Kriwiec: Nie możemy liczyć na spokojne, lekkie mecze

Hubert Maćkowiak
Siergiej Kriwiec ma nadzieję na zwycięstwa w dwóch najbliższych meczach
Siergiej Kriwiec ma nadzieję na zwycięstwa w dwóch najbliższych meczach Paweł Jaskółka
- Nie powiem, że robimy wszystko świetnie, zawsze można coś poprawić. Tak jest też w przypadku Kolejorza. Naszej gry nie nazwałbym idealną. Uważam jednak, że podążamy w dobrym kierunku - mówi pomocnik Lecha Poznań, Siergiej Kriwiec.

Remis w Gdańsku to dla was dobry wynik, czy żałujecie, że nie udało się zwyciężyć?
Mieliśmy swoje okazje i mogliśmy wygrać ten mecz. Niestety, byliśmy nieskuteczni i dlatego nie udało się przywieźć do Poznania trzech punktów. Szkoda, bo bardzo nam zależało na wygranej.

Meczem z Lechią zaczęliście tydzień, w którym zagracie jeszcze dwa razy. Bezbramkowy remis to dobry wynik w perspektywie najbliższych wyzwań?
Trudno mi to teraz stwierdzić, zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Jeśli chodzi o grę w sobotnim spotkaniu, to moim zdaniem zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze. To pozytyw tego meczu. Jeśli w najbliższych dwóch zagramy tak jak z Lechią, to także rezultaty powinny być dobre. Zwycięstwa będą w naszym zasięgu.

Które z tych spotkań będzie najtrudniejsze?
Na pewno żadne nie będzie łatwe, czeka nas w nich dużo pracy i biegania. Wiem, że nie możemy liczyć na spokojne, lekkie mecze. Takich po prostu nie ma. Bez wątpienia rywal się zmobilizuje, bez względu na to czy zagramy w Bytomiu, czy w Poznaniu z Legią.

Już jutro czeka was mecz pucharowy. Podchodzicie do tej rywalizacji z takim samym nastawieniem, jak do meczów w ekstraklasie?
Oczywiście, rozgrywki Pucharu Polski traktujemy tak samo poważnie. Przecież pamiętamy, że dzięki zwycięstwu w krajowym pucharze możemy sobie zapewnić grę w Europie. To przecież najkrótsza droga. Wygrać Puchar Polski to zawsze duży prestiż dla klubu, ogromna radość dla kibiców. Dlatego będziemy walczyć na sto procent i na pewno nie odpuścimy.

Teoretycznie z Polonią Bytom powinniście sobie poradzić bez najmniejszych problemów. Pamiętamy jednak o niespodziankach, które sprawiły Limanovia Limanów, czy Gryf Wejherowo…
Tak, w rozgrywkach pucharowych, moim zdaniem, zdecydowanie łatwiej o taką sensację. Jest tylko jeden mecz. Te drużyny wychodziły na boisko maksymalnie zmotywowane. Zawsze może zdarzyć się coś niespodziewanego, więc musimy być uważni. Mam nadzieję, że zagramy konsekwentnie, a wtedy powinniśmy sobie poradzić i awansować do ćwierćfinału. Poznaliśmy rywala, wiemy jak gra. Należy pamiętać o koncentracji od początku do końca zawodów.

Na razie jesteście zadowoleni ze swojej dyspozycji? Czy do pełni szczęścia brakuje tylko skuteczności?
Nie powiem, że robimy wszystko świetnie, zawsze można coś poprawić. Tak jest też w przypadku Kolejorza. Naszej gry nie nazwałbym idealną. Uważam jednak, że podążamy w dobrym kierunku. Jeśli wygramy dwa najbliższe mecze, pucharowy z Polonią Bytom i ligowy z Legią, będziemy mieli świetne humory.

Tomasz Kafarski, trener Lechii Gdańsk, stwierdził, że Lech gra najlepszą piłkę w Polsce. Co Pan o tym sądzi?
To miłe, że trener wygłasza taką opinię. Jednak jeszcze bardziej bylibyśmy zadowoleni z pierwszego miejsca w tabeli.

Rozmawiał Hubert Maćkowiak / Głos Wielkopolski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24