Jak oceniasz postawę całego zespołu?
Zagraliśmy bardzo konsekwentnie. Można powiedzieć, że schowani na własnej połowie, czekając na sytuacje do kontrataku i do gry na utrzymanie. Udało nam się, strzeliliśmy bramkę. Idealną bramkę praktycznie do przerwy. Po przerwie udało nam się strzelić bramkę na 2:0, no i pół godziny ciężkiej harówy w defensywie, żeby ten wynik utrzymać; żeby te 3 punkty zostały w Rybniku i to nam się udało.
Pierwsza bramka dodała Wam trochę pewności siebie...
Na pewno pierwsza bramka dodała nam pewności siebie. Szczególnie po tym niestrzelonym karnym przez Daniela (Ferugę przyp. red.), kiedy myśleliśmy, że uda nam się wyjść na prowadzenie w meczu z głównym kandydatem do awansu. Natomiast Mariusz Muszalik strzelił bramkę i w tej sytuacji ten niestrzelony karny przez Daniela nie ma znaczenia i 3 punkty, które przed tym meczem były dla nas bardzo cenne i bardzo ważne, zostały u nas.
Jak to jest, że z kandydatami do awansu gracie lepiej? Trzy mecze, siedem punktów...
Ciężko wytłumaczyć dlaczego. Na pewno rywal nie jest skoncentrowany na naszych poczynaniach, gra swoją piłkę i wtedy nam też jest łatwiej grać naszą. Natomiast, gdy przyjeżdża drużyna z dołu tabeli i czeka, żebyśmy kreowali grę i stwarzali sytuacje, to jest trochę ciężej. Weszliśmy w końcówkę sezonu i rywal dla nas nie ma żadnego znaczenia. Będzie nam potrzebne każde zwycięstwo, w każdym kolejnym meczu, żeby tą pierwszą ligę dla nas utrzymać.
Za tydzień gracie z kolejnym kandydatem do awansu. Czy po tych trzech spotkaniach z tymi dobrymi zespołami czujecie się pewniej?
Na pewno gdzieś po tym zwycięstwie w Łęcznej przyszła wiara, że można tą pierwszą ligę utrzymać. Potwierdzeniem tego są dwa kolejne mecze, w których zdobyliśmy cztery kolejne punkty. Przed tymi meczami pewnie wszyscy zadowoliliby się jakimś jednym zwycięstwem. Natomiast zdobyliśmy cztery punkty i po tych dwóch meczach jest niedosyt, że nie udało się z Arką tych trzech punktów zdobyć.
Rozmawiał: Wojciech Grzegorzyca / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?