Dla Karola Angielskiego była to trzecia potyczka, w której zagrał od pierwszej minuty, a druga zwycięska dla "scyzoryków". Młodzieżowy reprezentant Polski nie krył się z radością po wygranym pojedynku, według niego to zwycięstwo jest początkiem passy zwycięstw Korony. - Cieszę się z tego zwycięstwa. Wydaje mi się, że teraz będziemy tylko piąć się w górę tabeli.
Napastnik Korony na pewno nie będzie miło wspominał pojedynków z Heroldem Goulonem, z którym w niektórych sytuacjach walczył nawet wręcz. - Goulon to bardzo silny zawodnik, próbowałem mu uciekać. Nie wydaje mi się, że źle zagrałem przeciwko tak rosłemu zawodnikowi.
Napastnik Korony Kielce na boisku przebywał do 52 minuty po czym został zmieniony przez Daniela Gołębiewskiego z którym na co dzień rywalizuje o miejsce w linii ataku. - Dla mnie to jest bardzo duże wyróżnienie, że gram w podstawowej jedenastce Korony. Bardzo się cieszę, że występuje od pierwszej minuty. Mam nadzieję, że tego nie zaprzepaszczę. Nadal będę walczył o pierwszy skład - zakończył uśmiechnięty nastoletni napastnik kielczan.
Karol Angielski jest wychowankiem kieleckiego zespołu. Na boiskach T-Mobile Ekstraklasy pierwszą szansę dostał już w ubiegłym sezonie od trenera Leszka Ojrzyńskiego. W swojej jak na razie krótkiej karierze piłkarskiej rozegrał na tym szczeblu osiem meczów i nie wpisał się jeszcze na listę strzelców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?