- Udało mi się zagrać w tej masce. Cieszę się, ponieważ nie odczuwałem żadnego dyskomfortu. Starałem się nie zwracać uwagi na to, że mam tę maskę i złamaną kość jarzmową. Nie siedzi nigdzie w mojej psychice żaden uraz. W tej masce będę grał być może do zakończenia rundy jesiennej. Jest to zawsze jakaś ochrona. Zawsze może wystąpić jakieś uderzenie, dlatego lepiej, żebym grał z maską jak najdłużej - powiedział obrońca Zawiszy.
- Decyzja o tym, że Bartosz Kopacz zagra w dzisiejszym meczu zapadła dziś rano. Było widać, że był bardzo odważny i w każdej akcji wchodził w pojedynek - ocenił po meczu postawę swojego zawodnika trener Zawiszy - Jurij Szatałow.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?