Wysokie zwycięstwo Kolejarza w Tychach. Zdecydowało ostatnie 20 minut

Mateusz Herman, tom
Janusz Wolański zdobył drugą bramkę dla Kolejarza
Janusz Wolański zdobył drugą bramkę dla Kolejarza Adrian Szpyrka
Piłkarze Kolejarza Stróże pokonali w Tychach GKS w meczu 5. kolejki 1. ligi. Pierwsza bramka została zapisana jako samobójcze trafienie golkipera gospodarzy. Kolejne gole dołożyli Janusz Wolański i Michał Bajdur.

Tyszanki na meczu GKS Tychy - Kolejarz Stróże (ZDJĘCIA)

Kibice GKS-u Tychy zastanawiali się przed tym meczem czy ich drużyna potrafi się spiąć i zmazać blamaż po porażce w Ząbkach. Niestety znowu się nie udało. Trener Tomasz Fornalik ma nad czym myśleć i musi szybko wyciągnąć zespół z kryzysu, który trwa właśnie od meczu w Ząbkach. Niestety gra i dotychczasowe wyniki nie napawają optymizmem. Po piątym meczu w sezonie GKS plasuje się dopiero na 16. miejscu w tabeli a Kolejarz po wygranej w Jaworznie zajmuje 11. lokatę.

Pierwsza część spotkania nieco rozczarowała kibiców, którzy nie zobaczyli goli. Sygnał do ataku swoim kolegom w 6. minucie próbował dać Chomiuk. Piłka po jego strzale z dystansu minęła prawy słupek bramki rywali.

Kolejarz zaatakował w 22. minucie. Wolański przedarł się w polu karnym tyszan, ale w ostatniej chwili interweniował Misztal. Siedem minut później niewiele do szczęścia zabrakło Mące, po którego strzale piłka musnęła boczną siatkę bramki strzeżonej przez Radlińskiego. Kilka minut później skrzydłowy GKS-u próbował ponownie strzałem z dystansu pokonać bramkarza gości, ale zabrakło precyzji.

Wraz z upływem czasu gra przeniosła się do środkowej strefy boiska. Dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy umiejętności Radlińskiego próbował sprawdzić Chomiuk, który strzałem z dystansu sprawił wiele trudności golkiperowi gości. Ten zdołał jednak przenieść piłkę nad poprzeczką.

W końcówce Smółka próbował jeszcze otworzyć wynik meczu, ale jego strzał w polu karnym gości został zablokowany przez jednego z obrońców. Sędzia Tomasz Garbowski zakończył pierwszą część spotkania i na przerwę zawodnicy obu ekip schodzili przy wyniku 0:0.

Druga połowa była bardziej emocjonujacą za sprawą trzech bramek i ciekawszej gry. W 51. minucie Čarnota zdecydował się na strzał z dystansu, ale jego uderzenie obronił Radliński.

W 60. minucie Wolański wpadł w pole karne rywali, ale w nieprzepisowy sposób powstrzymywał go Kopczyk a sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Egzekutorem rzutu karnego był Kaliciak, ale nie udało mu się pokonać Misztala.

Gospodarze zaniepokojeni obrotem spraw na boisku próbowali zaatakować. W 63. minucie Paweł Smółka próbował szczęścia, ale piłka po jego strzale minęła bramkę rywali.

W 69. minucie Łukasz Kopczyk sprokurował rzut wolny. Piłka uderzona ze stałego fragmentu gry przez Trochima odbiła się od poprzeczki a następnie od pleców Misztala i wylądowała w siatce. Goście prowadzili w Jaworznie 1:0.

Jak się później okazało festiwal bramek dopiero się zaczął. W 75. minucie goście wykorzystali szybką kontrę, którą celnym strzałem z 20 metrów zakończył Janusz Wolański.

Tyszanie próbowali odwrócić losy spotkania, ale strzał Carnoty bez problemu wyłapał Radliński. W końcówce gospodarzy dobił jeszcze wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko Bajdur, który w 80. minucie płaskim strzałem pokonał Misztala.

Gospodarze w ostatnich minutach mogli jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, ale najpierw uderzenie Mączyńskiego przeszło minimalnie nad poprzeczką, a chwilę później piłka po strzale Smółki ostemplowała słupek bramki przyjezdnych.

Porażka GKS-u stała się faktem, w efekcie czego zespół znalazł się w strefie spadkowej I ligi. Tyszanie zawodzą przede wszystkim w defensywie, gdyż stracili już w tych rozgrywkach 12 goli - najwięcej spośród zespołów I ligi.

Męska rozmowa po tym spotkaniu w tyskiej szatni jest na pewno wskazana. Oby jej rezultaty były widoczne na boisku, kibice oczekują przecież poprawy gry swojego zespołu a przed wszystkim skuteczności, która powinna zaowocować punktami. W kolejnych meczach tyszanie będą potrzebować punktów jak powietrza, aby wydostać się ze strefy spadkowej. W 6. kolejce GKS rozegra spotkanie ligowe w Niepołomicach z tamtejsza Puszczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24