Kosanović: Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się, by w trakcie 5 dni strzelić tyle goli

Rafał Dziuk
Strzelec dwóch goli dla Cracovii w starciu z Lechią Gdańsk nie ukrywał radości z faktu, że udało mu się zrehabilitować za "swojaka" w pojedynku z Ruchem. - Trener nam mówi, że jak nas nikt nie atakuje, to żeby nie podawać piłki, tylko jechać do przodu - stwierdził Milos Kosanović.

Milos gratulacje, bramka wspaniała. Od początku miałeś taki zamysł na sfinalizowanie akcji czy powstał on w trakcie mijania kolejnych rywali?
Dziękuje bardzo. Poszedłem do przodu z piłką, była taka sytuacja, że zostałem sam i padła bramka.

Chyba to dla Ciebie ogromna ulga. W końcu wpadało tam gdzie trzeba…
Po drugiej bramce też uważałem, żeby znowu nie strzelić do swojej (śmiech). Dzisiaj się udało, znowu strzeliliśmy dwa gole, bardzo się z tego cieszę. Ten mecz już za nami i myślimy o kolejnych spotkaniach.

Kibice skandowali Twoje nazwisko, to chyba było przyjemne.
Chcę podziękować kibicom, bo to było bardzo przyjemne. Chcę podziękować całej drużynie. Przed meczem chłopcy rozmawiali między sobą i dali mi opaskę kapitana. Chcieli pokazać, że drużyna jest razem ze mną, po tym ciężkim meczu w Chorzowie i naprawdę dziękuje im bardzo. W podzięce strzeliłem dzisiaj dwa gole. Cała drużyna zapracowała na to i jesteśmy szczęśliwi.

Po meczu w Chorzowie mówiłeś ze to Twój najgorszy dzień w piłkarskim życiu, czy ten dzisiejszy to ten najlepszy?
Na pewno jest lepszy niż ostatnio. Nigdy w życiu nie zdarzyło mi się by w trakcie 5 dni strzelić tyle goli.

Wyszedłeś spoza schematu Cracovii, bo nikomu piłki nie podałeś przez 100 metrów.
Trener nam mówi, że jak nas nikt nie atakuje, to żeby nie podawać piłki, tylko jechać do przodu.

Nie miałeś wątpliwości przed karnym, żeby podejść do niego? Gdybyś nie trafił, znowu wina spadłaby na Ciebie.
Nie, nie bałem się w ogóle wykonać karnego. Strzeliłem tak jak ostatnio i wpadło.

Gonisz powoli Dawida Nowaka. Masz już 6 bramek, Dawid ma 7…
Chciałbym, żeby Dawid był tym królem strzelców, bo naprawdę zasługuje na to. Ciężko pracuje na treningach i życzę mu tego. A ja.. Nie wiem, czy to jest przypadek, czy coś. Jestem zadowolony z tych bramek i mam nadzieję, ze idzie to w dobrym kierunku.

Jeszcze nie masz nowej umowy. Myślisz, że po tych meczach Twoja pozycja negocjacyjna rośnie i łatwiej Ci będzie podpisać nowy kontrakt, czy może łatwiej będzie odejść?
W ogóle nie myślę o tym, staram się pracować na treningach i skoncentrować się na swojej grze. Chce być spokojny do końca rundy i później o tym myśleć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24