Oceniamy Jagiellonię za jesień 2014 - NAPASTNICY

Jakub Seweryn
Mateusz Piątkowski był najskuteczniejszym zawodnikiem Jagiellonii
Mateusz Piątkowski był najskuteczniejszym zawodnikiem Jagiellonii Michał Janucik
Koniec rundy to czas podsumowań. Na podstawie ocen wystawianych piłkarzom Jagiellonii Białystok po ich każdym meczu oraz ogólnym wrażeniu, które oni po sobie pozostawili w trakcie piłkarskiej jesieni roku 2014, wystawiliśmy podopiecznym Michała Probierza noty za całą rundę w ich wykonaniu. Oto nasze oceny dla napastników piątej aktualnie drużyny T-Mobile Ekstraklasy.

Patryk Tuszyński, 21 meczów (20 w podstawowym składzie), strzelone gole: 5, średnia ocen w Ekstraklasa.net: 5,16
Nasza ocena: 7

Rozpoczął sezon fantastycznie, bo strzelił dwa gole Lechii Gdańsk w inauguracyjnej kolejce. Następnie grał we wszystkich spotkaniach tej rundy i to odbiło się na jego kondycji na finiszu jesieni, gdy spisywał się naprawdę słabo. Wcześniej jednak w każdym swoim występie trzymał równy, dobry poziom. Może jakoś specjalnie nie błyszczał, ale był bardzo dobrym uzupełnieniem liderów ofensywy, takich jak Dani Quintana, a następnie Maciej Gajos i Mateusz Piątkowski. Warto przy tym dodać, że zdecydowaną większość meczów musiał rozegrać na lewym skrzydle, co nie jest jego nominalną pozycją.

Mateusz Piątkowski, występy: 20 (17), gole: 13, śr. ocen: 5,67
Nasza ocena: 9

Przed sezonem zakładał sobie zdobycie dziesięciu goli w całych rozgrywkach, tymczasem już na półmetku ma ich trzynaście. 30-letni Piątkowski jest w swojej życiowej formie, dzięki czemu ma okazję walczyć o koronę króla strzelców całej Ekstraklasy. I choć to w dużej mierze dzięki niemu Jagiellonia jest tak wysoko w ligowej tabeli, to wcale nie jest wykluczone, że zimą pożegna się z klubem. Jego negocjacje w sprawie nowego kontraktu z Jagą nie toczą się zbyt lekko, łatwo i przyjemnie.

Jan Pawłowski, występy: 17 (3), gole: 1, śr. ocen: 3,75
Nasza ocena: 4

Zanotował bardzo wiele występów, choć duża część z nich była epizodycznych. Wchodził głównie na zmiany zadaniowe i ogólnie nie notował najlepszych występów, jeśli chodzi o białostocką ofensywę. Poza bramką strzeloną w Kielcach praktycznie niczym się nie wyróżniał, gdy pojawiał się na boisku.

Przemysław Mystkowski, występy: 4 (2), gole: 0, śr. ocen: 6,33
Nasza ocena: 7

Gdy nieoczekiwanie to on znalazł się w pierwszym składzie Jagiellonii po sprzedaży Daniego Quintany i zaliczył dwie asysty w meczu z Podbeskidziem, wydawało się, że przebojem wedrze się do drużyny Michała Probierza. Ten jednak bardzo spokojnie dysponuje siłami utalentowanego 16-latka, nie chcąc go ‘spalić’. Nie grał zbyt wiele w tym sezonie, ale miał okazję choćby wystąpić w meczu otwarcia Stadionu Miejskiego z Pogonią (5:0). To do niego ma należeć przyszłość w Jagiellonii.

Karol Świderski, występy: 1 (0), gole: 0, śr. ocen: brak
Nasza ocena: brak oceny

Ciężko nam ocenić kogoś, kto pojawił się w jednym spotkaniu na dosłownie kilka minut. Czekamy na więcej.

Obserwuj

@KubaSeweryn

Jagiellonia Białystok

@JagielloniaNews

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24