Oceniamy Jagiellonię za mecz z Kruoją: nastolatkowie ojcami zwycięstwa

Jakub Seweryn
Jagiellonia Białystok pokonała Kruoję 1:0
Jagiellonia Białystok pokonała Kruoję 1:0 Michał Janucik
Po niezbyt efektownym występie Jagiellonia Białystok pokonała na wyjeździe litewską Kruoję Pakruojis 1:0 w meczu 1. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Europy. Bohaterami tego meczu byli nastoletni piłkarze Jagi, Bartłomiej Drągowski oraz Karol Świderski, i to właśnie oni otrzymali od nas najwyższe noty za rozegrany w Szawlach pojedynek.

Bartłomiej Drągowski – 7
Bardzo pewny w swoich interwencjach, a dodatkowo w pierwszej połowie dwukrotnie zapobiegł utracie gola, broniąc strzał z dystansu Navikasa oraz uderzenie z kilkunastu metrów Salamanaviciusa. Mocny punkt Jagiellonii w tym meczu.

Filip Modelski – 6
Zdarzyła mu się być może jakaś jedna prosta strata, ale poza tym spisywał się poprawnie w defensywie. W pierwszej połowie nieźle współpracował z Dzalamidze i próbował włączać się do akcji ofensywnych. To od jego długiej piłki rozpoczęła się też akcja bramkowa Jagiellonii w ostatniej minucie spotkania.

Sebastian Madera – 6
Być może w bezpośrednich pojedynkach miał jakieś problemy z potężnym Beniusisem, ale w swojej grze był dość spokojny i opanowany. Kilkakrotnie dobrze asekurował kolegów, przede wszystkim Igorsa Tarasovsa.

Igors Tarasovs – 3
Nie był to jego dobry mecz. Popełniał proste błędy w swoich interwencjach, które na szczęście były naprawiane przez kolegów, a w dodatku w pierwszej połowie zmarnował doskonałą okazję do zdobycia gola. Gdyby trafił głową do siatki z kilku metrów, Jagiellonii grałoby się zapewne zdecydowanie łatwiej.

Piotr Tomasik – 6
Bez fajerwerków zarówno w ofensywie, jak i defensywie, ale to na tle kolegów i tak niezły wynik. Nie miał większych problemów na swojej flance z Salamanaviciusem, a w pierwszej połowie zablokował jeden groźny strzał Beniusisa. Starał się współpracować w ataku z Mackiewiczem, ale z trudem tej dwójce przychodziło rozmontowanie defensywy Kruoji.

Rafał Grzyb – 4
Z wyjściowego środka pola wyglądał chyba najlepiej, ba, momentami nawet był groźniejszy w ofensywie od Gajosa i Vassiljeva, ale zdarzyły mu się ze dwie proste straty, no i te dwie żółte kartki, choć trzeba uczciwie przyznać, że nie były one nawet kontrowersyjne, lecz po prostu błędne.

Maciej Gajos – 3
W pierwszej połowie praktycznie niewidoczny, po przerwie starał się bardziej w ofensywie, ale nie wyglądało to dobrze. Głównie tracił piłkę, a w całym meczu w trzech bardzo dobrych sytuacjach oddawał bardzo słabe i niecelne strzały.

Konstantin Vassiljev – 3
Miał jedną-dwie niezłe centry w pole karne w pierwszej połowie, ale poza tym, choć dość często był pod grą, to był bardzo niedokładny i notował sporo strat. Jego oficjalny debiut w Jagiellonii to jednak duże rozczarowanie.

Nika Dzalamidze – 5
W pierwszej połowie był najaktywniejszym z ofensywnych zawodników Jagiellonii, ale nie przekładało się to na groźne akcje i sytuacje bramkowe żółto-czerwonych. Po przerwie już zgasł i nie miał wielu kontaktów z piłką.

Karol Mackiewicz – 5
Odwrotnie jak Dzalamidze, niewidoczny przed przerwą i aktywny po przerwie. Najlepsze zagranie zanotował jednak w pierwszej połowie, gdy bardzo dobrze dograł piłkę w pole karne do Gajosa. Po przerwie dośrodkowań z jego strony było więcej, ale nie docierały one raczej do adresatów. Oddał też przyzwoite uderzenie zza pola karnego, które z trudem obronił Matuzas.

Patryk Tuszyński – 1
Pierwsza „1” w nowym sezonie i to już w pierwszym meczu, ale występu napastnika Jagiellonii nie dało się inaczej ocenić. Od pierwszej minuty był praktycznie nieobecny, zdecydowana większość jego kontaktów z piłką kończyła się stratą, a gdy po niezłych akcjach kolegów piłka trafiała do niego w pole karne, to nie potrafił upilnować linii spalonego. Bez chęci, bez werwy, od pierwszej minuty ze zwieszoną głową. To musiało się skończyć szybką zmianą i tak było. Takie występy nie przystoją zawodnikowi powoływanemu do reprezentacji Polski.

Rezerwowi:
Łukasz Sekulski – 5

Po swoim wejściu na boisko notował zagrania z mieszanym powodzeniem. Raz czy drugi stracił piłkę, a innym razem potrafił stworzyć koledze sytuację bramkową. Jednej z nich nie wykorzystał Gajos, a drugą, już w doliczonym czasie gry wspólnie z Romańczukiem stworzył młodemu Świderskiemu, który w ten sposób strzelił bramkę w swoim debiucie w europejskich pucharach.

Taras Romańczuk – 6
Gdy zmienił Vassiljeva, gra Jagiellonii w środku pola wyglądała na bardziej uporządkowaną i choć długo nie przynosiło to większych rezultatów, to w ostatniej akcji meczu zanotował asystę przy zwycięskim trafieniu Karola Świderskiego.

Karol Świderski – 7
Osiemnastolatek został bohaterem tego spotkania. W swoim debiucie w Lidze Europy grał przez około kwadrans, ale to właśnie jemu udało się pokonać Matuzasa i w ostatniej akcji meczu zapewnić Jagiellonii skromną zaliczkę przed rewanżem w Białymstoku.

Obserwuj

@KubaSeweryn

Jagiellonia Białystok

@JagielloniaNews

Więcej o LIDZE EUROPY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24