Kurdziel podpatrywał Magatha

Sebastian Kuśpik
Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 1:0
Wisła Kraków - Zagłębie Lubin 1:0 Ryszard Kotowski (Ekstraklasa.net)
Człowiek najwięcej uczy się poprzez zdobywanie nowych doświadczeń oraz podpatrując sposób pracy innych, bardziej wykształconych w danym zawodzie ludzi i trzeba przyznać, że ta zasada sprawdza się niemal zawsze.

Nie inaczej jest w futbolu, gdzie trenerzy mniejszych klubów śledzą poczynania znanych kolegów po fachu, by do swojego warsztatu wprowadzać coraz to nowe udoskonalenia. Z podobnego założenia wyszedł w zimowej przerwie Grzegorz Kurdziel - opiekun bramkarzy krakowskiej Wisły – który wyjechał na tydzień do Turcji, by podpatrywać najlepszych trenerów klubów z Bundesligi.

34-letni szkoleniowiec przez tydzień miał okazję podglądać pracę fachowców z najsłynniejszych niemieckich zespołów z FC Koeln, VfB Stuttgart i Schalke na czele.

- Byłem w Belek od 4 do 11 stycznia. Bundesliga to 4 lub 5 liga na świecie, a w pewnym stopniu jest w niej podobny okres przygotowawczy do naszego. Warto było więc popatrzeć, jak to robią w lepszej od naszej lidze – opowiadał o swoim pobycie w Turcji Grzegorz Kurdziel.

Dla młodego trenera, jakim z pewnością jest były opiekun bramkarzy Zagłębia Sosnowiec, bardzo ważne jest czerpanie korzyści z doświadczeń innych szkoleniowców. Największym przeżyciem dla Kurdziela było jednak spotkanie jednego z najlepszych golkiperów świata.

- Najważniejsza rzecz, jaka mnie interesowała w trakcie tego pobytu, to jakość zawodników, a przede wszystkim bramkarzy. Widziałem kilku bardzo solidnych bramkarzy i jednego wybitnego - Manuela Neuera z Schalke. Z dala czuć, że to bramkarz klasy światowej. Jego wiek – 23 lata, wskazuje na to, że będzie odnosił wielkie sukcesy na arenie światowej – mówił po powrocie do Krakowa Kurdziel.

Trener Wisły przyznał, że sposób trenowania zespołów z Bundesligi niewiele różni się od zajęć naszych zespołów, ale jeden element zajęć jest w Polsce absolutnie niespotykany – słynny Krafttraining, czy niezwykłe zajęcia siłowe - specjalność trenera Felixa Magatha.

- Najwyższe plotki, najcięższe piłki lekarskie, duża ilość powtórzeń każdego ćwiczenia, bardzo duże obciążenie. Przy tym wszystkim Magath tylko stoi i obserwuje – opowiadał z nieukrywaną pasją Grzegorz Kurdziel.

Wiele w ostatnim czasie pisało się o warsztatach trenerskich polskich szkoleniowców. Wystarczy tylko wspomnieć choćby wyjazd do Monachium opiekunów gdańskiej Lechii czy tygodniowy wyjazd trenerów Górnika Zabrze, którzy za kierunek podróży obrali sobie Gelsenkirchen. Trener Kurdziel wrócił z Turcji nie tylko bogatszy o nowe doświadczenia, ale i z planami na lata następne.

- W przyszłym roku chciałbym zobaczyć jak pracują trenerzy w innych ligach, np. angielskiej. Problem w tym, żeby nie trafić na moment, gdy drużyny grają co trzy dni, bo wtedy ogląda się zawodników tylko w gabinetach odnowy – zakończył swoją opowieść o tureckim wyjeździe Grzegorz Kurdziel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24