W 79. minucie meczu pomiędzy Brescią i Benevento Kamil Glik ofiarnie rzucił się do piłki, którą próbował uderzać Mehdi Leris. Zawodnik rywali próbował huknąć z powietrza, ale zamiast futbolówki trafił w... reprezentanta Polski. Ten musiał opuszczać boisko w asyscie noszowych.
Mecz zakończył się remisem 2:2, a na szczegółową diagnozę musimy poczekać. Możliwe, że zabraknie filaru naszej defensywy w barażowym finale o Mistrzostwa Świata 2022.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?