pasów", Jacek Zieliński.
- Mówienie w obecnej sytuacji o miejscu zajmowanym przez poszczególne drużyny, jest mówieniem na wyrost. Po podziale punktów okaże się ze te różnice są bardzo małe i rozpocznie się prawdziwa walka. Po jednym meczu studzę euforię. O tym, czy my będziemy wygrani, trzeba zaczekać do czerwca. Przykładamy do głów trochę lodu.
źródło: Cracovia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?