Rzut karny w meczu U-21 Polska - Izrael 2:1
Do zdarzenia doszło w meczu eliminacji młodzieżowego Euro. W 33 minucie po długim wykopie Kacpra Tobiasza ostatni obrońca Izraela odegrał piłkę głową do swojego bramkarza. Zrobił to jednak w taki sposób, że goniący za akcją Dominik Marczuk znalazł się w sytuacji sam na sam.
Najlepszy asystent PKO Ekstraklasy (gra dla Jagiellonii Białystok) ostatecznie nie zdążył minąć wychodzącego bramkarza, ani skutecznie podbić nad nim piłki. Bez kontaktu skoczył więc na przeciwnikiem, próbując uniknąć bolesnego zderzenia. Z tego powodu stracił też równowagę, upadł na murawę i tym samym nie mógł kontynuować akcji.
Arbiter podjął decyzję o karnym. Poszkodowany bramkarz i jego koledzy od razu ruszyli z pretensjami, sugerując że mieliśmy tu do czynienia z klasycznym nurkowaniem - czyli boiskowym oszustem.
- To jest taki moment, żeby użyć klasycznego w języku komentatora sportowego określenia, że to rzut karny z niczego - stwierdził na gorąco w TVP Sport Maciej Iwański, po czym zacytował już zupełnie odmienną interpretację sędziowskiego eksperta.
- Nie dopatrzyłem się żadnego kontaktu - dodał siedzący obok komentatora Marek Wasiluk. - To problematyczny rzut karny - ocenił później w studiu Jarosław Bieniuk.
Padolino w meczu Ruch - Radomiak. Kartka zamiast karnego
Na meczu nie było VAR-u. Sędzia po konsultacji z asystentem podtrzymał decyzję, mimo skarg ze strony Izraelczyków. Żółtą kartkę za dyskusję obejrzał za to ich trener.
Po chwili do rzutu karnego podszedł Michał Rakoczy. Wybrał prawy róg, ale bramkarz odczytał jego intencje i odbił piłkę do boku, dlatego w meczu dalej było 0:0.
Według eksperta sędziowskiego TVP Sport Rafała Rostkowskiego sędzia podjął słuszną decyzję. - Gdybym dostał takiego karnego przeciw sobie to czułbym się pokrzywdzony - stwierdził w studiu Adam Marciniak z ŁKS Łódź.
- Decyzja o karnym była słuszna. Napastnik uciekał z nogami i w takiej sytuacji nie musi być kontaktu - ocenił kontrowersję Rostkowski. Niesmak jednak pozostał...
Polska objęła prowadzenie w drugiej połowie, gdy do siatki trafił Miłosz Matysik. W końcówce na 2:0 podwyższył zmiennik Szymon Włodarczyk. Wynik ustalili Izraelczycy.
U-21: Polska - Izrael 2:1 (0:0)
Bramki: Matysik 59', Włodarczyk 82' - Binyamin 94'
W 36 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Rakoczy (bramkarz obronił)
Żółte kartki: Matysik, Kozłowski, Szymczak - Farada, Nachmani, Ganah, Eliasi, Abed.
Mecz odbył się na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla w Łodzi.
Polska U-21: Tobiasz - Matysik, Mosór, Bejger - Marczuk (68' Pyrka), Kozłowski (84' Kozubal), Kałuziński, Kamiński - Marchwiński (68' Szmyt), Rakoczy (76' Pieńko), Szymczak (76' Włodarczyk).
REPREZENTACJA w GOL24
WAGs Legia Warszawa. Oto żony, narzeczone i dziewczyny piłkarzy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
