Kafarski: Zabrakło koncentracji i konsekwencji

Dziennik Bałtycki
- Sebastian musi sobie z tym poradzić. Nie pomógł drużynie. Jego błędy przesądziły o naszej porażce - mówi o występie Sebastiana Małkowskiego przeciw Cracovii trener Lechii Gdańsk, Tomasz Kafarski.

Ostro skrytykował Pan w Krakowie Sebastiana Małkowskiego.
Sebastian musi sobie z tym poradzić. Nie pomógł drużynie. Jego błędy przesądziły o naszej porażce.

Tylko Małkowski przegrał z Cracovią?
Na pewno nie. Pozostali piłkarze też nie rozegrali meczu marzeń. Przegraliśmy tracąc bramki identycznie, dwie po stałych fragmentach rywali, a trzecią z naszego stałego fragmentu, bo po stracie piłki nie zatrzymaliśmy ataku Cracovii. W kluczowych momentach zabrakło nam koncentracji i konsekwencji.

Z Górnikiem w Zabrzu bronić będzie Paweł Kapsa?
Jest taka szansa. Zobaczymy jak Sebastian zareaguje. Nie powiedziałem, że to jedyny winowajca i człowiek, który jest kozłem ofiarnym. Musi sobie jednak zdawać sprawę, że już nie jest anonimowy. Jeśli Małkowski chce aspirować do bezpośredniego zaplecza reprezentacji Polski i być pierwszym bramkarzem w ekstraklasie, takich błędów nie może popełniać.

Dlaczego Lechia nie gra już tak, jak jesienią. Wtedy wszyscy chwalili was za styl, za grę. Teraz już są tylko głosy o chaosie i że macie problemy ze stwarzaniem okazji bramkowych.
Bardzo się cieszę, że dziś się mówi o jesieni, że mieliśmy momenty bardzo dobre, a pozostałe dobre. Nie osiągnęliśmy stałego pułapu. Brakuje nam tylko spektakularnego zwycięstwa. Wierzę że to szybko nastąpi. Na przykładzie tabeli widać, że jesień różni się od wiosny. Teraz są inne wymagania, liczą się punkty, awans w pucharze, a nie finezja.

Nie brakuje Piotra Wiśniewskiego i Pawła Buzały, którzy byli predysponowani do gry kombinacyjnej, jaką Lechia preferowała?
Na pewno brakuje tych piłkarzy. Jeden ma kontuzję, drugi chciał odejść i musimy z tym żyć. Są przecież piłkarze którzy grali także jesienią, a nawet więcej niż Piotrek Wiśniewski i Paweł Buzała. To nie jest tak, że nie gramy ładnie, bo ich nie ma. Do straconej bramki kontrolowaliśmy przecież mecz.

Rozmawiał Paweł Stankiewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24