Lech Poznań w piątkowy poranek zaanonsował już transfery, wrzucając na swoje media społecznościowe post z #KolejNaTransfery. W czwartek rano jako pierwsi podawaliśmy informację, że Bartosz Salamon albo Anotnio Milić są bardzo blisko Kolejorza i wybór padnie na jednego z nich. W ciągu dnia Damian Smyk z Weszlo.com i Tomasz Włodarczyk z meczyki.pl potwierdzili, że transfer Salamona jest już na ostatniej prostej i 29-letni zawodnik ma podpisać trzyletni kontrakt z Lechem. Kto będzie tym drugim? Być może wspomniany Milić, bo Belgowie także anonsują, że ten jest już w drodze do Polski. Sondowany jest jeszcze jeden ze skrzydłowych o narodowości, której w Lechu jeszcze nigdy nie było.
- Mógłbym się powtórzyć, że to kwestia godzin, ale nie zawsze to przebiega tak, jak sobie życzymy. Mocno pracujemy i jesteśmy blisko. Myślę, że jeden, a nawet dwa transfery uda się przeprowadzić do wyjazdu na obóz. Reszta mam nadzieję będzie szybko, ale nie tak szybko, jak te najbliższe dwa - zdradził Dariusz Żuraw.
6 stycznia lechici wrócili do Poznania i przechodzili badania. Przez kolejne trzy dni przygotowują się na obiektach przy Bułgarskiej, a w niedzielę Kolejorz z Berlina wyleci do tureckiego Belek na obóz przygotowawczy, gdzie spędzi blisko dwa tygodnie i rozegra cztery sparingi. Lechici zatrzymają się w w hotelu Calista, w którym całe piętro ma być wydzielone tylko dla piłkarzy Dariusza Żurawia. Z hotelu na trening jest ok. 7 minut autokarem.
Pierwsza gra kontrolna zaplanowana jest na 14 stycznia, ale nie ma jeszcze potwierdzonego rywala tego spotkania (podobno ktoś z I ligi tureckiej). Sam trener Żuraw wspominał, że na początek przygotowań wolałby słabszy zespół. Kolejny mecz ma odbyć się 17 stycznia, a przeciwnikiem będzie rosyjskie Dynamo Moskwa. Po kolejnych czterech dniach czeka Lecha podwójna meczowa dawka, jaką zaplanowano na 21 stycznia: Szachtar Donieck (Ukraina) - Lech Poznań oraz Lech Poznań - FK Rad (Serbia). W zeszłym roku także zaplanowano na zimowym obozie dwa mecze w jeden dzień, ale z powodu braków kadrowych trzeba było wówczas odwołać jedno z tych spotkań. Wszystkie spotkania będą transmitowane w LechTV.
Lech Poznań ruszy na wiosnę w górę tabeli?
Lech jak zwykle zimą zabiera na obóz kolejnych młodych zawodników, aby mogli załapać szlify w pierwszym zespole. Początkowo klub informował, że na zgrupowanie zabierze 7 młodych zawodników. Mieli to być Patryk Waliś, Krystian Palacz, Norbert Pacławski, Jakub Malec, Igor Ławrynowicz, Antoni Kozubal i Maksymilian Pingot. Odpadli Pingot i Malec, ale w ich miejsce pojedzie... nowy trener zespołu rezerw, czyli Artur Węska. Trener zaprzeczył też, że miał wpływ na wybór nowego trenera rezerw, którym został jego były asystent z czasu jego pracy w Zniczu Pruszków.
- Trener rezerw leci z nami z racji tego, że trzeba go wdrożyć w system grania, w którym gra pierwszy zespół. Będzie miał też oko na piłkarzy, których zabieramy w Akademii. [...] Nie, to nie był mój pomysł z jego zatrudnienie. Myślę, że przeceniacie moją rolę. Decyzję co do obsady stanowisk podejmuje prezesi i dyrektorzy Akademii. Wyraziłem swoje zdanie na temat trenera Węski i tak samo zrobiłem to wobec innych trenerów, którzy byli w kręgu zainteresowań. Ja decyzji nie podejmowałem - wytłumaczył szkoleniowiec.
Czytaj też: Lech Poznań ma nowego trenera rezerw. To 31-letni Artur Węska, ale taki wybór budzi kontrowersje
W końcówce ubiegłego sezonu Lech się rozsypał. Nie funkcjonował atak, obrona, a trener nie miał pomysłu, żeby podnieść zespół, który był na przysłowiowych deskach. Ale teraz trener Żuraw jest optymistycznie nastawiony. Co konkretnie chce poprawić w Turcji?
- Musimy popracować nad wieloma rzeczami. Będą nowi zawodnicy i będzie trzeba ich wdrożyć. Na pewno musimy poprawić grę w defensywie i zachowanie przy stałych fragmentach. Dodatkowo nie funkcjonowały niektóre elementy naszej gry w ofensywie i musimy sobie to przypomnieć. Mówiłem to wiele razy w zeszłym roku, że nie mieliśmy czasu na trening. Teraz ten czas jest i musimy nad tym popracować, bo sporo rzeczy nam pouciekało. Samo mówienie, analizy oraz pokazywanie pewnych rzeczy nie starczą. Jeśli nie możemy tego przećwiczyć w treningu, to efektu później trudno się spodziewać - dodawał Żuraw.
Do Turcji poleci też Mateusz Skrzypczak (wrócił z wypożyczenia do Puszczy Niepołomice), ale klub szuka mu już kolejnego. W czwartek Tomasz Włodarczyk informował także o szukaniu wypożyczenia dla Jakuba Niewiadomskiego i w grę wchodzi Stomil Olsztyn oraz GKS Jastrzębie. Trwają też rozmowy z Bohdanem Butko, któremu zakończyło się wypożyczenie w Lechu i zacznie przygotowania z Szachtarem. Tam go raczej nie widzą, a ma tylko pół roku do końca kontraktu. - Temat jest aktualny. Spotkamy się w Turcji, ale rozmowy nie są jeszcze sfinalizowane - dodawał o sytuacji Ukraińca Żuraw. W klubie nie stawił się też Mohammad Awwad, ale nie wiadomo, z jakiego powodu. Pełna kadra na obóz w Turcji powinna zostać podana w sobotę.
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?