Gdy wyszliśmy z metra na stacji Uniwersytet, nieopodal której znajduje się strefa kibica, naszym oczom ukazał się bus pomalowany w portugalskie barwy narodowe. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż wcześniej widzieliśmy go także we Lwowie, gdzie był rozgrywany mecz Danii z Portugalią, a także w Kijowie podczas spotkania Anglii ze Szwecją. Na samym początku Euro spotkaliśmy go także w Opalenicy. Najwidoczniej grupa portugalskich kibiców postanowiła wędrować za swoją drużyną podczas Euro 2012 gdzie tylko się da.
Jednak to Holendrzy są stroną dominującą w mieście, jest ich co najmniej kilkukrotnie więcej. Udało nam się zobaczyć także autobus, w którym z Holandii przybyła spora grupa kibiców. Warto dodać, że do pokonania mieli ponad 2 000 kilometrów. - Wygramy 2:0 - uważa jeden z nich. Gdy go zapytaliśmy o potencjalnych strzelców bramek, odpowiedział: - Nie interesuje mnie to, bo liczy się dobro drużyny.
W jednym z ogródków piwnych przeprowadziliśmy krótką rozmowę z fanami z Półwyspu Iberyjskiego. - Wygramy dziś 1:0, a bramkę strzeli Ronaldo - mówił z przekonaniem Pedro.
Z Charkowa - Michał Mormul / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?