Piast Gliwice obecny sezon rozpoczął tragicznie. Gra ofensywna podopiecznych Angela Pereza Garcii wołała o pomstę do nieba, nie mówiąc już o grze z tyłu. Zespół z Gliwic w trzech pierwszych spotkaniach stracił aż 8 bramek, przy czym do bramki rywala trafił zaledwie 2 razy. Na grę ofensywną gliwickiego zespołu składały się jedynie indywidualne starania jednego zawodnika - Rubena Jurado.
Co prawda z lewej strony był Gerard Badia, z prawej Tomasz Podgórski, a z tyłu Kamil Wilczek, jednak, co jest bardzo dziwne, pomiędzy pomocnikami brakowało porozumienia, a co za tym idzie nie przynosili korzyści zespołowi. Można odważnie stwierdzić, że kiedy przy piłce był Ruben Jurado, reszta nie wiedziała, o co chodzi. Hiszpański napastnik, mimo szczerych chęci i oczekiwań kibiców, bez pomocy kolegów z drużyny nie był w stanie sam kreować gry ofensywnej.
Wygląda na to, że zespół po prostu potrzebował czasu. Po kilku spotkaniach sytuacja w gliwickim zespole zaczęła się poprawiać. Nowa defensywa w końcu zaczęła się rozumieć i sytuacja w ataku również stawała się coraz lepsza.
Zespół wreszcie zaczął czerpać korzyści z gry Gerarda Badii. 24-latek asystował przy dwóch bramkach w pierwszym wygranym przez Piasta meczu w tym sezonie (3:0 z Zawiszą Bydgoszcz). Pomocnik Piasta strzelił nawet bramkę w, bardzo ważnych dla gliwickiego klubu, derbach Śląska z Górnikiem Zabrze, a także w spotkaniu z Cracovią.
Coraz częściej na boisku zaczął pojawiać się z kolei Bartosz Szeliga. W meczu z zabrzanami młody pomocnik zmienił na placu gry Rubena Jurado i dał Piastowi zwycięskiego gola. 21-latek w meczu z "Pasami" od pierwszych minut zagrał za kapitana Tomasza Podgórskiego i ponownie odwdzięczył się trenerowi strzeloną bramką. Możemy domyślać się, że w przyszłości, tak jak do tej pory, Bartosz Szeliga będzie dostawał szanse gry.
W ataku nieco ożywił się również Kamil Wilczek, grający za Rubenem Jurado. Pomocnik Piasta Gliwice w ostatnich trzech spotkaniach dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i raczej nieprędko da się zastąpić.
Podsumowując, do tej pory kwartet Badia - Wilczek - Jurado - Szeliga zdobył 10 z 11 bramek zdobytych przez Piasta Gliwice w tym sezonie. Ruben Jurado w końcu może odetchnąć z ulgą. Już nie jest sam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?