Kasprzik dla Ekstraklasa.net: Na osłodę to może być pączek, ale nie takie zwycięstwo

Zbyszek Anioł
Grzegorz Kasprzik
Grzegorz Kasprzik X-news
- Różnice w czołówce były niewielkie, szkoda że nie udało nam się awansować – powiedział w rozmowie z Ekstraklasa.net Grzegorz Kasprzik, bramkarz Floty Świnoujście.

"Słonie" z trąbami w dół. Termalica znowu nie chciała awansu

Jak podeszliście do spotkania z Termalicą? Musieliście wygrać różnicą pięciu goli, mieliście najmniejsze szanse na awans. Z drugiej strony rozdawaliście karty w walce o Ekstraklasę.
Grzegorz Kasprzik To była walka o awans z naszej strony, bo wynik 4:0 dawał nam mecz barażowy z Termalicą. Oczywiście przy założeniu, że Cracovia swojego spotkania nie wygra. Graliśmy o pełną pulę, zwyciężyliśmy 4:1, ale krakowianie i tak zainkasowali trzy punkty. Niestety nie udało nam się osiągnąć naszego celu.

Co pan sobie pomyślał patrząc na załamanych piłkarzy z Niecieczy? Pokonaliście Termalicę 4:1 i pozbawiliście przeciwników marzeń o ekstraklasie.
Nie podchodzę do tego w ten sposób, że zabraliśmy Termalicy szansę gry w ekstraklasie. My przegraliśmy swój awans. Gra toczyła się o to, aby ugrać coś dla siebie, a nie zabrać Niecieczy.

Który mecz był kluczowy do tego, że nie awansowaliście? Polonia Bytom, a może Kolejarz Stróże?
Nie ma co rozpamiętywać starych meczów. Trzeba spojrzeć na końcówkę sezonu. Gdybyśmy wygrali w Bydgoszczy z Zawiszą, to mielibyśmy awans. Prawda jest taka, że zabrakło nam dwóch punktów.

To przegrany dla Was sezon? Po rundzie jesiennej byliście liderem z siedmioma punktami przewagi nad trzecim miejscem. Z drugiej strony nikt na was nie stawiał.
Tak to trzeba nazwać, bo po pierwszej części sezonu pojawiła się szansa awansu, a my ją zaprzepaściliśmy. Przegraliśmy ten sezon, bo nie osiągnęliśmy naszego marzenia jakim był awans.

Wygrana 4:1 z Termalicą to wynik na osłodę?
Nie, nie ma co nawet tak patrzeć. Na osłodę to może być pączek albo czekolada, ale nie takie zwycięstwo, które tak naprawdę niczego nam nie dało.

Wydawało się że wygrana różnicą czterech, czy pięciu goli z Termalicą to skrajnie trudne zadanie do wykonania. Niecieczanie do tej pory tak wielu goli w meczu nie tracili. Niewiele Wam brakło, pomijając zwycięstwo Cracovii.
Dzisiaj straciła cztery gole, a mogła więcej, gdybyśmy tylko byli skuteczniejsi, bo sytuacji stworzyliśmy sobie sporo. Wierzyliśmy, że możemy zwyciężyć wysoko. Przed spotkaniem założyliśmy grę o pełną pulę. Nic z tego nie wyszło i jest nam przykro.

Zostaje pan w Świnoujściu na następny sezon? Sytuacja klubu nie jest różowa, nie wiadomo co będzie z Flotą?
Jeszcze nie wiem. Do poniedziałku jesteśmy w klubie, wtedy mamy odnowę biologiczną i spotkanie z trenerem. Wtedy zobaczymy co będzie dalej.

Są już jakieś oferty dla pana?
Na razie nic. Wszyscy na pewno czekali na koniec sezonu i ostateczne rozstrzygnięcia.

Cracovia i Zawisza Bydgoszcz zasłużenie awansowały do Ekstraklasy?
W takiej sytuacji ciężko powiedzieć o tym czy zasłużyły. Bo wszystkie cztery zespoły: Cracovia, Zawisza, Flota i Teramlica grały na podobnym poziomie, co najlepiej pokazuje tabela. Różnica była niewielka i bardzo szkoda, że to nie my awansowaliśmy.

Rozmawiał w Świnoujściu – Zbyszek Anioł/Ekstraklasa.net

Skrót meczu Flota Świnoujście - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 4:1 (BRAMKI, WIDEO)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24