Kasprzik został zawodnikiem Lecha w 2009 roku, przechodząc do Poznania po bardzo udanym sezonie w Piaście Gliwice. Początek w stolicy Wielkopolski miał niezły – w meczu o Superpuchar obronił dwa rzuty karne, w tym decydujący strzał Patryka Małeckiego, a Lech dzięki zwycięstwie w serii jedenastek zdobył to trofeum. Później Grzegorz wychodził w podstawowym składzie Lecha w pierwszych ośmiu ligowych spotkaniach, po czym przegrał rywalizację z Jasminem Buriciem. W trakcie zimowych przygotowań doznał poważnej kontuzji kolana, która w zasadzie zakończyła jego przygodę z „Kolejorzem”. Ostatnim występem Kasprzika w barwach Lecha był… mecz z Legią na Łazienkowskiej, przegrany przez poznaniaków 0:2.
30-letni obecnie piłkarz twierdzi, że w tym sezonie to Lech będzie górą w szlagierze Ekstraklasy podkreślając, że to do poznaniaków należy końcówka obecnych rozgrywek. – Poznaniacy trafili z formą na końcówkę sezonu. Legia jest w dołku, zagrała słaby mecz w finale Pucharu Polski i piłkarze na pewno będą to mieli w głowach – stwierdził.
W przeciwieństwie do wielu komentatorów, Kasprzik twierdzi, że to właśnie mecz Lecha z Legią rozstrzygnie losy mistrzostwa Polski. Wytypował wynik 2:1 dla Lecha, ale stwierdził, że nawet podział punktów w tym meczu będzie wynikiem korzystniejszym dla „Kolejorza”. – Mecz na Łazienkowskiej będzie kluczowy. Myślę, że nawet remis da Lechowi mistrzostwo bo uważam, że Legia jakiś z pozostałych pojedynków jeszcze zremisuje. Poznaniacy muszą się więc postarać tylko o to, by nie przegrać na Łazienkowskiej – komentował zawodnik, obecnie grający w pierwszoligowej Flocie Świnoujście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?