Jedenastka 34. kolejki Ekstraklasa.net!

jac
To była kolejka „dwupaków”. Po dwie bramki zdobyli bowiem Paweł Olkowski, Zaur Sadajew oraz Paweł Brożek. Błysnęli także Paweł Dawidowicz i Michał Żyro, ale w nieco inny sposób. Oto cała jedenastka 34. serii spotkań T-Mobile Ekstraklasy.

Brożek (Wisła), Sadajew (Lechia)

Grzelczak (Lechia), Murawski (Pogoń), Starzyński (Ruch), Gajos (Jagiellonia), Żyro (Legia)

Petasz (Zawisza), Dawidowicz (Lechia), Olkowski (Górnik)

Miśkiewicz (Wisła)

BRAMKARZ:
Michał Miśkiewicz
(Wisła Kraków) – Nie pozwolił „Niebieskim” zdobyć trzech punktów. Wybornie obronił rzut wolny wykonywany przez Filipa Starzyńskiego oraz strzał z dystansu autorstwa Bartłomieja Babiarza.

OBROŃCY:
Paweł Olkowski
(Górnik Zabrze) – W przedostatnim swoim meczu na Roosevelta Olkowski strzelił dwa gole. Gole były ładne, nieprzypadkowe, ale jak na złość nie dały trzech punktów. Może uda się następnym razem? Górnik ciągle walczy o puchary.

Paweł Dawidowicz (Lechia Gdańsk) – W piątek przed południem miał maturę ustną z angielskiego, a wieczorem mecz z wiceliderem ligi. Co wywołało u niego większy stres? Na pewno nie hasło „Lech Poznań”. Grał świetnie, a długie podania do Zaura Sadajewa były wręcz genialne. Po jednym z nich padł gol.

Piotr Petasz (Zawisza Bydgoszcz) – Dał znakomitą zmianę, ponieważ natchnął zespól do odrabiania strat. Jedenaście minut po wejściu strzelił fantastycznego gola. Co interesujące zrobił to w meczu przeciwko klubowi, któremu wiele zawdzięcza. U nas z konieczności został przesunięty na lewą obronę.

POMOCNICY:
Michał Żyro (
Legia Warszawa) – W szalonym tempie podbija swoją wartość. Wspaniały gol w Zabrzu był jego czwartym w roku, asysta - ósmą. Jeśli mistrzowie Polski nie sprzedadzą go latem, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że nigdy później nie zarobią na nim naprawdę dużych pieniędzy.

Maciej Gajos (Jagiellonia Białystok) – Kapitalnie sprawdził się w kontrataku. Piękna bramka zdobyta przeciwko Widzewowi Łódź była jego trzecią w sezonie. Jeżeli ustabilizuje formę, to „Pszczółki” będą mieć z niego pociechę.

Filip Starzyński (Ruch Chorzów) – Robi swoje, to znaczy ciekawie rozgrywa piłkę, a przy okazji śrubuje indywidualne statystyki. Trafienie z Wisłą Kraków było jego dziewiątym w bieżącym sezonie (sceptycy zaznaczą, że piątym z rzutu karnego, ale przecież jedenastki też trzeba umieć wykorzystywać - „Figo z Chorzowa” umie).

Rafał Murawski (Pogoń Szczecin) – Regulował tempo gry i rozsyłał piłki w taki sposób, w jaki robił to za swoich najlepszych lat w Lechu Poznań. Jego wysiłek poszedł jednak na marne, bo partnerzy z obrony nie stanęli na wysokości zadania.

Piotr Grzelczak (Lechia Gdańsk) – „Grzelu” jest najefektywniejszym lechistą. Asysta z Lechem Poznań była jego piąta w sezonie. Ma również siedem goli. I pomyśleć, że w poprzednich rozgrywkach wiosnę spędził na wypożyczeniu w Polonii Warszawa, bo ówczesny trener Bogusław Kaczmarek nie poznał się na jego talencie…

NAPASTNICY:
Zaur Sadajew
(Lechia Gdańsk) – Czeczeński brodacz naładował karabin, a potem zaczął nim strzelać do Lecha Poznań. Trafił raz, trafił drugi i pewnie trafiłby trzeci, gdyby nieco lepiej wycelował. Bez dwóch zdań Sadajew rozegrał fantastyczny mecz. Gdyby grał w Górniku Zabrze, to pan Stanisław wręczyłby mu koguta.

Paweł Brożek (Wisła Kraków) – Jego dwa trafienia przeciwko Ruchowi Chorzów dały „Białej Gwieździe” cenny punkt w walce o trzecie miejsce. Sam Brożek też najwyraźniej będzie musiał się zadowolić najniższym stopniem podium w klasyfikacji strzelców. Do tej pory ustrzelił „tylko” szesnaście goli.

ŁAWKA REZERWOWYCH: Patryk Wolański (Widzew Łódź), Krzysztof Nykiel (Cracovia), Marcin Pietrowski (Lechia Gdańsk), Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa), Marcin Budziński (Cracovia), Kasper Hamalainen (Lech Poznań), Kamil Wilczek (Piast Gliwice).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24