Jaki będzie Motor Lublin pod wodzą trenera Mateusza Stolarskiego?

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(W trakcie przerwy na kadrę piłkarze Motoru pracują nad udoskonaleniem swojego sposobu gry i swoich zasad)
(W trakcie przerwy na kadrę piłkarze Motoru pracują nad udoskonaleniem swojego sposobu gry i swoich zasad) fot. Motor Lublin/motorlublin.eu
– Specyfika, charakter i dynamika tego zespołu pozostaną nienaruszone. Oczywiście pojawią się małe zmiany, ale nie wpłyną one na ogólne zasady, które chcemy utrzymać – mówi nowy szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich, Mateusz Stolarski.

31-latek w buty pierwszego trenera wszedł po rezygnacji Gonçalo Feio, która miała miejsce 16 marca. Motor przegrał wówczas na wyjeździe ze Stalą Rzeszów (1:2), a portugalski szkoleniowiec podał się dymisji.

– Na pewno była to niespodziewana decyzja. Trener Feio pożegnał się z nami i powiedział, abyśmy wypełnili nasze kontrakty – mówi Mateusz Stolarski, który w tamtym momencie stał się naturalnym kandydatem, aby przejąć zespół. – Rozmawiałem z prezesem i zapytałem go, czy decyzja trenera Feio jest ostateczna i czy nie ma szans na pozostanie w tym układzie do końca sezonu. Gdy dowiedziałem się, że to niemożliwe, to postanowiłem podjąć się poprowadzenia drużyny w dalszej części sezonu – opisuje szkoleniowiec.

Do tej pory Mateusz Stolarski pracował przede wszystkim w roli asystenta (Motor Lublin, a wcześniej Stal Rzeszów), ale ma też epizod w roli pierwszego trenera. W końcówce sezonu 2021/2022 na pięć ostatnich kolejek przejął trzecioligową Wólczankę Wólka Pełkińska. Przede nim zostało postawione zatem największe wyzwanie, ale i największa szansa w dotychczasowej karierze.

– To jest rola, którą chciałbym w życiu pełnić. Czy się do niej nadaje? Boisko zweryfikuje, ale wierzę, że nadaję, bo mam ku temu wiele kompetencji. Dlatego nie obawiam, ale cieszę się. Długo pracowałem, żeby stanąć przed takim wyzwaniem i wiedziałem, że kiedyś będę miał taką możliwość. Na pewno nie myślę o tym, czy wyjdzie czy nie wyjdzie. Zamierzam skupić się na każdym kolejnym dniu pracy. Sukcesem będzie dla mnie to, gdy zawodnicy będą w tym czasie najlepszymi wersjami siebie – wyjaśnia trener żółto-biało-niebieskich. – Oczywiście moim celem jest przy tym wygrywanie. Za to nam w piłce płacą i z tego się najbardziej cieszę – dodaje Mateusz Stolarski.

Pracę w Motorze rozpoczął wspólnie z trenerem Feio we wrześniu 2022 roku. Panowie wspólnie wyciągnęli zespół ze strefy spadkowej 2. ligi i jeszcze w tym samym sezonie awansowali z nią do Fortuna 1. Ligi. Beniaminek zajmuje aktualnie w niej piąte miejsce i jest jednym z kandydatów do walki o drugi z rzędu awans.

– Pamiętajmy, że te wysokie wymagania są takie wysokie, bo zespół pokazał, że jest zdolny do robienia wielkich rzeczy – zauważa trener Stolarski.

Po rundzie jesiennej Motor był trzeci. Wiosna nie zaczęła się jednak dla żółto-biało-niebieskich idealnie. Lublinianie zdobyli osiem punktów na osiemnaście możliwych (bilans: 2-2-2).

– Oczywiście mamy swoje przemyślenia na ten temat, ale nie będę ich zdradzał i ułatwiał przygotowania się do spotkania z nami naszym najbliższemu rywalowi – mówi Mateusz Stolarski.

A tym będzie GKS Tychy, który z dorobkiem 41 punktów zajmuje aktualnie trzecie miejsce i wyprzedza Motor i jedno oczko.

– Za nami udane treningi. Podczas nich widziałem poziom drużyny, dlatego jestem dobrej myśli. Widzę, że zawodnicy nie złożyli jeszcze rękawic. Na pierwszych zajęciach po odejściu trenera Feio powiedziałem drużynie, że jedyne oczekiwanie, jakie wobec niej mam, to żeby została sobą. Chodzi o utrzymanie poziomu wsparcia, który jest bezcenny oraz wyróżniające ją zaangażowanie, a także zabójczą dla przeciwników intensywność. Myślę, że to co do tej pory było wizytówką Motoru, dalej nią będzie – podkreśla trener.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jaki będzie Motor Lublin pod wodzą trenera Mateusza Stolarskiego? - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24