"Przegrywający odpada" – z tego hasła doskonale zdają sobie oba zespoły, które w pierwszej kolejce fazy grupowej nie sprostały swoim przeciwnikom. Grecy ulegli Kolumbii aż 0:3 i po raz kolejny udowodnili, że gdy stracą pierwsi bramkę, to niezwykle ciężko gra im się potem w ataku pozycyjnym. Japończycy byli znacznie bliżej sukcesu, bo prowadzili do przerwy z Wybrzeżem Kości Słoniowej 1:0 po bardzo ładnej bramce Keisuke Hondy, ale w drugiej połowie praktycznie nie istnieli na boisku i przegrali zasłużenie 1:2.
Po tym właśnie spotkaniu zaczęto spekulować nad przyszłością selekcjonera Azjatów, Włocha Alberto Zaccheroniego. - Zespół musi zdefiniować swój styl gry, nie mogłem tego dostrzec w meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej – mówił legendarny japoński piłkarz, Hidetoshi Nakata, o drużynie, która przez zdecydowaną część meczu nie potrafiła złapać jakiegokolwiek rytmu. Sam Zaccheroni również zdawał sobie sprawę, że jego podopieczni nie grali dobrze. – Trener zawsze jest odpowiedzialny za porażki. Nie potrafiliśmy odnaleźć własnego rytmu gry, ani zareagować, kiedy spotkanie zaczęło się dla nas źle układać – przyznał uczciwie doświadczony selekcjoner, który zdawał sobie sprawę, że Japończycy już nie mogą sobie pozwolić na żadne potknięcie.
W zespole greckim również nie dzieje się dobrze. Atmosfera w drużynie Fernando Santosa jest bardzo kiepska, o czym świadczy zdarzenie na jednym z greckich treningów, kiedy to omal nie doszło do rękoczynów pomiędzy Giannisem Maniatisem a Giorgiosem Tzavellasem. Konflikt urósł do tego stopnia, że pierwszy z nich zdążył nawet zarezerwować bilet powrotny do kraju. Sprawę udało się jednak rozwiązać i Grecy koncentrują się już tylko na starciu z Japonią.
- To co się stało, nie będzie miało żadnego wpływu na to, jak zaprezentujemy się na murawie. To była drobnostka – zapewniał Sokratis Papastathopoulos, piłkarz Borussii Dortmund. Czy tak się okaże i zespół Hellady jeszcze utrzyma się w turnieju? Początek spotkania w Natal, które poprowadzi Joel Aguilar z Salwadoru, o północy czasu polskiego.
Natal, 19 czerwca
Grupa C, Japonia – Grecja
Sędzia Joel Aguilar (Salwador)
Przypuszczalne składy:
Japonia: Kawashima – Uchida, Morishige, Yoshida, Nagatomo – Yamaguchi, Hasebe – Okazaki, Honda, Kagawa – Osako
Grecja: Karnezis – Torosidis, Manolas, Papastathopoulos, Holebas – Kone, Maniatis, Katsouranis, Samaras – Gekas, Mitroglou.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?